Lekkoatleci na kolejnych olimpiadach wymazują stare – wydawałoby się nie do pobicia – rekordy. Podobnie coroczny Salon Caravaningu w Düsseldorfie nie zwalnia, prze do przodu, bije kolejne rekordy frekwencji publiczności i firm związanych z caravaningiem.
Co rok coś nowego: nowe modele, odważne kolory, jeszcze więcej komfortu, innowacyjne rozwiązania, nowa technika. Tak było i w tym roku, podczas targów odbywających się w dniach 29 sierpnia – 7 września. Ponad 550 firm z 26 krajów w 11 halach o powierzchni 200 000 metrów kwadratowych wystawiało ponad 2000 przyczep i samochodów kempingowych. Jeśli doliczyć do tego akcesoria, namioty, przystawki, elektronikę, anteny TV, przedstawicielstwa biur turystycznych – to prawdziwy fanatyk swobodnego wypoczynku powinien to zobaczyć.
Każdy sposób na reklamę jest dobry. Perestroika Tours to rosyjskie biuro turystyczne organizujące grupowe wycieczki do Rosji dla sympatyków karawaningu z całej Europy.
Na parkingu
Prawdę mówiąc, wystarczy wjechać na specjalny, ogromny parking przy terenach targowych, gdzie już na dwa dni przed otwarciem wystawy zjeżdżają kempingowcy z całej Europy i przedstawiciele firm uczestniczących w targach. Tam mamy przegląd kilku tysięcy pojazdów, od najnowszych modeli, do dawnych, wspaniale zachowanych z lat 70. – 80.
Trendy
Jeśli chodzi o podstawowe, zauważalne trendy, to spada nieco produkcja przyczep kempingowych. W najnowszych wprowadza się więcej komfortu, więcej miejsca dla dzieci. Pojawia się natomiast coraz więcej samochodów kempingowych o mniejszych gabarytach, szczególnie wykorzystujących wnętrza aut dostawczych. Teraz nazywa się to klasą vanów. Najlepiej jeśli ich długość mieści się pomiędzy 5,50 a 5,95 m. Szerokość nie przekracza dwóch metrów, a wysokość dwóch i pół metra.
Megaron, tak nazywa się najdłuższa, sięgająca 10 m przyczepa firmy Dethleffs. Wszystko pięknie, miejsca nie brakuje, komfort super, tylko nie radziłbym wybierać się nią na boczne drogi, bądź na górskie serpentyny w Alpach.
Tylko fragment
Trzy dni spędzone na parkingu, potem dzień prasowy – co pół godziny konferencje firm produkujących pojazdy kempingowe, podczas których prezentowano premiery. Wiele wrażeń, ogromna liczba i natłok przyczep i kamperów przyprawiały o zawrót głowy. Jak przedstawić w kilku zdjęciach relację z największych targów caravaningowych w Europie? Przedstawiam zatem tylko część fotografii eksponowanych pojazdów, które wydały mi się najbardziej interesujące na Caravan Salon Düsseldorf 2008.
Zapraszam na krótki foto przegląd tegorocznego Salonu Caravaningu w Düsseldorfie.
Pojawiło się kilka nowych kamperów z napędem na obie osie, czyli 4x4. Oto dwa przykłady. Jeden skonstruowany na bazie Mercedesa, drugi na włoskim Iveco. W klasie busów też coraz częściej wchodzą do produkcji pojedyncze modele o napędzie 4x4.
Jakie premiery zwróciły Pani szczególną uwagę?
