artykuły

podrozePODRÓŻE
ReklamaBilbord Ubezpieczenia

Livigno – ukryta perła Alp

Czas czytania 7 minut
Livigno – ukryta perła Alp

Jeszcze do niedawna miejsce to znane było tylko włoskim turystom. Niełatwo tam docierali – ze względu na swoje położenie i warunki pogodowe miasteczko było odcięte od świata przez dziewięć miesięcy w roku. Na szczęście w końcu wybudowano drogi, które umożliwiły dojazd do tej magicznej górskiej enklawy... Obecnie Livigno jest mekką entuzjastów śniegu i jednym z najbardziej znanych kurortów w Alpach.

To miejscowość i jednocześnie gmina w regionie Lombardii. Znajduje się w prowincji Sondrio, gdzie specyficznie ukształtowany teren oraz nieskazitelnie czyste powietrze nęcą do spędzenia wolnego czasu właśnie tam – w alpejskim kurorcie, gdzie każdy może znaleźć coś dla siebie – od atrakcyjnych szlaków przeznaczonych dla entuzjastów rowerów górskich, po świetnie przygotowane trasy narciarskie dla wszystkich kochających śnieg. Terytorium prowincji Sondrio jest bardzo zróżnicowane, tak na przykład w dorzeczu Adda, znajdującym się na terenie tej urokliwej prowincji, nadal spotkać można zadbane terytoria rolnicze, gdzie uprawia się rośliny pastewne. Im wyższa amplituda, tym coraz bogatsze środowisko roślinne, uzależnione od wysokości i nasłonecznienia, kiedy to w końcu natykamy się na lodowce iskrzące w niezawodnym słońcu Italii.

Livigno – ukryta perła Alp 1

Mroźna, ale słoneczna zima na kempingu Aquafresca.

Odetchnąć pełną piersią
W przeciągu dziesiątek lat miejsce to zachowało swój pierwotny urok, jednocześnie rozwijając się architektonicznie i kulturowo, nie odrzucając całkowicie nowoczesności. Tak więc jest to raj dla tych, którzy kochają kontakt z naturą, marzą, aby się zrelaksować, pooddychać świeżym powietrzem oraz cieszyć się słoneczną pogodą każdego dnia. Dobre samopoczucie zapewnia również wspaniały widok na dolinę Valtellina, którą otaczają góry. Na zboczach 25-kilometrowego pasma znajdują się winnice, w większości założone i prowadzone przez rolników, którzy wykorzystali nawet najmniejszą szczelinę między skałami jako miejsce do upraw. Po prawej stronie jeziora Como, wzdłuż doliny Valtellina, rozpościerają się Alpy Orobie z charakterystycznymi drzewami kasztanowca, które od lat są pomocne jako surowiec w uprawie winogron. Ciekawostką są również lasy jodłowe, które stanowią schronienie dla wielu dzikich zwierząt.
ReklamaLivigno – ukryta perła Alp 2
Livigno – ukryta perła Alp 3

Jak co roku, wyciągi narciarskie w Livigno cieszą się dużym zainteresowaniem.

Mówią o nim “Mały Tybet”
Livigno znajduje się 1816 m n.p.m. Główną rzeką Livigno jest Aqua Granda. Pierwsi osadnicy pojawili się tam w średniowieczu, nazywając to miejsce “Vinea et vineola”, co z łacińskiego oznacza “lawina”, która w przeszłości zwykła nawiedzać mieszkańców wioski. Ostatnia, którą zanotowano była w 1951 r., zginęło wtedy siedem osób oraz kilka domostw uległo znacznemu uszkodzeniu. Obecnie nie zaobserwowano takiego zagrożenia, dlatego też polepszyła się znacznie sytuacja gospodarcza i społeczna Livigno, które pochwalić się może znacznie większą liczbą mieszkańców niż w latach poprzednich oraz jednym z największych wzrostów urodzeń, bo około 19,4 na 1000 mieszkańców – całkiem nieźle jak na ponad pięciotysięczną wioskę. Prowadzą tu tylko trzy drogi – dwie ze Szwajcarii, przez Forcola di Livigno (2315 m n.p.m., czynna tylko latem) i tunel Munt La Schera oraz jedna z Włoch, przez przełęcz Foscagno (2291 m n.p.m.). Przed rozpoczęciem podróży najlepiej sprawdzić warunki panujące na drogach oraz dowiedzieć się o obowiązujących ograniczeniach ciężarów, chociażby ze względu na występujące tam przełęcze i liczne zwężenia.
Livigno – ukryta perła Alp 4

Stoki i wyciągi są bardzo dobrze przygotowane.

Strefa bezcłowa
W związku ze znacznymi utrudnieniami – dojazd, położenie, kiepska gospodarka w okresie zimowym i wieloletnie ubóstwo, Livignio przysługuje szczególny status podatkowy w strefie bezcłowej. Znajduje się tam ponad 200 sklepów rozmieszonych na długim deptaku, gdzie można nabyć całą gamę produktów – od  taniego alkoholu po perfumy oraz benzynę bez podatku VAT! Przepis został wprowadzony przez Austro-Węgry w 1840 r., a potem zatwierdzony uchwałą z 17 lipca 1910 r., nr 516 (Dz.U. nr 180 z 2.08.1910 r.). Cieszy do dziś każdych przyjezdnych! Dzięki temu posunięciu zaobserwowano wzrost bogactwa w ostatnich dziesięcioleciach, a co za tym idzie poprawe stanu dróg oraz coraz chętniej przybywający tutaj turyści.
ReklamaLivigno – ukryta perła Alp 5
Livigno – ukryta perła Alp 6

Mapa stoków i wyciągów.

