artykuły

podrozePODRÓŻE
ReklamaBilbord Ubezpieczenia

Prowansja – miejsca, które warto zobaczyć

Czas czytania 17 minut
Prowansja  – miejsca, które warto zobaczyć

Prowansja może przyprawić o zawrót głowy. Jest jednym z bardziej urokliwych miejsc, które warto zobaczyć. Różnorodność barw, bogactwo aromatów, morze, góry, słońce, lawenda, tymianek, cykady, plantacje oliwek i niekończące się winnice...

Prowansja  – miejsca, które warto zobaczyć 1

Prowansja jest bardzo rozległym obszarem i nie jest możliwe poznanie jej w czasie jednego wyjazdu. Potrzeba do tego kilku, jeśli nie kilkunastu spotkań. A poza tym smakowanie i przyglądanie się Prowansji wciąga. Stale czujemy niedosyt, odnajdujemy zakątki, o których nikt nie pisał w przewodnikach, a na już poznane, patrzymy na nowo. I to jest najpiękniejsze…Zaprezentuję kilka miejsc w Prowansji, które warto zobaczyć, a które zauroczyły mnie – każde w inny sposób.

W latach 60. XX wieku powstał region administracyjny Provence – Alpes – Cote d’Azur ze stolicą w Marsylii. Składa się on z sześciu departamentów: Vaucluse, Bouches-du-Rhone, Var, Alpes-de-Haute-Provence, Alpes Maritimes, Hautes-Alpes. Obszar ten ogranicza od zachodu rzeka Rodan, od północy Alpy, od wschodu granica Włoch, a od południa Morze Śródziemne. Region obejmuje obszar historycznych prowincji Prowansji i Delfinatu oraz włączone za czasów Drugiego Cesarstwa Księstwo Nicei. Pod względem geograficznym składa się on z dwóch wielkich obszarów - Alp i Lazurowego Wybrzeża. Nazwa pochodzi od prowincji rzymskiej Galia Zaalpejska, którą Rzymianie nazywali także Provincia Nostra - Nasza Prowincja. Mieszkańcy Prowansji posługują się odmianą języka oksytańskiego (langue d’oc), językiem prowansalskim. Langue d’oc na przestrzeni wieków stopniowo tracił na znaczeniu jako język literacki, aż w XV wieku zanikł. Przetrwał jedynie jako język ludowy, coraz bardziej różnicujący się dialektalnie. W XIX wieku grupa intelektualistów postawiła sobie za cel odrodzenie literatury prowansalskiej. Najbardziej znanym jej przedstawicielem jest poeta Frédéric Mistral, który za swoją twórczość w języku prowansalskim został w 1904 roku uhonorowany Literacką Nagrodą Nobla.

ReklamaProwansja  – miejsca, które warto zobaczyć 2
Prowansja  – miejsca, które warto zobaczyć 3

Dłuższy postój pod parasolem pinii.

Dzięki bliskości Morza Śródziemnego, klimat Prowansji jest łagodny, z gorącym i suchym latem oraz krótką i łagodną zimą. Opady występują głównie wczesną wiosną i w mniejszym stopniu jesienią. Dlatego też, w tym czasie ma miejsce najbardziej obfity rozwój kwiatów. W północnej, górzystej części regionu zimy są surowsze, a temperatura maleje wraz ze wzrostem wysokości. Na najwyżej położonych obszarach klimat nabiera charakteru alpejskiego.

Prowansja  – miejsca, które warto zobaczyć 4

Alpy Prowansalskie: najwyższa przełęcz La Bonette 2802 m n.p.m.

Obszar Prowansji w większości pokrywają lasy dębowo-sosnowe. Dąb, jako gatunek, występuje tutaj w wielu odmianach:korkowy Quercus suber – zimozielone drzewo dorastające do 20 m wysokości z nabrzmiałą szarą korą, ostrolistny Q. ilex - przeważnie w formie krzewiastej, omszony Q.pubescens, który w Polsce objęty jest ścisłą ochroną gatunkową. Sosny reprezentuje pinia Pinus pinea - o parasolkowatej koronie, której nasiona po obraniu z łusek są jadalne i znane jako orzeszki piniowe, nadmorska P.pinaster, której nasiona otwierają się powoli przez kilka lat lub gwałtownie po ogrzaniu podczas pożaru lasu i alepska P.halepensis z nieregularną okrągłą koroną i często krzywym, powykręcanym pniem.

