W sobotę 4 maja oficjalnie otwarto pole namiotowo-kamperowe w Ciechocinku, inaugurując tym samym sezon turystyczny w mieście. Pierwsi goście przyjechali z Norwegii, Francji i Polski. Byli zachwyceni!
- To jeden z ośmiu, może dziesięciu, najlepszych kempingów w Polsce – uważa Ignacy Ognisty, członek zespołu klasyfikacyjnego Polskiej Federacji Campingu i Caravaningu, który był na otwarciu. – Miasto powinno od razu starać się o najwyższą czterogwiazdkową kategorię dla tego campingu.
- Fantastyczne warunki, jesteśmy zachwyceni! Wielkim atutem jest to, że kemping znajduje się niemal w centrum miasta – mówił Jerzy Głowiński, członek zarządu PFCiC, komandor międzynarodowego zlotu caravaningowego Władysławowo-Ciechocinek-Kraków, w którym udział bierze prawie 50 kamperów, w tym ponad 30 z Norwegii.
- Nie spodziewaliśmy się takich świetnych warunków. Jesteśmy bardzo wdzięczni, że pozwolono nam stanąć w Ciechocinku przed oficjalnym otwarciem tego obiektu. Jest naprawdę piękny, nowoczesny i bardzo wygodny – podkreślała Halina Głowińska z Kątów Wrocławskich, menadżer Halcamp.
Otwarcia dokonał burmistrz Leszek Dzierżewicz. Obecni byli radni z Aldoną Nocną, przewodniczącą rady na czele. Dopisała pogoda, a w dobry nastrój wprowadzała także Gminna Młodzieżowa Orkiestra Dęta OSP ze Zbrachlina pod batutą Romana Organiściaka. Był też poczęstunek pod chmurką.
Spore koszty
Obok ogrodzonego pola namiotowo-kamperowego, na którym – jak obliczano – może zmieścić się jednorazowo 350 osób (do 50-60 kamperów), znajduje się duży ogólnodostępny parking z toaletą. Na kempingu jest piękny obiekt zaplecza sanitarno-gastronomicznego. Całość zaprojektował Jakub Kaczorowski, a wykonała wzorowo i przed terminem toruńska firma PBDI, która dodatkowo sponsorowała zieleń.