Rewelacyjne wyciągi i trasy
Obecnie problemy z przeszłości, dotyczące dojazdu czy innych niedogodności, jakby nie istniały... Malownicze stoki wydają się być stworzone specjalnie dla narciarzy – trzydzieści pięć wyciągów narciarskich i bardzo dobrze zadbane trasy narciarskie o łącznej długości 115 km, o różnym stopniu trudności: dwanaście tras czarnych, trzydzieści siedem czerwonych i dwadzieścia dziewięć niebieskich, a wszystkie wyposażone w nowoczesne, oświetlone wyciągi krzesełkowe. W Livigno jeździ się na nartach już od końca listopada do początku maja. Kto znudzi się jazdą w ciągu dnia, może wykupić specjalny skipass wieczorny, który upoważnia do zimowych szaleństw po zmroku. Poza tym, czas uatrakcyjni nam show mistrzów, czyli specjalny wieczór pełen pokazów, podczas których najlepsi w różnych technikach narciarskich prezentują swoje umiejętności. Pokazy wieńczy spacer z pochodniami i grzaniec. Dużą popularnością cieszy się Telemark, czyli praktykowanie narciarstwa z tzw. wolnej pięty. Tu, każdej zimy, spotykają się miłośnicy tej najstarszej narciarskiej techniki zjazdowej na Międzynarodowym Festiwalu Telemarku: Free Heel, czyli “Wolnej pięty”. Z kolei dla miłośników narciarstwa biegowego znajduje się w Livigno około trzydzieści km tras, które już od pierwszych opadów śniegu są stale ubijane. W grudniu odbywa się tam La Sgambeda, czyli międzynarodowy maraton, otwierający sezon prestiżowego Fis Marathon Cup. Narciarstwo poza trasą jest tu dozwolone jedynie uprawnionym do tego przewodnikom alpejskim oraz osobom znajdujących się pod ich opieką.
Livigno – ukryta perła Alp 7

Metrowe zaspy, a caravaning w pełni!

Snowparki
Snowparki Mottolino i Carosello oferują dla miłośników snowbordu i freestylu trasy do skoków we wszystkich stopniach trudności – od tych najprostszych, do najbardziej zaawansowanych oraz te budzące adrenalinę. Kilka lat temu dołączyły także dwa snowparki przeznaczone dla początkujących – „Del Sole” i „Amerikan”, obydwa umiejscowione w głębi doliny, gdzie można nauczyć się pierwszych kroków (lub jak kto woli – szusów) w narciarstwie. Skipassy można zakupić na miejscu lub też na stronie internetowej: skipasslivigno.com. W tutejszych kasach biletowych oraz biurach informacji turystycznej znajdziemy informacje na temat warunków pogodowych, tras i wyciągów. Darmowy skipass dostaniemy, gdy w terminie między 26 listopada a 23 grudnia 2011 r. i 14 kwietnia a 1 maja 2012 r. zarezerwujemy cztery noce w hotelu lub siedem nocy w apartamencie na terenie Livigno. Wszystkie informacje dotyczące promocji i regulamin znajdziemy na stronie livigno.eu.
Livigno – ukryta perła Alp 8
 
W Livigno odbywają się liczne festiwale, w tym bożonarodzeniowy.

Lodowa szkoła jazdy
Bitwa na śnieżki, jazda na sankach czy romantyczny “spacer” w świetle księżyca z rakietami śniegowymi? Proszę bardzo! To wszystko i jeszcze wiele więcej proponują Włosi zimową porą. Polecają jazdę konną, a także przeprowadzanie kursów bezpiecznej jazdy na śniegu i lodzie, który można odbyć na specjalnie do tego przygotowanym lodowisku – Ice Driving School. Dla tych, którzy na nartach nie jeżdżą i chcą jedynie poprzebywać na słońcu, śniegu i świeżym powietrzu, przygotowano ścieżki spacerowe o długości dziesięciu km.
Livigno – ukryta perła Alp 9

Livigno jest rajem dla miłośników białego szaleństwa.

A wieczorem...
Wzmożony wysiłek fizyczny podczas szusowania na nartach, spacery i przebywanie na świeżym powietrzu powoduje, że szybko głodniejemy, a potrzeba nam przecież energii na więcej. Jedzenie w Livigno jest bardzo różnorodne oraz pożywne. W wielu potrawach króluje oliwa. Tradycyjne dania tego regionu można próbować w tutejszych gospodarstwach agroturystycznych, które proponują m.in. tzw. pizzoccherię, czyli makaron z mąki gryczanej z dodatkiem włoskiej kapusty, ziemniaków oraz charakterystycznego sera typu Bitto. Godne polecenia jest też tzw. „Ravioli de Livigno” z oliwką i parmezanem. Regionalne przysmaki to również lokalne wędliny, np. bresaola czy słynna szynka prosciutto oraz sery – casera, ricotta, stracchino. Na deser ciasta z mąki gryczanej, tarta z owocami leśnymi, tzw. cupeta przygotowana z orzechami i miodem oraz jabłka. Stąd też pochodzi bombardino, czyli alkoholowy drink przygotowany na bazie ajerkoniaku i rumu, zwykle podawany na ciepło w małych szklaneczkach, aby rozgrzać przemarzniętych narciarzy. Na koniec oczywiście wytrawne wina o intensywnym aromacie, które doskonale komponują się z tutejszą kuchnią.

Tekst: Katarzyna Mendelson
Zdj.: Azienda di Promozione e Sviluppo Turistico di Livigno, Camping Al Boscket


09.11.2011
Obserwuj nas na Google News Obserwuj nas na Google News