W części centralnej oraz w pasie nadbrzeżnym najczęstszą formacją roślinną jest garig. Jest to zimozielone zbiorowisko roślin, rosnących na glebach wapiennych w miejscach suchych i skalistych, jako formacja wtórna po wycięciu lasów. Tworzą ją karłowate, krzewiaste dęby Quercus coccifera, drobnolistne krzewy i krzewinki (lawenda, rozmaryn…), rośliny zielne, zbiorowiska trawiaste i wiele innych roślin, które dostosowały się do panujących tu suchych warunków.

ReklamaŚT2 - biholiday 06.03-31.05 Sebastian

W części wschodniej, w wilgotniejszych siedliskach, ale bogatych w związki wapnia, występują zarośla zawsze zielonej roślinności twardolistnej, zwanej makią. Powstała ona w miejscu zniszczonych przez Rzymian lasów dębowych. Tworza ją wiecznie zielone, sucholubne zarośla, składające się ze skarlałych drzew, takich jak dąb Quercus coccifera, drzewo mastyksowe i poziomkowe, pistacja kleista, cyprys, palma karłatka, drobnolistnych krzewów i krzewinek (dominują mirt i wrzosiec drzewiasty) oraz wielu gatunków aromatycznych roślin zielnych. Zarośla te są zwykle wielowarstwowe, kolczaste, mają wysokość do 10 m, wydzielają duże ilości łatwo palnych olejków eterycznych.

Roussillon

Prowansja  – miejsca, które warto zobaczyć 6

Miasto mieniące się kolorami ochry, usytuowane jest na stoku góry przy krawędzi wąwozu. To jedno z największych zagłębi ochry na świecie. Minerał występuje tu w kilkunastu odcieniach: od kremowego, poprzez żółty, pomarańczowy aż do fioletowego.

Roussillon - Sentier des Ocres.

Prowansja  – miejsca, które warto zobaczyć 7

Zioła prowansalskie (fr. Herbes de Provence) to mieszanka ziół rosnących na terenie Prowansji. Składają się na nią: rozmaryn, bazylia, tymianek, szałwia, mięta pieprzowa, cząber ogrodowy, lebiodka i majeranek. Zawierają one duże ilości substancji czynnych, takich jak olejki lotne, garbniki i gorycze, które pobudzają zmysł powonienia i smaku, wzmagają apetyt i ułatwiają trawienie.

Droga w Alpach.

Prowansja  – miejsca, które warto zobaczyć 8

Nazwa miasteczka nawiązuje do jego wyglądu i wywodzi się od koloru: village rousse to „ruda wieś”. Wąskie uliczki, malowniczo oplatają wzgórze i są dość typowe dla wielu wiosek południowej Europy. Do nieczynnych już wyrobisk ochry prowadzi szlak Sentier des Ocres (długości ok.1 km). Jest to wąwóz, który odkrywa przed nami niebywale fantastyczne formacje skalne w oszałamiających kolorach. Ścieżka miejscami prowadzi przez tereny porośnięte kasztanowcami i sosnami. Wybierając się na spacer, należy zwrócić uwagę na ubranie, bo unoszący się pył barwi nie tylko zresztą spodnie, ale i odkryte części ciała. Na wschód od miasteczka, przy D104, mieści się Conservatoire des Ocres et Pigments Appliques. Jest to stara wytwórnia ochry, w której można obejrzeć narzędzia i zapoznać się z metodami wytwarzania pigmentu. W kompleksie budynków jest sklep, w którym warto przyjrzeć się barwnym pigmentom występującym na całym świecie. Obok sklepu mieści się duży parking, z którego warto skorzystać i przejść pieszo do wąwozu, po drodze podziwiając miasto.

