Jak podaje Gazeta Wrocławska, w nocy z niedzieli na poniedziałek, w okolicach północy, kierujący kamperem wjechał w tył naczepy samochodu ciężarowego. Zginął na miejscu.
Zderzenie miało miejsce na drodze ekspresowej S3 prowadzącej w kierunku Bolkowa, tuż przed węzłem Legnica Południe. Trasa była zablokowana jeszcze o godzinie ósmej rano w poniedziałek - trwały tam czynności prowadzone przez policjantów i prokuratora.
Nie wiadomo, co się stało. Być może kierujący zasnął za kierownicą lub po prostu się zagapił. Patrząc jednak na skalę zniszczeń kampera można wywnioskować, że uderzenie było bardzo mocne.