Najbardziej obleganym stoiskiem samochodów kempingowych było tradycyjnie stoisko Hymera, lidera branży caravaningowej. Na uwagę zasługują tutaj dwa nowe segmenty samochodów, w których Hymer nie był dotychczas reprezentowany: hymercar i hymerliner. Pierwszy to kamper wykorzystujący konstrukcję samochodu dostawczego Ducato, drugi to mocne wejście do segmentu luksusowych samochodów kempingowych zarezerwowanych dotychczas dla marki Niesmann+Bischoff, Concorde, Carthago czy Phoenix. Ciekawostką był kamper przyszłości Innovision, który zawierał rozwiązania technologiczne wyznaczające kierunek rozwoju branży – automatycznie wjeżdżająca winda z bagażnikiem, np. do kajaków czy desek surfingowych, zewnętrzna kuchnia oraz umywalka dająca możliwość przygotowywania posiłków poza kamperem, baterie słoneczne w markizie wykorzystujące sporą powierzchnię do akumulacji energii. Na uwagę zasługuje także prezentacja Flaira, z marki Niesmann + Bischoff, zrobiona z dużym smakiem i z dbałością o szczegóły. Każdy klient otrzymywał płytę DVD z prezentacją detali samochodu, a także z opisem detali funkcjonalnych. Hobby, jak każdego roku o bardzo malowniczym stoisku, prezentująca nowości w zaaranżowanych parkowych alejkach, ukwieconych i z piękną małą architekturą. Pokazano nową linię La Vita, La Vita Bionda – funkcjonalnych przyczep z dużą ilością udogodnień, w bardzo przystępnej cenie. Przyczepy marki Hobby to jedna z chętniej wybieranych marek także w Polsce.
Bimobil pośród kilku modeli specjalizuje się w popularnej w USA naczepie mieszkalnej mocowanej na samochodach typu pick-up. Łatwo zamontować, łatwo zdjąć i po postawieniu części mieszkalnej na czterech „nogach” prezentowanego tu Nissana Navarę można używa do innych celów.
Mały bus na bazie Renault Master firmy Possl, dzięki „wydłubaniu” poszerzającemu po obu stronach boczne ściany w miejscu sypialnym, może teraz bez problemu przenocować osoby o wyjątkowym wzroście.
Czy można zaobserwować jakiś trend w nowych kamperach/przyczepach?
Widać coraz większą dbałość o szczegóły wykończenia wnętrzna, jednakże parametr ekonomiczny (zachowanie poziomu cen) nie pozwala na użycie wysokiej jakości materiałów tam, gdzie główną determinantą decyzji jest cena. Widać też coraz większe wykorzystywanie energii uzyskiwanej z baterii słonecznych czy z metanu.
W przyczepkach firmy Hobby trudno się zdecydować na konkretny model. Stoją jedna za drugą, obok następne, kilka rzędów, a każda ma w inny sposób zabudowane wnętrze.
Co Pani poleca na nowy sezon?
Rynek w Polsce jest jeszcze bardzo rozproszony. Będąc w branży od 4 lat, staramy się poznawać preferencje polskich nabywców i przyjęliśmy strategię zaoferowania jak najszerszej oferty. Staramy się od lat pracować nad tym, by prezentować pełen zakres modelowy. Przykładem jest nasza współpraca z Hobby i z Niesmann + Bischoff. Teraz klient może wybrać pojazdy w różnych kategoriach:
a) Carado - niemiecka jakość w dobrej cenie,
b) Hobby – dobry design,
c) Hymer – lider branży z najszerszą gamą produktów w bardzo dobrej jakości,
d) Niesmann+Bischoff – luksusowe samochody kempingowe.
Prowadząc wynajem samochodów kempingowych, gdzie jedną z naszych zasad jest wymiana sprzętu co dwa lata, mamy swoistą możliwość dystrybucji kamperów w dużo niższych cenach.
Przedstawicielstwo firmy Hobby jak zawsze urządzono nadzwyczaj estetycznie. Nie brakło świeżych kwiatów, drzewek i zielonej trawy.
Kosztuje 6200 euro, waży 375 kg, ma długość 383 cm, jest produkowana w Turcji. Najmniejsza dwuosobowa przyczepka o nazwie Caretta zapewnia wystarczające miejsce na nocleg. Ma jednopalnikową kuchenkę, mały kanister z wodą, przenośną chemiczną toaletę, lodówkę 12/230V i dodatkowy akumulator 40 Ah. Po przeciwnej stronie poduszek mieści się niewielki telewizorek i radio. Deszcz na głowy nie pada. Czego można więcej chcieć, kiedy jest się młodym…
Firma Bresler odważnie sięga po niespotykane do tej pory kolory swoich kamperów. Trzeba przyznać, że taki pojazd prezentuje się nowatorsko i nie brak mu elegancji.