Roussillon.

Prowansja  – miejsca, które warto zobaczyć 9

Poranny targ w małym prowansalskim miasteczku.

Prowansja  – miejsca, które warto zobaczyć 10

W 1790 roku rada miejska udzieliła Jean Etienne Aster, mieszkańcowi Roussillon, pozwolenia na używanie młynu do oliwy, aby mógł on produkować ochrę. Jako pierwszy wpadł on na pomysł, w jaki sposób oddzielić ją od piasku. Pobierał pigment z wyrobisk, przemywał go wodą w urządzeniach z piekarni, następnie suszył, rozcierał wałkiem z kamienia, a potem w młynie miejskim rozcierał jeszcze raz. Po obróbce transportował pigment na plecach osiołka do Marsylii, w koszach do przewożenia dorszy. Z Marsylii ochra była eksportowana na cały świat. Biznes dobrze się kręcił. 20 lat później J.E.Aster zarządzał dwiema fabrykami w sąsiedztwie i jedną w Roussillon. Mieszkańcy miasteczka nie byli jednak zadowoleni. Uważali, że produkując ochrę w Roussillon, zanieczyszczał on powietrze, wyrzucając ziarnka piasku na ulice, przez co przy najmniejszym podmuchu wiatru unosiły się stamtąd tumany kurzu. Wpadały ludziom do domów, do cystern z wodą i przynosiły wiele szkód. Wskutek tych skarg, J.E. Aster został zmuszony przez radę miejską do założenia swoich magazynów daleko od ostatniego domu z przedmieścia.

Prowansja  – miejsca, które warto zobaczyć 11

Ochra to naturalny pigment, drobnoziarnisty, nierozpuszczalny w wodzie o barwie od żółtej do brązowej. Powstaje przez zmieszanie glinokrzemianów i substancji barwnych, głównie tlenków żelaza. Ilość i rozdrobnienie tlenków wpływa na uzyskaną barwę. Ochry powstają w wyniku wietrzenia skał zawierających związki żelaza. Stąd można wyróżnić: ochrę żelazistą, żółtą ochrę antymonową, kremowo-żółtą ochrę bizmutową, czarną ochrę molibdenową, cytrynowo-żółtą ochrę uranową. Obok metali, które mogą występować w postaci różnych związków chemicznych, występują domieszki, przeważnie minerały ilaste, kwarc drobnoziarnisty, szczątki organiczne i inne substancje, charakterystyczne dla danego miejsca. Kolor i odcień ochr może być modyfikowany przez obróbkę termiczną. W wyniku podgrzewania żółtej ochry do 200 stopni Celsjusza następuje zmiana jej koloru w kierunku pomarańczowo-czerwonym. Stosowanie wyższych temperatur pozwala uzyskać ciemniejsze odcienie, aż do ciemnowiśniowego i ciemnobrunatnego. Ochra znana jest ludzkości od wielu tysięcy lat. Człowiek neandertalski tworzył malowidła naskalne właśnie przy pomocy tego barwnika. Używano jej także do barwienia ciała przed uczestnictwem w rytuałach i tańcach, a także do posypywania pochówków, co było symbolem wiary w ponowne narodziny lub życie po śmierci. Współcześnie ochra stosowana jest w przemyśle do produkcji farb, lakierów, zabarwiania wyrobów ceramicznych, materiałów budowlanych, także w przemyśle kosmetycznym.

Colorado Provancal.

W odległym o kilka kilometrów Rustrel czeka na zwiedzających kolejne stare wyrobisko - Colorado Provancal. To prywatny park na zboczu Lubéronu. Na jego terenie wytyczono 7 pieszych tras do zwiedzania. Warto się tam zatrzymać na dłużej. Właściciele przygotowali rozległy parking, gdzie w otoczeniu gęsto rosnących sosen można mile spędzić czas. Wycieczka jest naprawdę warta wysiłku, bo widoki są niezapomniane. Na tle szafirowego nieba wspaniale prezentują się pomarańczowe, żółte czy fioletowe formacje skalne.

