artykuły

aktualnosciAKTUALNOŚCI
ReklamaBilbord - Honda agregaty 2024 22.07-31.07 Sebastian

Kaszubskim szlakiem

Czas czytania 7 minut
Kaszubskim szlakiem

Ciekawym rozwinięciem i urozmaiceniem turystyki motorowej może być połączenie kliku pasji w jednym weekendowym wyjeździe. O ile turystyka samochodowa jest wspaniała sama w sobie, to jednak przychodzi z czasem chwila, w której pragniemy czegoś więcej. Cisza, przyroda, dzikie zakątki, urokliwe jeziora, romantyczna kołysanka na łodzi.

Dla ceniących aktywny wypoczynek – niezliczone kilometry przewiosłowanych kanałów. Dla spragnionych wyciszenia i relaksu – długie godziny wypatrywania ruchów spławika. Dla całej rodziny – integracja. Do tego wieczorne ognisko z kiełbaską, karkówką, być może małym piwem, a poranek – z unoszącą się bajeczną mgiełką ponad kryształową taflą jeziora…
Nasza propozycja to wyprawa na Pojezierze Kaszubskie. Osławione i każdemu znane Mazury oferują setki kilometrów szlaków wodnych, tłum jachtów na przystani, tętniące nocnym życiem, wypełnione żeglarskimi opowieściami tawerny. Jednocześnie – Mazury to tłok na wodzie i w porcie, brudne, niezdatne do kąpieli kanały, coraz częściej też jeziora, a także tysiące, miliony wszechobecnych komarów.

Czysto, cicho...
Kaszuby oferują wysoką jakość wód (zwykle I – II klasa czystości) zarówno jezior, jak też rzek i kanałów. Znajdziemy tu przepięknie naturalnie ukształtowane zespoły wodne, z niebagatelną liczbą kilometrów wodnej wędrówki w ciszy i szeptach przyrody. Kanały i łagodnie wijące się rzeki łączące jeziora są nieskażone turystycznym tłokiem, betonem, śmieciami, czy brudem. Szlaki wodne urozmaicone są ciekawymi wysepkami, półwyspami, cieśninami i kameralnymi kanałami, nad którymi nierzadko położono niski drewniany mostek, pod którym kładąc się na łodzi przyjdzie nam przepłynąć. Wreszcie, ukształtowanie terenu Pojezierza Kaszubskiego z niezliczoną liczbą wzgórz sprawia, że jeziora mają twarde, dogodne do biwakowania zalesione brzegi – bez mokradeł, szuwarów i komarów – a cała kraina zwana jest na alpejską nutę Szwajcarią Kaszubską.

Kaszubskim szlakiem 1
ReklamaKaszubskim szlakiem 2

 
Łódka ponad wszystko
Proponujemy zatem sobotnio-niedzielną (być może przedłużoną o piątkowe popołudnie) wyprawę caravaningową, której celem jest pływanie łodzią po najpiękniejszych polskich szlakach wodnych. Pojezierze Kaszubskie pomimo ciszy i braku urbanizacji wodnych szlaków oferuje wspaniałe zaplecze komunikacyjno-logistyczne do realizacji takiej właśnie wyprawy. Znajdziemy tu więc dobre drogi dojazdowe, ośrodki wypoczynkowe oferujące sprzęt wodny, pola kempingowe, a także dzikie śliczne łączki nad wodą, na których będziemy być może jedynymi turystami w całym sezonie. Ze względu na specyfikę akwenów, polecamy wodną turystykę na łodzi wiosłowej.
Kajak wydaje się mało komfortowy, niezbyt bezpieczny z odwieczną skłonnością do wywrotek oraz niewystarczający dla pomieszczenia całej rodziny wraz z bagażem.*
Łódź żaglowa – tu na Kaszubach – zbyt często musi zmagać się na kanałach z niskimi kładkami, a także umiarkowanym nurtem, co sprawia, że jej użyteczność stoi pod znakiem zapytania. Łódź motorowa z silnikiem spalinowym jest wykluczona, ponieważ praktycznie wszystkie kaszubskie akweny objęte są zakazem używania takich silników. Za to dla tych, którzy nie chcą się męczyć wiosłowaniem, popularny w ostatnich latach bezszelestny elektryczny silnik doczepiony do łodzi okaże się idealnym rozwiązaniem.

Stacjonarnie lecz... wędrując
Wyprawę zorganizować można na kilka sposobów. Dla umożliwienia wykorzystania swojego pojazdu, lub też wygodnej przyczepy kempingowej jako bazy, proponujemy wariant stacjonarny. Polegać on będzie na ustanowieniu biwaku na cały weekend w jednym punkcie i wyruszaniu na wodne wyprawy z tegoż miejsca – codziennie w inną stronę.
ReklamaKaszubskim szlakiem 3
Ten wariant umożliwia pozostawianie całości sprzętu i wyposażenia w jednym miejscu (np. w zamkniętym pojeździe) i realizację wyprawy na łodzi z niewielką ilością podręcznego ekwipunku. Ponadto warunki noclegu w wygodnej przyczepie, w nieco większym aucie, czy też w kwaterze na terenie ośrodka, okażą się stosunkowo komfortowe i nie narażą nas na niewygody związane z klasyczną turystyką wędrowną z namiotem.

