AKTUALNOŚCI
Mija kolejny sezon wyjazdow turystycznych. Wiele imprez za nami - zlotów , ktore organizowały same kluby i stowarzyszenia. Uczestniczylo w nich tysiące rodzin. Najważniejsza na nich jest sama atmosfera i towarzystwo, tym bardziej że miejsca zlotów z reguły powtarzaja się co roku.
Nasze biuro stara się wszystkich caravaningowców zapraszać jednak w nowe miejsca i proponować imprezy turystyczne, podczas których kładzie się akcent na zwiedzanie miasta, zabytków, poznawanie zwyczajów oraz aktywny wypoczynek. Tak tez było w tym roku.
Berlin – poznajemy stolice Europy !
Wyjazdem do Berlina zapoczątkowaliśmy nowy cykl wyjazdów do miast europejskich, na poczatek stolice. Było co oglądać: zabytki kultury i architektury pruskiej, nowoczesny Berlin oraz wspaniałe kanały i akweny wodne . Pierwszego dnia zwiedzialismy cały Potsdam z jego pałacami Neues Palast, San Sussi i Cecilenhof. Dla nas Polaków było to najważniejszy punkt programu, gdyż to miejsce podpisania Traktatu Pokojowego 1945 roku. Jednak największe wrażenie na grupie zrobił Most Wymiany Szpiegów, na którym przebiegała granica miedzy Potsdamem ( DDR ) a Berlinem Zachodnim. Znaleźliśmy czas na spokojne przejechanie Ku-damm w Belinie Zachodnim oraz Unten den Lindem w Berlinie Wchodnim, a także na przejście przez Muzeum Holokaustu, na wizytę pod Brama Brandenburską, wreszcie przejechaliśmy remontowane Aleksanderplatz. Przede wszystkim jednak odwiedziliśmy najnowocześniejszą część nowego Berlina w Sony Center – Potsdamer Platz. 20 lat temu znajdowało się tam tylko pole, zasieki i wojsko. Obecnie można ujrzeć tu cały przepych nowoczesnego Berlina z pozostałościami Muru Berlińskiego. Obowiązkowy rejs statkiem po Szprewie - 5 godzinna wycieczka uświadomiła nam że miasto żyło i żyje nad rzeką. Wielu naszych uczestników nie zdawało sobie sprawy z tego, że miasto posiada tak wiele akwenow wodnych. Nad jednym z nich położony był nasz kemping. Posiadał nowoczesną infrastrukturę sanitarną (grzałki włączające się wieczorem w łazienkach). Znajdował się tam również bar w wielkim namiocie i sklep, gdzie codziennie rano można było kupić ciepły chleb i bułki.
Chorwacja 2009
Według statysykow turystycznych ( Polski Instytut Turystyki ) Polacy od lat najczęściej wybierają Chorwację jako kraj letniego wypoczynku. Nasi caravaningowcy w tym roku gościli tam dwukrotnie. Nie dziwi nas to , gdyż dla braci kempingowej to małe państwo posiada najwięcej wspaniałych kempingów. Na początku czerwca zaprzyjaźniony klub Chorwacji UKH zorganizował zlot Europa Rally a pod koniec miesiąca X Adria Rally. Tradycyjnie najwięcej pojechało na Adrię na znany już Z poprzedniego roku Kemping Strasko na wyspie Pag. Także tym razem wyjazd i sama impreza była bardzo udane, nawet pomimo trzydniowej wichury i nieciekawych warunków (stanowiska na terenie nieparcelowanym i daleko od sanitariatów). Udowadnia to raz jeszcze, że najważniejsza jest przyjacielska atmosfera wśród caravaningowców oraz gospodarzy.
Już teraz zachęcamy do wyjazdu w przyszłym sezonie, nasi koledzy z UKH tradycyjnie zorganozują nie tylko Adrie Rally (prawdopodobie w okolicach Dubrownika lub w Pol Dalmacji ), ale również najwazniejszą imprezę caravaningową na świecie w roku 2010 czyli 59 FICC Rally. Odbędzie się ona w dniach 18-25 czerwca na kempingu Park Umag na Istrii. Kempingu specjalnie nie trzeba reklamować – dosć wspomnieć, że w ubiegłym roku został uznany za najlepszy taki ośrodek w Chorwacji i posiada obecnie rekomendacje wszystkich klubów zagranicznych, w tym ADAC i ANWB. Przypominamy, ze w zlocie mogą wziąć udział członkowie klubów zrzeszonych w FICC, czyli posiadacze karty CCI. Biuro PZM Travel od początku roku będzie prowadzić akwizycję.
Zakończenie sezonu – SPA Rally 2009
Na tegoroczny zlot wybraliśmy kolejne ciepłe miejsce na Słowacji. Tym razem wybór padł na ThermalPark w Dunajskiej Strede. Wybór okazał się trafny, gdyż warunki pobytowo-basenowe były wspaniałe i możnaby je porównać ze znanym w środowisku Cegledem. Mieszkaliśmy na kempingu położonym w samym kompleksie basenowo-rekeracyjnym i mielismy nieograniczony dostep do tamtejszych zbiorników z wodą. Pojechaliśmy również do Bratysławy, czyli stolicy Słowacji, które Słowacy nazywają hlavni mesto Slovenska. Bratysława w dawnych czasach była bardzo waznym miejscem na bursztynowym szlaku. Cała tajemnica tkwiła w rzece Dunaj, a konkretnie brodzie w samym centrum miasta. To właśnie wtedy miasto najbardziej się wzbogaciło, pobierając haracz za przejście wedrujących handlarzy z południa na północ Europy. Na szczęście my takiej opłaty wnosić nie musieliśmy. W ramach programu zlotu poznaliśmy tajniki słowackiego wina. Wizyta u Pana Juraja w „winotece” była dla nas ciekawa i ogromnie pouczajaca. Piliśmy wino, które dawniej trafiało na stoły dworów całej Europy, od Wiednia aż po Kraków. Dzisiejsza Bratysława remontuje się i odnawia, widoczny jest zastrzyk unijnych dotacji i to bardziej niż w naszym kraju.
Cezary Kasprowicz, PZM-Travel