Mont Ventoux

Prowansja  – miejsca, które warto zobaczyć 12

Zbudowany głównie z wapiennych skał z okresu kredy „Wietrzny Szczyt” liczy 1909 m n.p.m. Jego goły wierzchołek, z obszernymi gołoborzami nadającymi mu biały kolor, samotnie tkwi ponad okolicznym krajobrazem i wydaje się być zawsze ośnieżonym. Główny grzbiet tego łańcucha górskiego biegnie ze wschodu na zachód. Wzniesienie to ma bardzo asymetryczną formę: północne stoki są niezwykle strome, zaś południowe, prowadzące na równinę Carpentras i Gorges the la Nesque, łagodne. Ze szczytu na północ rozciąga się panorama przedgórza Alp, na południe zaś, w odległości około 90 km, znajduje się Morze Śródziemne. Jest ono nieco przysłonięte pagórkami parku narodowego Lubéron. Patrząc na zachód, zobaczymy rozlewający się Rodan, na wschód - Alpy. W 1336 roku szczyt został zdobyty przez poetę Franciszka Petrarkę. Petrarka chciał tylko „wejść” na tę niebagatelną wysokość i zobaczyć widok z góry. W ten sposób o kilka stuleci wyprzedził epokę alpinizmu, bywa więc często nazywany jego praojcem. Obecnie przez Mont Ventoux prowadzi droga. Petrarka znalazł wielu naśladowców, między innymi Eneasza de Piccolominiego, znanego literata i geografa (późniejszego papieża Piusa II), a dużo później francuskiego pisarza noblistę Frederica Mistrala. Zadziwiająca jest różnorodność klimatu występująca na Mont Ventoux i w jego okolicach. U podnóża góry (wysokość 250-500 m) występuje klimat typowo śródziemnomorski, z łagodną zimą i gorącym latem. Wszędzie widać pola lawendy i ciągnące się jakby w nieskończoność winnice.

Mont Ventoux.

Mistral występuje we Francji, w dolinie Rodanu, jako silny, porywisty, suchy, zimny wiatr, północny lub północno-zachodni, spadający z Masywu Centralnego lub przedgórza Alp w kierunku Morza Śródziemnego. Wieje głównie w zimie i na wiosnę. Najsilniejszy jest u ujścia Rodanu, gdzie średnio osiąga prędkość do 200 km/h. Może wiać od kilku godzin do kilku tygodni. W rejonie Marsylii jest obserwowany przez 110-175 dni w roku. Jest to wiatr, który niszczy uprawy warzyw i owoców, zagraża ludziom, zwiększa niebezpieczeństwo pożarów lasów. Dopiero, gdy w okolicach Genui powstanie zatoka niskiego ciśnienia, mistral słabnie.

W rejonie szczytu panuje klimat typowo alpejski, zazwyczaj deszczowe lato, śnieżna zima. Im wyżej, tym bardziej ekstremalne warunki pogodowe. Na samej górze (średnia roczna to 12°C) często zdarza się, że w lecie jest wysoka, zaś zimą niska temperatura (nawet do -27°C). Prędkość wiatrów często przekracza 100 km/godz., a notowano tu już prędkości sięgające 300 km/godz! Ze względu na położenie na wschodniej krawędzi doliny i znaczne oddalenie od innych wysokich masywów, Mont Ventoux jest wystawiony na uderzenia wiatrów. Dotyczy to zwłaszcza porywistego, chłodnego mistrala, wiejącego z północy wzdłuż doliny Rodanu. Stoki południowe są suche i nasłonecznione, porośnięte roślinnością śródziemnomorską. Typowymi gatunkami drzew jest tu sosna pospolita, sosna alepska i kilka gatunków dębów. Stoki północne, znacznie chłodniejsze i otrzymujące większą ilość opadów, pokryte są zbiorowiskami roślinnymi typowymi dla środkowej Europy, w tym lasami bukowo-świerkowymi. Partie szczytowe, zwłaszcza po stronie południowej, są prawie zupełnie pozbawione roślinności. Od XII do XVIII w. ogromne ilości drewna ze stoków Mont Ventoux zużywały francuskie stocznie, zwłaszcza stocznia marynarki wojennej w Tulonie. Doprowadziło to do przetrzebienia lasów. Poczynając od 1861 r. rozpoczęto ponowne zalesianie zboczy masywu, przy użyciu m.in. sprowadzonego z gór Atlasu cedru atlantyckiego. W XV w. na szczycie góry zbudowano kaplicę pod wezwaniem Świętego Krzyża. Od 1882 r. funkcjonuje tu też obserwatorium meteorologiczne. Obecnie nad szczytem góruje wysoki na 50 m nadajnik telewizyjny.
UNESCO utworzyło w 1990 roku na terenie Mont Ventoux rezerwat biosfery o powierzchni 90 tys. hektarów, aby zapewnić przetrwanie występującym tam różnorodnym roślinom.

