Stuttgarckie CMT to pierwsze w 2016 roku targi, na których firmy zajmujące się produkcją kamperów i przyczep kempingowych zaprezentowały program produkcyjny na nadchodzący sezon.
W dniach 16-24 stycznia 2016 roku odbyły się jedne z największych targów turystycznych na świecie.
W Stuttgarcie o względy ponad 240-tysięcznej klienteli, bo taką frekwencją zapisało się wydarzenie, konkurowało aż 96 państw i w sumie 360 regionów lub znanych kurortów, kusząc najczęściej regionalną kuchnią i folklorem. Na uwagę zasługuje fakt, że w promocję ważnych dla kultury materialnej Europy destynacji włączyły się osobistości ze świata sportu i polityki. Nie dziwi też fakt, że wyraźnie mocniej niż podczas targów w Düsseldorfie swe kompetencje reklamowali tu touroperatorzy, reprezentanci hoteli, uzdrowisk i ośrodków spa&welness.
2068 wystawców i ponad 100 premier – z rozpoczęciem nowego roku prezentowano wszystko to, co jest związane z wakacjami, podróżowaniem i turystyką: od wycieczek pieszych i rowerowych, aż po uprawianie caravaningu. Naszą branżę prezentowało w sumie blisko 900 pojazdów.
Podczas CMT słoweńska marka podkreślała zaangażowanie w rajdzie Dakar. Dowodem wysokich kompetencji jest też zwycięstwo modelu Adria Compact SLS w rywalizacji o nagrodę European In.
O tym się mówiło...
Czym żyli żądni adrenaliny w styczniu br.? Oczywiście wieściami o zmaganiach zawodników Dakaru! Nic też dziwnego, że podczas CMT kompetencje w dziedzinie wybitnie rasowych kamperów gwarantowały tłumy na stoiskach.
Przyczepa TAB z klocków Lego.
Zwycięzcy w komunikatach prasowych
Targi w Stuttgarcie stanowią platformę komunikacyjną dla zorientowanych na eksport. Tym razem wyróżniała się przestrzeń stoiska marki Knaus Tabbert – ponad 5 tys. m kw.! Magnesem dla odwiedzających była superluksusowa przyczepa Tabbert Cellini 750 HTD Slide Out. 2,8-tonowy kolos (masa przyczepy gotowej do drogi) mierzy z dyszlem nieco ponad 10 metrów (zabudowa wewnątrz ma 7,46 m długości)
Układ wnętrza zabudowy Bimobil LBH 510 na ramie Mercedesa Sprinter.
Tourer I c-144 LE za ok. 70 tys. euro
Sztandarowa propozycja Carthago zyskała na modularności w specyfikacji z sypialnią o pojedynczych łóżkach. Wspomniane rozwiązanie wyniesiono z doświadczeń nad projektowaniem modularnej sypialni z królewskim, bo podwójnym łożem umieszczonym wzdłuż do kierunku jazdy. W odróżnieniu od konkurentów, kamper Tourer I c-144 LE jest krótszy przynajmniej o ok. pół metra – mierzy 699 cm, a i tak jego wnętrze gwarantuje komfortową swobodę korzystania z pomieszczenia łazienki. Sprytnym pomysłem inżynierów jest modularna koncepcja łóżka sąsiadującego z kabiną prysznica. Jego długość można regulować w zakresie 30 cm. W pozycji wypoczynkowej „skrócony” materac sprawia, że o tyle też można wydłużyć pomieszczenie prysznica. Wystarczy przesunąć ściankę, a swoboda ruchów jest identyczna jak w kamperach o długości ponad 7 metrów. Na czas snu przesuwamy na powrót ściankę i materac staje się pełnowymiarowy (200 cm).
Hymer Van S – najkrótszy kamper w rodzinie półintegrali.
Integra w cenie półintegry!
Dotychczas magicznym pułapem cenowym dla integrali wyprodukowanych w Niemczech była cena – przynajmniej 60 tys. euro. Dethleffs dowiódł, że posiadaczem jakości „made in Germany” można zostać już za 58.999 euro. Co ważne, Dethleffs Trend I nie jest wcale uboższą wersją integry, skoro skrywa rozwiązania techniczne i standard wyposażenia przynależny modelom z wyższej półki cenowej – m.in. system AirPlus (obieg ciepłego powietrza między szafkami podsufitowymi), odporny na gradobicie dach w technologii GRP czy 7-strefowe materace marki EvoporeHRC. Bazujący na 130-konnym Ducato kamper mierzy 7,4 metra. Firma zdecydowała się też poddać modernizacji bestsellera w klasie z alkową. Trend A to przede wszystkim powiększona szerokość drzwi do zabudowy (70 cm) i większa, bo 142-litrowa lodówka.
Dethleffs Trend I to pierwszy niemiecki „integral” w cenie poniżej 60 tys. euro.
Eura Mobil kokietuje intymną łazienką
Włosi pokazali model Profila T 730 EB z autorską aranżacją wnętrza, która przypadnie do gustu wysokim fanom caravaningu – jedno z pojedynczych łóżek ma aż 210 cm długości. Kamper o długości 7,4 metra skrywa za przednimi fotelami sofę w kształcie litery L, stół i dodatkowy fotel, co sprzyja organizacji biesiad w liczniejszym gronie. Przestrzeń tą zamyka krótki korytarz z aneksem kuchennym po jednej stronie i lodówką naprzeciw blatu roboczego. Za przesuwnymi drzwiami znajdziemy główną sypialnię. Cena 58.990 euro skłania do refleksji, mając na uwadze cenową woltę marki Dethleffs i nową integrę francuskiej marki Rapido o symbolu 8066dF. Czas pokaże, czy rok 2016 zapisze się rekordowo większym popytem na integry w Europie, co niewątpliwie jest od niedawna faktem w Polsce, acz preferencje naszego rynku pozostają tak niszowe, jak mikroskopijny udział w statystykach sprzedaży.
Carthago Tourer I c-144 LE – długa nazwa krótszego „integrala”.
Kompaktowe i wiele tańsze
Hymer Van S to ultra-kompaktowy model (tylko 5,65 metra) bazujący na ramie z kabiną Sprintera 313 CDI. Pierwsze dostawy do dilerów rozpoczną się w połowie roku. Z kolei 6-metrowy Hymer Van 374 doczekał się układu z pojedynczymi łóżkami wzdłużnymi, co w połączeniu z rekordową ładownością – aż 900 kg, gwarantuje niemałą wszechstronność. Wszystko fajnie, gdyby tylko nie ta cena (56,9 i 52,9 tys. euro).
Doposażenie dodatkami o wartości 10 tys. euro – w ten sposób o nasze względy ma walczyć rodzina kamperów Optima De Luxe marki Hobby. Bürstner Brevio z nowym planem w tylnej części zabudowy, City Car C 600 za 48 tys. euro – to propozycje, które prezentowano z myślą o mniej zasobnej klienteli. Podobnie udział w CMT potraktowała francuska marka Chausson. Nowością w programie produkcyjnym są kampery z alkowami dla wielodzietnych rodzin, bo 6-osobowe. Oba (C 646 i C 714 GA) karosuje się na podwoziach z kabinami Forda Transita.
Na koniec wspomnijmy o udziale w niemieckich targach naszej reprezentacji. Firma Elcamp pokazała kampery marki Globe Traveller, a Best-Evo przygotowane do turystyki furgony i vany marki Volkswagen.