1 stycznia to ważna data dla wszystkich wędkarzy. Wówczas startuje sezon połowu troci i łososi w pomorskich rzekach. Wbrew pozorom, to spora grupa osób, która coraz śmielej wykorzystuje caravaning. Ciekawą opcją jest też wynajem kampera po to by móc odwiedzić nie jedno a kilka różnych lokalizacji.
Kampery można wykorzystać na wiele różnych sposobów. Jednym z nich jest wędkarstwo. Ta grupa odbiorców niegdyś korzystała z namiotów i samochodów osobowych a dziś, coraz częściej, bierze pod uwagę kampery lub przyczepy kempingowe.
Pomimo pandemii, sporo osób pojawiło się w okresie noworocznym nad wodą mając nadzieję na złapanie „wielkiej ryby”. Teraz niezwykle atrakcyjne są pomorskie rzeki, do których ryby jesienią wpłynęły na tarło. Na przełomie grudnia i stycznia wracają do morza. To dobra szansa na ich połów. Najpopularniejsze lokalizacje można znaleźć w Internecie. Jedną z propozycji jest Słupia, rzeka w środkowej części Pomorza. Okresowy obwód ochronny dla troci wędrownej i łososia kończy się 31 grudnia każdego roku. Wokół niej można znaleźć przynajmniej kilka wartych polecenia miejscówek. Inne rzeki: Ina, Gowienica, Stepnica, Rega, Mostowa, Dębosznica, Błotnica, Wieprza, Łupawa, Słupia, Reda, Radunia. Poza tym, podróżując kamperem, można połączyć kilka sposób aktywności: zwiedzanie, wędkarstwo, wycieczki rowerowe.
Nie posiadacie kampera a chcielibyście spróbować takiej aktywności? Żaden problem - wypożyczalnie kamperów nadal funkcjonują. W okresie niskim za dobowy wynajem zapłacimy mniej - to dobra opcja na choćby „pierwszy raz” z pojazdem kempingowym.