Fontaine de Vaucluse

Prowansja  – miejsca, które warto zobaczyć 13

Nazwa miejscowości pochodzi od nazwy źródła rzeki Sorgue, dopływu Rodanu. Jest to urocze, średniowieczne miasteczko położone w głębi ocienionej doliny, której dnem płynie rzeka. Pod koniec zimy i wczesną wiosną podziemna rzeczka wzbiera i wypływa spomiędzy skał z ogromną siłą. W porze suchej toczy się leniwie i spływając w dół tworzy głęboki staw. Do szmaragdowo-błękitnego lustra wody prowadzi nad rzeką ścieżka, porośnięta platanami i figowcami, przy której znajduje się dawna fabryka papieru napędzana kołem wodnym, gdzie od XIV wieku produkuje się papier czerpany. Warto zwiedzić znajdujące się w niej niewielkie muzeum i przyjrzeć się procesowi ręcznego wyrobu papieru.

Fontaine de Vaucluse - źródło rzeki Sorgue.

Dalej droga prowadzi nieco w górę i kończy się przy urwisku, które liczy 230 m. Tędy schodzi się do gigantycznej groty, na dnie której widać lustro wody. Grota w Vaucluse jest z pewnością fragmentem zawalonego systemu jaskiń, wypełnionego wodą. Wielu nurków starało się dotrzeć do dna źródła. Jak dotąd nikomu się to nie udało, mimo osiągnięcia 318 m głębokości! Nad miastem widać ruiny zamku, który był siedzibą biskupa tych okolic, Philippe de Cabasso. Niedaleko placu, na którym góruje XIX-wieczna kolumna, upamiętniająca pobyt Petrarki, znajduje się muzeum wielkiego poety. Samochód najlepiej pozostawić na parkingu przed miasteczkiem i dalej przejść się piechotą. Parking jest uroczy, leży nad samą rzeczką i świetnie nadaje się na nocny postój dla kamperów.

Abbaye du Thoronet

Prowansja  – miejsca, które warto zobaczyć 14

Ze swoimi siostrami opactwo to jest jednym z najwspanialszych opactw cystersów w Prowansji (dwa pozostałe to Silvacane i Senanque). Większość zabudowy opactwa pochodzi z lat 1160-1175, kiedy przeżywało ono największy rozkwit. Sam klasztor jest przykładem czystego, surowego, romańskiego stylu budowy. Nie znajdziemy w nim żadnych rzeźbionych figur ludzi i zwierząt, fresków, witraży. Bardzo interesująca jest akustyka wewnątrz kościoła. Często odbywają się tu nagrania muzyki średniowiecznej.

Wnętrze klasztoru du Thoronet.