Jakie nowości lub usprawnienia można było zobaczyć w akcesoriach caravaningowych w tym roku w Düsseldorfie?
Firmy produkujące akcesoria do caravaningu „stają na głowie” wymyślając coraz to nowsze nowinki techniczne oraz zabezpieczenia, aby podróż kamperem czy przyczepą stała się coraz bardziej atrakcyjna i bezpieczniejsza. Jednym z takich urządzeń jest bez wątpienia kamera cofania, która ułatwia parkowanie, tym bądź co bądź sporym pojazdem na ciasnych kempingach, nawet najbardziej wprawionym kierowcom. Do zestawu dołączony jest mały monitor, montowany w szoferce, który oprócz funkcji pokazywania obrazu z kamery, może pełnić funkcję monitora do oglądania filmów na postoju. Ciekawą ofertę zaprezentowała firma Thitronik, która specjalizuje się we wszelkiego rodzaju urządzeniach poprawiających bezpieczeństwo w samochodach i przyczepach. Są to różnorakie czujniki gazu montowane zarówno do kabiny kierowcy, jak i części mieszkalnej, alarmy antywłamaniowe na drzwi i okna. Skuteczność pracy tych urządzeń można poprawić poprzez zamontowanie dodatkowych sensorów oraz zewnętrznej sygnalizacji świetlnej, a także dźwiękowej w postaci syreny. Dla tych, którzy oprócz rowerów posiadają własny skuter, a nie mają miejsca w przestrzeni garażowej, problem również jest już rozwiązany. Firmy „Sawiko” i „Linneppe” oferują specjalne rampy montowane do ramy pojazdu, tuż za tylnym zderzakiem. Ramy te mogą łączyć w sobie funkcje bagażnika rowerowego a także miejsca dla skutera. Ciekawym gadżetem pochwaliła się firma Camos, która zaprezentowała zamek wejściowy - tzw. BioLock - do przyczepy otwierany za pomocą czytnika linii papilarnych. Sam czytnik montowany jest na ścianie zewnętrznej samochodu lub przyczepy, natomiast cała elektronika wewnątrz pojazdu. Urządzenie to może zapamiętać nawet do 100 linii papilarnych!
Podobała mi się średniej wielkości przyczepa o nazwie „Innovan”. Faktycznie jest inna. To nie tylko zmniejszający opór powietrza aerodynamiczny kształt, ale inny wykrój okien i sposób malowania sprawia, że jak „oczywista jest oczywistość”, to inna jest inność…
Nawet psy i koty odwiedzają tę największą na świecie wystawę karawaningu.
A to odpowiedzi, których udzielił nam Jacek Luty, właściciel PHU Elcamp:
Jak Pan ocenia tegoroczne targi w porównaniu z zeszłorocznymi?
Na pierwszy rzut oka najbardziej widoczne było, że wystawcy posłużyli się większą ilością gadżetów, mieli bardziej kolorowe stoiska i ciekawsze materiały reklamowe. Coraz bardziej intrygujące były też sposoby przyciągania klientów do stoisk: gry, poczęstunki, muzyka. Podczas spotkań jednak pozytywnie zaskoczyła nas przede wszystkim zmiana podejścia producentów i hurtowników zza granicy do nas – partnerów handlowych z Polski. Mam wrażenie, że uważnie obserwują tworzący się w Polsce rynek dla naszej branży i dostrzegają w nas duży potencjał. Dowodem tego może być fakt, że targi MobilExpo w Krakowie (11-12 października 2008) odwiedzi przedstawiciel marki Hymer.
Jak wiadomo, wielu zwiedzających przyjeżdża z małymi dziećmi. Dla maluchów firma LMC wystawiła nadmuchiwany model kampera, w którym dzieci mogły się dowoli naskakać, a w tym czasie rodzice spokojnie oglądać inne pojazdy.
