Tym razem nietypowo. Do redakcji przychodzi coraz więcej pytań dotyczących różnych aspektów podróżowania z przyczepą, technicznych aspektów wykorzystania naszego sprzętu turystycznego. To cieszy, gdyż utwierdza w przekonaniu, że jednak zwracamy uwagę na zagadnienia dotyczące techniki jazdy i bezpieczeństwa.
Lekcję numer siedem poświęcam więc na odpowiedzi na najciekawsze i najczęściej powtarzające się pytania Czytelników.
Czy można zjeżdżać samochodem z przyczepą ze wzniesienia czy góry „na luzie”, czy lepiej na biegu?
Nigdy nie należy zjeżdżać z góry czy wzniesienia na luzie. Bez względu na to czy poruszamy się samym samochodem, czy też samochodem z przyczepą, zjazd z góry czy wzniesienia odbywa się na biegu. Uwaga! Nie należy dopuszczać do nadmiernego rozpędzania pojazdu, a tym bardziej zestawu samochód - przyczepa.
Czy podczas jazdy może ktoś przebywać w przyczepie? Chodzi mi i o ludzi, i o zwierzęta.
Przepisy mówią wyraźnie i jasno: obowiązuje zakaz przewożenia ludzi i zwierząt w przyczepach kempingowych. Zwierzęta można przewozić tylko w specjalnie przygotowanych do tego celu przyczepach.
Jak często zmienia Pan opony w przyczepie i czy istnieją „zimówki” do przyczep?
Bardzo dobre pytanie! Nasze bezpieczeństwo w dużej mierze zależy od stanu naszych opon. Opona dobrze konserwowana i odpowiednio zimowana jest w stanie wytrzymać nawet i 10 lat. Jednak kiedy pojawiają się pierwsze pęknięcia na bocznej powierzchni opony lub bieżnik nie posiada odpowiedniej głębokości to oznacza, że trzeba zainwestować w nowe opony.
W przyczepach przewozić zwierząt nie wolno, natomiast w kamperach dostosowuje się dla nich nawet luki bagażowe.
Przy doborze nowych opon należy sprawę skonsultować z fachowcami i zwrócić im uwagę na DMC swojej przyczepy. Osobiście montuję opony wzmacniane, a waga DMC mojej przyczepy wynosi 1200 kg. Zimówki? Tak, istnieją zimówki do przyczep. Są to te same opony, które montujemy w samochodach.
Czy mógłby Pan napisać jak radzić sobie, gdy przyczepa zakopie się w błocie?
Szczerze mówiąc, nie byłem w takiej sytuacji, ale postaram się napisać kilka rad które powinny pomóc.
1. Koła głęboko wkopane w ziemię: obkopać saperką, szczególnie miejsca w kierunku jazdy. Należy złagodzić do minimum próg powstały z ziemi czy błota, który blokuje nam koła.
2. Samochód ustawić (jeżeli to możliwe) kołami ciągnącymi w suchym i twardym miejscu, aby wykorzystać jak najlepszą przyczepność.
3. Największą pomocą w takich sytuacjach jest siła rąk ludzkich i dobrzy sąsiedzi lub znajomi. Najlepiej poprosić o pomoc i jednocześnie wykorzystać zarówno samochód, jak i siłę ludzką.
4. W ekstremalnych sytuacjach trzeba wspomóc się dodatkowym sprzętem typu traktor lub inny, podobnego przeznaczenia, ciągnik.
Czy gdzieś w Polsce przedstawiciele Polskiego Związku Motorowego dają lekcje jazdy z przyczepą? Czy wiadomo Panu, czy ktoś takich lekcji udziela?
Oficjalnie nie słyszałem o lekcjach jazdy samochodem z przyczepą. Być może odbywa się to nieoficjalnie, a wykorzystuje się do tego parkingi czy place manewrowe. Zdradzę jednak tajemnicę, że istnieje pomysł, aby Mistrzowie Polski w Jeździe Samochodem z Przyczepą udzielili kilku lekcji zainteresowanym. Być może w przyszłym sezonie do tego tematu wrócimy.
Z turystycznym pozdrowieniem Dariusz Jajko
Autor jest m.in. Mistrzem (2002 r.) i Wicemistrzem (2003 r.) Polski w Jeździe Samochodem z Przyczepą, a od 2004 roku przewodniczy jury konkursu.