artykuły

podrozePODRÓŻE
ReklamaBilbord Ubezpieczenia
Łazik z Himalayas Challenge

Łazik z Himalayas Challenge

Czas czytania 3 minuty

W czasie trwania IV Międzynarodowego Szczytu Klimatycznego TOGETAIR 2023, w dniach 20-21.04, będzie można zobaczyć jeden z dwóch łazików, którymi niepełnosprawni podróżnicy Michał Woroch i Bartosz Mrozek, przemierzyli Himalaje. Obaj pomimo tego, że poruszają się na wózkach inwalidzkich są pasjonatami gór i sportów ekstremalnych.

W drugi dzień wydarzenia w Bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego (BUW) zaplanowano też na wykład dwójki niepełnosprawnych podróżników wraz z pokazem zdjęć z wyprawy. W czasie „Wheelchairtrip Himalayas Challenge” Michał i Bartosz postanowili zmierzyć się z górami, ale także z technologią.

Postanowili przejechać swoimi łazikami przystosowanymi dla niepełnosprawnych wokół himalajskiego ośmiotysięcznika Annapurny (8091 m n.p.m.), który jest jedną z czternastu najwyższych gór świata. Chcąc zrealizować swój plan, zaprojektowali czterokołowe łaziki z napędem elektrycznym przystosowane od poruszania się w trudnym terenie. Swoimi wręcz kosmicznymi pojazdami przypominającymi wehikuły z filmu Mad Max udało się im dopiąć celu!

Takiego wyczynu nie dokonał wcześniej nikt na świecie!

Przygotowania do wyprawy trwały ponad 2 lata. Wyprawa „Wheelchairtrip Himalayas Challenge” trwała 41 dni. Odbyła się na przełomie listopada i grudnia 2021 roku.

- Powstanie łazików wynikało z naszej potrzeby przemieszczania się po bardzo w wysokich górach. Elektromobilność, którą oferują te pojazdy, jest doskonałym sposobem dla osób poruszających się na wózkach inwalidzkich, aby odkrywać niedostępne miejsca. W parkach narodowych i rezerwatach przyrody, pojazdy z napędem elektrycznym stanowią jedyną opcję dla tych, którzy potrzebują wsparcia w przemieszczaniu się. Te pojazdy dały nam Wolność! - mówi Bartosz Mrozek.

ReklamaŁazik z Himalayas Challenge  1
Himalajskie łaziki dwójki niepełnosprawnych podróżników mają po 10 kW mocy, czyli kilka razy więcej niż rower elektryczny. Są szerokie, żeby nie przewracały się podczas trawersowania zbocza. Przypominają trochę łaziki marsjańskie. Przed wyprawą trasę wokół Annapurny zostały dokładnie sprawdzone, aby zmieścić się w wąskie miejsca i wysokie przeszkody na himalajskich trasach. Zostały też tak zaprojektowane, że są ciche, więc przyjazne dla przyrody. Poza tym są zasilane prądem elektrycznym, więc nie wydziałają spalin. W Himalajach 85 % trasy baterie łazików były ładowane prądem z sieci, który pochodzi w dużej części z wodnych turbin. W mniejszych wioskach mieszkańcy dzielili się energią pochodzącą z prywatnych generatorów prądu.

Caravaning po bezdrożach Ameryki Północnej i Południowej

Młodzi ludzie już kilka lat wcześniej udowodnili, że poruszanie się na wózku inwalidzkim nie jest przeszkodą w uprawianiu turystyki motorowej. Przez 12 miesięcy poruszali się Landroverem Defenderem, do którego samodzielnie zaprojektowali szereg udogodnień. Swoim domem na kołach odbyli imponującą podróż przez bezdroża Ameryki Północnej i Południowej, pokonując łącznie 65 tys. km. Tę wyjątkową wyprawę Michał opisał w książce „Krok po kroku”.

Fot. www.landrover.pl i michalworoch.com/himalayaschallenge/


Rafał Dobrowolski12.04.2023 zdjęć 1
Obserwuj nas na Google News Obserwuj nas na Google News