Lekko i niedrogo
Dla tych, którzy nie dysponują własną łodzią, wypożyczenie dobrej czteroosobowej łodzi na kaszubskich szlakach wodnych to wydatek rzędu 25 – 50 zł za łódź/dobę. Przy kilkakrotnie wyższych kosztach wynajmu jachtów, propozycja ta z ekonomicznego punktu widzenia nie ma sobie równej. Zakup własnej lekkiej nowej czteroosobowej łodzi nie wymagającej przyczepy, a możliwej do wożenia na dachu pojazdu (masa ok. 40 – 75 kg) to wydatek 1000 – 3000 zł. Zważywszy, że taka łódź posłuży nam przez wiele lat i nie będzie wymagać żadnych kosztownych napraw, poza malowaniem dla estetyki oraz przysłowiowym dokręceniem śrubki – nie są to przesadne kwoty.

W drogę!
Posiadając własną łódź, po prostu bierzemy mapę, wybieramy akwen i jedziemy.
Akweny Pojezierza Kaszubskiego idealne do realizacji weekendowej turystyki z łodzią to jeziora: Jasień, Gowidlińskie, Mausz, Studzieniczno – Kłączno wraz z Jeziorem Małym i tzw. Pętla Raduńska w grupach:
– Jezioro Raduńskie Dolne, Jezioro Raduńskie Górne, Jezioro Łączyńskie, Jezioro Nierzostowo;
– Jezioro Kłodno, Jezioro Białe, Jezioro Rekowo;
– Jezioro Ostrzyckie, Jezioro Patulskie.

Poniżej przedstawiamy wybrane, przykładowe warianty weekendowych wypraw wodnych, z propozycją ośrodka, w którym tanio wypożyczymy dobrą łódź wiosłową:

·    Jezioro Ostrzyckie i Patulskie w ramach zespołu jezior „Pętla Raduńska” zlokalizowanego pomiędzy Kartuzami, a Kościerzyną.
Łódkę wiosłową na 5 osób dostaniemy za ok. 40 – 50 zł/dobę w Ostrzycach w ośrodku „Stolem” nad Jeziorem Ostrzyckim. Tam też, na dobrze zagospodarowanej łące należącej do ośrodka, za niewielką opłatą pozostawimy pojazd na cały weekend z możliwością korzystania z sanitariatów.
Wariant przewiduje w pierwszym dniu rejs na południe Jeziorem Ostrzyckim, przejście uroczym kanałem na Jezioro Patulskie aż do jego końca i powrót do bazy. Na kanale znajduje się mały betonowy mostek, pod którym zmieści się łódź wiosłowa. Stawiana jest tam zastawka z desek, którą można na czas przepłynięcia z łatwością odsunąć. Kanał jest chwilami płytki, więc jedna z osób musi wysiąść i przepchnąć łódkę. W drugim dniu płyniemy Jeziorem Ostrzyckim na zachód do jego końca, brzegiem południowym, a wracając północnym, odbijamy w kilkusetmetrowy piękny kanał o czystej wodzie z możliwością dopłynięcia do tamy. Powrót dalej Północnym brzegiem poprzez zatoki do bazy.
Kaszubskim szlakiem 4


·    Jezioro Kłodno, Białe, Rekowo, Małe i Wielkie Brodno również w ramach zespołu „Pętla Raduńska”.
Łódkę wiosłową w cenie ok. 30 zł za dobę dostaniemy w Chmielnie w ośrodku „U Krefta” (lub w dwóch sąsiednich), w rejonie mostu rozdzielającego jeziora Kłodno i Rekowo. Na terenie ośrodka, za dogadaniem się, pozostawimy pojazdy. W dniu pierwszym płyniemy przez jezioro Kłodno zachodnim brzegiem do tamy w Chmielonku na kanale wiodącym do Jeziora Raduńskiego Dolnego. Kanał jest wyjątkowo malowniczy, spokojny i czysty.
Dalej płyniemy południowym brzegiem Jeziora Kłodno na wschód do kolejnego kanału, prowadzącego na jezioro Małe Brodno. Kanał ma kilkaset metrów długości, niewielki nurt oraz bardzo niski betonowy most, pod którym łódka wiosłowa łatwo się jednak zmieści. Z Jeziora Małe Brodno można popłynąć jeszcze dalej na południe do kolejnego kanału i kolejnego jeziora – Wielkie Brodno. Potem zaś, ostatnim już kanałem, do tamy w Brodnicy. Będzie to jednak dość daleko, jak na jeden dzień. Wracamy wschodnim brzegiem Jeziora Kłodno do bazy. W miejscowości Zawory, w niewielkim barze podawana jest pyszna świeża sielawa na maśle.
Drugi dzień: płyniemy na północ płytkim kanałem pod sporym betonowym mostem drogowym do Jeziora Białego. Z niego na wschód przesmykami i cieśninami dopłyniemy do jeziora Rekowo, w którego północnej części znajduje się duża zalesiona wyspa. Wymienione tu jeziora, a w szczególności Kłodno charakteryzują się niespotykanie czystą wodą. W kanałach widać każdy kamyczek i każdą rybkę.
Ten artykuł z pewnością nie wyczerpuje zagadnienia weekendowej turystyki małą łodzią, a jedynie je sygnalizuje. W naszym kraju jest mnóstwo innych wspaniałych zespołów wodnych, które pozostawiamy Państwu do odkrycia. Turystyka łodzią wiosłową oprócz prostoty organizacyjnej, niskich kosztów i kontaktu z najdzikszymi zakątkami przyrodniczymi oferuje również możliwość spędzenia czasu aktywnie, z pożytkiem dla zdrowia, kondycji fizycznej i sylwetki.
Piotr Górski


18.02.2010
Obserwuj nas na Google News Obserwuj nas na Google News