DOBRZE WIEDZIEĆ
Magazynowanie wody podczas wypraw caravaningowych to zawsze mierzenie się z ograniczeniami. Jak lepiej zarządzać czystą, bezpieczną wodą i urządzeniami sanitarnymi? Światowy Dzień Wody to wystarczający powód, by przyjrzeć się sposobom dającym znaczące oszczędności.
Światowy Dzień Wody, obchodzony corocznie 22 marca, to globalne wydarzenie ustanowione przez ONZ w 1992 roku, mające na celu podniesienie świadomości na temat kluczowej roli wody w życiu ludzi i ekosystemów. Dzień ten zwraca uwagę na znaczenie zarządzania zasobami wodnymi, promuje działania na rzecz ochrony wody oraz zachęca do walki z kryzysem wodnym.
Susza to problem z jakim będziemy musieli się mierzyć w najbliższym czasie wszyscy. Jak można oszczędzić sobie i planecie kłopotów z niedoborem wody?
Około 60% ludzkiego ciała składa się z wody. W rybach woda stanowi 80%. W roślinach stanowi od 80 do 90%. Obejmuje dwie trzecie naszej planety. Jednak w 97% to woda słona, a 2% to woda zamarznięta. Tylko 1% to woda słodka, której potrzebuje człowiek.
Jak zminimalizować zużycie wody?
Oczywiście ugasić pragnienie załogi trzeba, więc taki sposób nie wchodzi w grę. Co innego, że statystycznie każdy z 1,1 miliarda ludzi sklasyfikowanych przez ONZ jako pozbawionych dostępu do czystej wody zużywa około 5 litrów wody dziennie.
W upalne dni „pragnienie” zwiększa się do pięciu litrów na osobę dziennie. W środku lata będzie to 20 litrów dziennie dla tych samych czterech osób, które podróżują z przyczepą czy kamperem. To rachunki dla wody zdatnej do picia. A co z wodą „czystą” do zabiegów higienicznych i gotowania?
Magazyny wody to ciężar
Oczywiste jest, że zabranie ze sobą wystarczającej ilości wody na tygodniową podróż pojazdem kempingowym jest nie do zrealizowania. Mamy dom, ale na kołach. Stąd najlepszym rozwiązaniem jest uzupełnianie zapasów po drodze. Jeśli mijasz źródło wody pitnej – uzupełnij zapasy.
Fani caravaningu siłą rzeczy muszę wykazywać się troską o racjonalne gospodarowanie wodą. Czy to kamper, czy przyczepa – pojazd kempingowy nie jest beczkowozem. Od ok. 30 do ok. 140 litrów, takiej zazwyczaj mamy pojemności zbiorniki wody czystej. Najmniejsze są regułą na pokładach przyczep. Z kolei z uwagi na ryzyko przeładowania współczesnych kamperów – osławiony limit dmc 3,5 tony - zbiornik wody czystej często ma regulacją stopnia napełnienia, np. 20/140 L.
Z tych też względów krany oraz prysznic w pojazdach kempingowych mają trochę inną konstrukcję, bo na pokładzie domu na kołach zawsze największym wyzwaniem jest racjonowanie posiadanych zasobów i zagospodarowanie wody zużytej. Wszak mamy podobnej pojemności zbiorniki na tzw. wodę szarą, a to już dodatkowy balast liczony nawet w setki kg! O ile właśnie nie opróżniać sukcesywnie takich zbiorników.
150 litrów wody na osobę
Każda osoba w Wielkiej Brytanii zużywa 150 litrów wody dziennie, a przeciętna rodzina zużywa 500 litrów dziennie. To szacunki dla gospodarstw uwzględniające gotowanie, sprzątanie, mycie i płukanie. Spłukiwanie toalet stanowi 30% naszego dziennego zużycia wody. Odkręcony kran zużywa 6 litrów wody na minutę, prysznic może zużyć od 9 do 45 litrów na minutę.
Wąż ogrodowy zużywa nawet 1000 litrów na godzinę
Oczywiście, że będąc w drodze musimy dużo racjonalniej gospodarować wodą czystą. Na pokładzie domu na kołach? Fanowi caravaningu może wystarczyć ok. 20 litrów wody dziennie na prysznic, zmywanie naczyń, gotowanie i sprzątanie. Brytyjscy fani przyczep kempingowych dzieląc się sposobami na oszczędzanie wody, największe możliwości widzą w aneksie kuchennym: unikaj używania bieżącej wody do czyszczenia warzyw. Zamiast tego namocz warzywa w misce z wodą na jakiś czas i umyj je później. Zainstaluj miskę do mycia naczyń w zlewie kuchennym, aby zmniejszyć zużycie wody.
Nie rozmrażaj mrożonek pod bieżącą wodą. Zamykaj naczynia podczas gotowania posiłków. Pokrywy naczyń i garnków to sposób, by zminimalizować zużycie wody utraconej podczas gotowania.
A podczas korzystania z łazienki w przyczepie/kamperze?
Podczas czterominutowego prysznica w mieszkaniu czy w hotelu zużywa się przynajmniej 20 galonów (ok. 90 litrów) wody. Krótszy prysznic to rzecz pierwszorzędna. Zakręcaj wodę podczas mycia zębów lub golenia. Po użyciu dokładnie zakręć krany.
A będąc w drodze? Jeśli mijasz źródło wody pitnej, to rozejrzyj się za prysznicem nie tylko na kempingu. Pływanie w rzekach czy jeziorach to także świetny sposób na odświeżenie się, ale oczywiście nie używaj mydła ani szamponu w pobliżu rzek, strumieni, itp.
Wspomnieliśmy, że spłukiwanie toalet stanowi 30% naszego dziennego zużycia wody. I tu branża caravaningowa manifestuje swoją troskę o środowisko naturalne poprzez wdrażanie innowacyjnych technologii i procesów.
Toalety bezwodne zwane też suchymi
Przez dekady najpopularniejszymi toaletami na pokładach domów na kołach były te chemiczne. Prócz stosowania środków chemicznych, wymagają także spłukiwania, więc zużywają wodę. Alternatywą dla takich są od niedawna całkowicie bezwodne. Higieniczne i zarazem bezpieczne. Skandynawscy fani caravaningu jako pierwsi docenili walory toalet spalających – mowa o propozycji firmy Cinderella. Taki popiół nie jest odpadem. Wręcz przeciwnie. Jak to działa? Zamykamy klapę i naciskamy jeden przycisk. Odchody spadają do miejsca na dnie urządzenia, gdzie są wypalane za pomocą bardzo wysokiej temperatury z użyciem pokładowego gazu z butli.
Są też bezwodne z termicznym zgrzewaniem worków – tu uszczelnione odpady przeciągane są do pojemnika, który znajduje się poniżej deski ustępowej. A wszystko oczywiście bez spłukiwania. Wkład workowy umożliwia do 36 wizyt w toalecie.
- Clesana zatrzymuje wodę tam, gdzie jest naprawdę potrzebna: w potokach, rzekach, stawach i jeziorach. A ponieważ nasza toaleta C1 nie zawiera żadnych dodatków chemicznych, przyczynia się do zachowania wyjątkowej biosfery i jakości naszej wody pitnej - chwaliła swą propozycję szwajcarska firma podczas ubiegłorocznych targów Caravan Salon.
- Dzięki naszej standardowej folii ślad węglowy jest już mniejszy niż w przypadku toalet chemicznych. Obecnie testujemy folię biologiczną zawierającą 60% biomasy. Testujemy także folię wykonaną z materiału pochodzącego z recyklingu.
Fot. Reich
