ABC CARAVANINGU
Obecnie na terenie całych Niemiec nie ma obowiązku przeprowadzania testów instalacji gazowych w ramach głównych przeglądów technicznych. To się zmieni już w kwietniu. Każdy posiadacz przyczepy kempingowej oraz kampera będzie musiał przeprowadzić osobny, niezależny test.
Szczegóły na obecną chwilę nie są znane. Do tej pory niemieccy caravaningowcy potrzebowali tylko certyfikatu, który potwierdzał sprawność systemu gazowego. Federalne Ministerstwo Cyfryzacji i Transportu (BMDV) znosi ten obowiązek od 1 kwietnia. Wówczas respektowany będzie tylko wynik przeprowadzonego testu szczelności całej instalacji gazowej.
Jak często trzeba będzie przeprowadzać kontrolę? Nie wiadomo. Ministerstwo dopiero pracuje nad nową podstawą prawną. To wtedy dowiemy się, gdzie taką kontrolę będzie można przeprowadzić i ile to będzie kosztować. Oczywiście wymóg nowego dokumentu będzie tyczyć się tylko kamperów i przyczep zarejestrowanych na terenie Niemiec. Zwykły turysta podróżujący np. z Polski do Hiszpanii może czuć się „bezpieczenie”.
Pomimo, że nowe przepisy nie weszły jeszcze w niemieckie życie caravaningowe to i tak wszelkie stowarzyszenia zajmujące się kamperami, przyczepami, ale również samymi gazami zalecają cykliczną kontrolę stanu całej instalacji gazowej. Słowo „cykliczne” należy rozumieć jako przynajmniej jedna kontrola na dwa lata. Po pomyślnym wyniku testu ekspert wystawia naklejkę testową i odnotowuje proces wykonania kontroli. Taki dokument może być wymagany np. podczas przeprawy promowej lub nawet przy wjeździe na kemping.
W Polsce przegląd instalacji gazowej nie jest obowiązkowy, ale dla bezpieczeństwa własnego i innych zalecamy go wykonywać każdego roku np. przy okazji corocznego przeglądu technicznego w ASO lub stacji diagnostycznej. Wszyscy profesjonalni dealerzy przyczep kempingowych i kamperów posiadających zaplecze serwisowe są w stanie wystawić odpowiednie certyfikaty zaświadczające o tym, że instalacja jest sprawna i szczelna.