Nie tylko Frankia stara się zapewnić w swoich kamperach jak najwięcej miejsca pod umieszczoną wyżej sypialnią. Podobne konstrukcje prezentuje wiele firm. Trzeba przyznać, że jest to doskonały pomysł.
Jakie premiery zwróciły Pana szczególną uwagę?
Oczywiście premiery marki Hymer - Liner i Car, Innovision, linia przyczep Hymer Sporting. Ogólnie zaś szczególnie cieszy widok pojazdów tuningowanych, co oznacza, że pojazdy kempingowe coraz częściej będą trafiały do ludzi młodych i z myślą o takich są produkowane.
Czy można zaobserwować jakiś trend w nowych kamperach/przyczepach?
Coraz bardziej ekskluzywne wnętrza, nacisk na design, światło, tapicerki, ciekawe rozwiązania przestrzeni bagażowej, platformy na samochód osobowy w dużych pojazdach... Generalnie wszystkie nowinki techniczne, które są w stanie zapewnić jak największą niezależność, a równocześnie bieżący kontakt ze światem. Np. zostaliśmy zaproszeni przez firmę Teen-Haaft na kolejne szkolenie, podczas którego będziemy poznawać urządzenia do obsługi internetu satelitarnego.
Rodzicom podoba się co innego, dzieci ciągnie w drugą stronę…
Chyba jedyny polski akcent… Produkowany tylko w Polsce FIAT 500 jest teraz wykorzystywany w największych „domach na kołach” jako auto służące na postoju do zwiedzania okolic i na zakupy. Potwór, do którego wjeżdża nasz Fiat, to najnowszy Phoenix Alkowa. Zbudowany na podwoziu Mana, ma długość 10,5m, szerokość 2,5m i wysokość 3,5m. Waży ponad 8 ton i można go obciążyć 4 tonami bagażu. Całkiem dużo jak na 4 -6 osób, dla których przewidziano miejsce do spania. Cena: od 215 000 euro za podstawowy model – bez naszego Fiata 500…
Co Pan poleca na nowy sezon?
Nasza firma specjalizuje się w montażu wszystkich nowinek pojawiających się na rynku. Z pewnością będziemy polecać agregaty prądotwórcze zasilane gazem propan-butan (odpada montaż zbiornika paliwa, a korzystamy z butli gazowej, która i tak jest w pojeździe). Po szkoleniu zapoznamy się z kwestią odbioru internetu satelitarnego. Godne uwagi są też nowe rozwiązania odnośnie poziomowania pojazdu, jak również poprawy bezpieczeństwa podróży, czyli pneumatyczne poduszki z własnym kompresorem firmy Lineppe. Nie wykluczam także tuningu zewnętrznego pojazdów Hymer, aby każdy użytkownik mógł mieć samochód o niepowtarzalnym wyglądzie.
Jakie nowości lub usprawnienia można było zobaczyć w akcesoriach caravaningowych w tym roku w Düsseldorfie?
Odpowietrzanie SOG 300A w kooperacji z Dometic - wszystkie połączenia z toaletą zostały po raz pierwszy idealnie dopasowane, a toaletę można wykorzystywać nawet bez chemii. Thetford proponuje toaletę ceramiczną C250 jako nową wersję znanego już modelu oraz nowe kuchenki z serii Topline ze szklaną płytą, którą łatwo wyczyścić – bardzo atrakcyjne, o wielu wzorach – już montowane przez producentów pojazdów. Firma Truma uzupełniła Mover, czyli urządzenie do manewrowania przyczepą o autonomiczny zestaw zasilający, ułatwiający obsługę.
Nadwozie dostawczego Citroëna Jumpera wykorzystuje wiele firm budujących modne ostatnio busy. Na mniejszym modelu Jumpy Citroën sam proponuje praktyczny, mały kamper na weekendy.