Kanion Gorges du Verdon

Prowansja  – miejsca, które warto zobaczyć 15

Powstał w czasie ostatniego zlodowacenia, jako rezultat wypiętrzania się Alp i erozyjnej działalności rzeki Verdon, wypłukującej w wapiennych skałach coraz głębszy kanion. Verdon jest najważniejszym dopływem rzeki Durance. Płynie pomiędzy Castellane a Lac de Sainte - Croix , turkusowym jeziorem zaporowym. W miejscowości tej przez 16 lat mieszkał Petrarka i pisał sonety do ukochanej Laury. Przełom rzeki Verdon ma 21 km długości. Głębokość wąwozu waha się od 250 do 700 m, szerokość dna doliny osiąga od 8 do 90 m, a rozpiętość między krawędziami na powierzchni płaskowyżu ok. 200 m, lecz w niektórych miejscach może osiągać nawet 1500 m. Wzdłuż obu krawędzi kanionu zbudowane są drogi, a nad rzeką i nad kanionem przerzucone są mosty. W wielu miejscach znajdują się punkty widokowe, gdzie można zaparkować samochód i nacieszyć się niezapomnianym widokiem.

Abbaye de Silvacane.

Prowansja  – miejsca, które warto zobaczyć 16

Długość drogi wokół wąwozu przez Moustiers-Sainte-Marie wynosi 140 km. Najefektowniejszy odcinek biegnie na dystansie 21 km, od Castellane do Moustiers-Sainte-Marie. Wzdłuż północnych krawędzi kanionu biegnie La route des Cretes, która dochodzi do punktu widokowego Pont Sublime. Po stronie południowej urzekające widoki roztaczają się z La Corniche Sublime, która prowadzi do tarasu balcons de la Mescla popularnego Pont de l’Autuby - popularnego miejsca wśród miłośników skoków na bungee. Most wznosi się na wysokości 182 m nad poziomem lustra wody.

Parking dla kamperów w Fontaine de Vaucluse.

Założycielami zakonu cysterskiego (zakon katolicki wywodzący się z benedyktynów i posługujący się regułą benedyktyńską) są święci: Robert z Molesme (+1110), Alberyk (+1109) i Stefan Harding (+1134). W 1098 roku św. Robert z Molesme, zrażony upadkiem karności w klasztorach benedyktyńskich, opuścił wraz z 20 współbraćmi zakon benedyktynów i założył klasztor we Francji w miejscowości Cîteaux (obecnie Saint-Nicolas-lès-Cîteaux ) koło Dijon. Nazwa zakonu pochodzi od łacińskiej nazwy tego właśnie miejsca, Cistertium. Pierwsze klasztory powstały w La Ferte (1113), Pontigny (1114), Clairvaux (1115) i Morimond (1115). Regułą cystersów była także reguła św. Benedykta, której główną cechę i zasadę stanowiły modlitwa, praca, prostota i umartwienie ciała. Te podstawowe zasady duchowości miały także swoje praktyczne odniesienia do architektury, liturgii, gospodarstwa i całego życia mnichów. Zgodnie z początkowymi zasadami życia cystersów, pierwsze siedziby budowali głównie zakonnicy i miały one być zaspokojeniem ich tylko podstawowych potrzeb. W założonej na odludziu w roku 1098 r. pierwszej siedzibie Citeaux zbudowano prawdopodobnie kilka drewnianych budowli - kaplicę, dom z sypialnią i jadalnią oraz kuchnię. Dopiero następne pokolenie zakonników podjęło się budowy kamiennych klasztorów. Prawdziwy przełom w dziejach architektury cysterskiej nastąpił w 1135 r., gdy położono kamień węgielny pod budowę wielkiego kościoła i opactwa w Clairvaux. Od tej chwili dbano, by kościół i klauzura miały ustalony schemat funkcjonalny, zaczerpnięty z wcześniejszych klasztorów benedyktyńskich. Twórcą tego schematu był św. Bernard, który piętnował istniejące wówczas formy architektury sakralnej za ich ogrom, kosztowne wyposażenie i malunki, które powodowały skupienie na sobie spojrzenia modlących się i przeszkadzały w kontemplacji. Konsekwencją tej krytyki było wydanie zarządzenia kapituły, które zabraniało ustawiania rzeźb i zezwalało, żeby malowidła znajdowały się tylko na krzyżach i to drewnianych. W kolejnym zarządzeniu zakazano budowy kamiennych wież dzwonniczych, następnie zalecono usunięcie witraży, a w 1213 r. zabroniono wykonywania wielobarwnych posadzek i umieszczania rzeźb oraz obrazów z wyjątkiem obrazu Zbawiciela Chrystusa.

