Ministerstwo Rozwoju pracuje nad programem ratunkowym dla polskiej branży turystycznej. Tzw. bony turystyczne o wartości 1000 zł wydawane mają być Polakom, a przeznaczone na dowolne cele związane z turystyką krajową.
Innymi słowy, pieniądze trafić miałyby nie bezpośrednio do podmiotów związanych z branżą turystyczną, ale do obywateli, którzy z ich usług mieliby potem korzystać. To rozwiązanie, nad którym Ministerstwo Rozwoju pracuje obecnie w porozumieniu z Polską Organizacją Turystyczną. „1000 plus” to robocza nazwa programu.
– Z branżą turystyczną, hotelarską i touroperatorami spotykamy się od pierwszych dni, od kiedy zaczęliśmy odczuwać gospodarcze skutki kryzysu, związanego z rozprzestrzenianiem się pandemii – wyjaśnia minister Jadwiga Emilewicz, zapewniając że prace nad wdrożeniem programu „1000 plus” dla polskiej turystyki zostały już rozpoczęte.
Czy jeśli Polaków stać będzie na wykupienie wycieczki krajowej lub wizyty w hotelu (co z kempingami czy wypożyczalniami „domów na kołach” – o tym na razie ani słowa), branża turystyczna będzie mogła z powrotem stanąć na nogi? Zachęcamy do dyskusji.