I kto powiedział, że rolnicy nie mogą holować przyczepy kempingowej traktorem. Jak powiadają Niemcy: „Langsam aber Sicher”. Po alpejskich drogach pośpiech jest nawet niewskazany…
Największe kampery produkuje także firma Rockwood. Wystawiany w Düsseldorfie błękitny model wykorzystuje ciągnik siodłowy firmy MAN. Całość waży ponad 14 ton i kosztuje niemal 400 000 euro. Ma hydraulicznie wysuwane boczne ściany. Co ciekawe, tak wielkie pojazdy przeznaczane są zwykle dla czterech osób. Pewnie chodzi o wyjątkowy komfort bez dalekich krewnych i kuzynów…
Tegoroczne targi w Düsseldorfie przebiegły pod znakiem wielu nowości, ciekawostek technicznych i prezentacji wielu modeli samochodów oraz przyczep z wysokiego i niskiego progu cenowego. Jednym słowem: było bardzo ciekawie, a każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Godnymi podziwu były jak zawsze samochody Hymer, Carthago, Niessman & Bischoff, Concorde oraz inne z wyższej półki. Moim zdaniem, Hymer Innovision wyznacza nowy trend w samochodach kempingowych. Modelem, na który warto zwrócić uwagę, był nowy model kampera Dethleffs Globetrotter XXL - Premium Liner, którym to modelem firma dołączyła do wyższej półki samochodów kempingowych. Z przyczep oraz kamperów oferowanych za bardziej przystępne ceny, można wyróżnić kampery Itineo, które cechował dobry stosunek jakości do ceny, jak również ciekawostkę: malutką przyczepę Caretta produkcji tureckiej. Niestety, wiele dobrego nie można powiedzieć o samochodach firmy Moveoo, które pomimo niskich cen szokowały słabą jakością oraz rozwiązaniami projektowymi wnętrza. Największe uznanie z mojej strony należy się firmie ARCA (Włochy), która modelem zintegrowanym H 720 GLM Exclusive zaprezentowała wnętrze samochodu wykonane w kremowej skórze, elegancko komponującej się z elementami drewna i stali nierdzewnej. I tu duże plusy za projekt wnętrza, który wyraźnie odbiega od pozostałych modeli – nawet najbardziej luksusowych. W segmencie przyczep dużą uwagę zwrócił na siebie model Paganini firmy Tabbert. Przyczepy tej firmy kojarzą się głównie ze staromodnym, tradycyjnym stylowym wykończeniem, jednak to, co pokazał Tabbert w tym roku, przerosło nasze oczekiwania: po prostu luksus w pigułce. No cóż, produkcja przyczep oraz samochodów kempingowych zaszła już tak daleko, iż trudno wyobrazić sobie coś nowego, co można by było wprowadzić na ten rynek. Nawet producenci pojazdów niskobudżetowych oferują w swojej gamie samochody dobrze wyposażone, w wielu modelach nadwozia oraz kolorystyce wnętrza. Samochody takie można już nabyć od 24 000 euro, co dla rynku samochodów używanych będzie stanowić dużą konkurencję. Rozwój kamperów postępuje z roku na rok, lecz tym razem widoczny jest nie w rozwiązaniach technicznych, lecz w architekturze wnętrz pojazdów, które powoli stają się bardziej luksusowe nawet w tanich modelach. Myślę, że w nowym sezonie powinny cieszyć się zainteresowaniem w naszym kraju przyczepy oraz kampery z niższej półki, w cenach 25 000- 40 000 euro i przyczepy w cenach do 10 000 euro. Tym bardziej, że za te pieniądze można kupić co najwyżej kilkuletnie używane kampery i przyczepy. Powinno być to swojego rodzaju wypełnienie luki pomiędzy pojazdami używanymi a pojazdami nowymi wyższej klasy.
Wielką satysfakcję wywołała u mnie słoweńska Adria. Widać wielki postęp, ogromne parcie do przodu. Różnorodność modeli szczególnie w dziale kamperów i busów. Zauważa się solidność wykonania, pomysłowość, rozmach. Oto zakryty, premierowy kamper Polaris. To dopiero prototyp jaki wejdzie do produkcji w 2010 roku. I tu już odkryty, piękny, na bazie Mercedesa Sprintera i ramie Alco.
Czy to przyczepa kempingowa?! O tym napiszemy w następnym numerze.