W II w. p.n.e. wąwóz służył Ligurom jako schronienie przed pogromem rzymskim. W V w. jaskinie zamieszkiwali mnisi. Do końca XIX w. wąwóz był uważany za zupełnie niedostępny, sporadycznie zapuszczali się tam jedynie miejscowi cieśle w poszukiwaniu twardego bukszpanowego drzewa do produkcji kul do gry w boules. We wrześniu 1905 roku speleolog Edouard Alfred Martel jako pierwszy spenetrował cały wąwóz w ciągu trzydniowej ekspedycji. W Pont Sublime wyczyn ten upamiętnia tablica. W 1977 roku okolica ta stała się parkiem krajobrazowym.

Prowansja  – miejsca, które warto zobaczyć 17

Karłatka niska Chamaerops humilis jest jedyną dziko rosnącą palmą w Europie. Ta niska, krzewiasto rosnąca palma prawie nie ma pnia. W uprawach osiąga do 9 m wysokości.
Spotykane na nadmorskich promenadach palmy to przeważnie odmiany daktylowców – drzewiastych palm o pierzastych liściach, z pojedynczym, wzniesionym, nie rozgałęzionym, grubym pniem dorastającym do wysokości do 20 m.

Prowansja  – miejsca, które warto zobaczyć 18

Oliwka europejska Olea L. jest starą rośliną uprawną. Jest to drzewo wiecznie zielone, o charakterystycznym pniu, często krzywym, sękatym, z naroślami. Osiąga wysokość od 4 do 12 m. Liście oliwki są małe, lancetowate lub podłużnie owalne, skórzaste, z wierzchu, ciemnozielone, od spodu srebrzystobiałe; żyją 2-3 lata. Kwiaty są niewielkie, białe, pachnące. Owocem oliwki jest pestkowiec podobny do śliwki, początkowo zielony, gdy dojrzeje ciemnofioletowy lub czarny. W owocni i nasieniu obecne są znaczne ilości tłuszczu. Drzewo oliwki jest długowieczne: żyje 200-300 lat. Znane są pojedyncze okazy, które mają 1000 lat. Z owoców oliwki wytłaczany jest olej zwany oliwką - tłuszcz jadalny o wysokich wartościach dietetycznych, stosowany również w lecznictwie.

Prowansja  – miejsca, które warto zobaczyć 19

Lawenda (Lavandula) obejmuje około trzydziestu gatunków dwuletnich roślin zielnych, krzewinek lub krzewów występujących na obszarze śródziemnomorskim. Rośnie głównie w basenie Morza Śródziemnego, w północnej Afryce, Hiszpanii i południowej Francji. Kwiaty ma niebieskie, fioletowe lub liliowe, zebrane w baldachy i kłosy. Liście i kwiaty wydzielają ostry, ale przyjemny zapach. Ta mała krzewinka z drzewiastymi łodygami osiąga wysokość pomiędzy 15 a 60 cm, i posiada wiele gałązek. Nazwa zioła wywodzi się z łacińskiego lavare - myć się, prać, czyścić. Zbiory lawendy zaczynają się w połowie lipca. Nad polami unoszą się chmary pszczół, które zbierają miód z rozkwitłych kwiatów lawendy. Dziś w Prowansji uprawia się lawendę z gatunku L. angustifolia oraz krzyżówkę zwaną potocznie lavandin, rosnącą w gęstych, kulistych i równych krzewach. Zachowując mrozoodporność i zdrowotność lawendy wąskolistnej, charakteryzuje się ona bardzo silnym wzrostem i obfitym kwitnięciem.

Prowansja  – miejsca, które warto zobaczyć 20

Samotny nocleg na parkingu przy drodze.

Tekst: Katarzyna Binder
Zdjęcia: Katarzyna i Sławomir Binder



31.03.2009
Obserwuj nas na Google News Obserwuj nas na Google News