PRZEWODNIK PO POLSCE
Dolina Kościeliska - jedna z najpiękniejszych tatrzańskich dolin, bogata w atrakcje przyrodnicze oraz pamiątki historyczne. Będąc w regionie Tatr i Zakopanego warto tam dotrzeć i zobaczyć jej walory widokowe na własne oczy.
Podróżują kamperem po Tatrach koniecznie musicie tu dotrzeć. Oczywiście autem się nie da, trzeba zostawić na parkingu i ruszyć na pieszą wyprawę. Jednak naprawdę warto – ruszcie w kierunku Doliny Kościeliskiej. Kampera najlepiej zostawić w Kirach, na płatnym i strzeżonym parkingu.
Miejsce to znajdziecie na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego – przygotujcie się, ponieważ wejście na teren Parku jest płatne. Sama dolina rozciąga się na dystansie 9 kilometrów, a po drodze możecie zajrzeć do Jaskini Mroźnej. Jeśli się bardzo zmęczycie, możecie odpocząć w Schronisku Ornak. Właśnie w kierunku tego obiektu będziemy podróżowali szlakiem zielonym.
Trasa prowadzi początkowo wzdłuż Kościeliskiego Potoku. Po przejściu przez Niżnią Kościeliską Bramę zwaną Bramą Kantaka wejdziemy w końcu na Wyżnią Kirę Miętusią. Tu przy odrobinie szczęścia możemy trafić na wypas owiec – widok niesamowity. Zwłaszcza, że w szałasach tu zlokalizowanych możemy posmakować owczego sera czy mleka i nawet kupić te naturalne, zdrowe produkty.
Docieramy do południowego końca Starych Kościelisk. Tu zlokalizowane jest rozejście szlaków. Szlakiem czarnym dotrzemy do Jaskini Mroźnej. Natomiast szlak niebieski doprowadzi nas na Polanę Stoły.
Idąc dalej dotrzemy do Polany Pisanej – tu znajdziemy miejsce na spokojny, wygodny odpoczynek. Po pokonaniu drewnianego mostku, miniemy wejście do przepięknego Wąwozu Kraków, który kończy się w jaskini zwanej Smoczą Jamą.Wędrując Doliną Kościeliską, miniemy wyjście z Jaskini Wodnej pod Pisaną, zejście z Jaskini Mylnej, a także, w rejonie Wyżniej Kościeliskiej Bramy (Bramy Raptawickiej), odbicie szlaku prowadzącego do jaskiń Raptawickiej i Obłazkowej.
W lesie, na niewielkim wzniesieniu będziemy mogli dostrzec Krzyż Wincentego Pola. Właśnie za nim znajdziemy wylot Doliny Smytniej. Po około kwadransie wędrówki dotrzemy do rozejścia szlaków.
Tu zaczyna się szlak czarny, którym dotrzemy do Smreczyńskiego Stawu. Nasz dotychczasowy szlak skręca w lewo, prowadząc przez Dolinę Tomanową na Czerwone Wierchy.
Jeżeli chcemy dotrzeć do Schroniska PTTK na Hali Ornak, musimy iść dalej, szlakiem żółtym, którym poprzez Iwaniacką Przełęcz, dotrzemy do Doliny Chochołowskiej.
Polska jest piękna. Nie czekaj, ruszaj w drogę!
