Może nie kamper, a kamperek - z tektury, do samodzielnego złożenia. Znajdziecie go w najnowszym wydaniu "Polskiego Caravaningu", które jeszcze w tym tygodniu trafi do salonów prasowych.
Można go postawić na półce, można na oknie, można i na szafce nocnej. Sprawdzi się również jako ozdoba "domu na kołach", tego naturalnej wielkości. Gdzie by nie stanął, na pewno zwróci uwagę. To gadżet, który powinien spodobać się zarówno młodszym, jak i tym starszym czytelnikom. Zresztą zerknijcie na zdjęcia - prawda, że uroczy?