Jest takie miejsce nad polskim morzem, gdzie potrzeby klientów stawiane są na pierwszym miejscu, a ich zadowolenie stanowi priorytet. To kemping Horyzont, którego sercem i duszą są goście. Nie brakuje tutaj pasji i zaangażowania oraz wsłuchiwania się w potrzeby wypoczywających.
Kemping Horyzont w Chłapowie stanowi markę samą w sobie, jako pole kempingowe w ciągu trzynastu lat działalności zdążył wyrobić sobie zasłużoną renomę. Świadczą o tym między innymi setki pozytywnych opinii zamieszczonych w internecie oraz rozrastająca się z każdym rokiem lista horyzontowiczów, którzy już nie wyobrażają sobie wypoczynku w innym miejscu. Klucz do sukcesu – jak twierdzi właściciel Piotr Kowalski – to przede wszystkim nieprzerwana praca nad poprawą warunków oraz podejmowanie wciąż nowych wyzwań.
– Zaczynaliśmy jako pole namiotowe, dysponując jedną przyczepą pod wynajem. Co ciekawe i warte wspomnienia, plan kempingu rozrysował mój ojciec, nie będąc nigdy wcześniej na żadnym innym. Jestem mu za to bardzo wdzięczny, jednocześnie podziwiam jego talent i wizję – dodaje Piotr. – Tworząc plan kempingu 13 lat temu, wiedzieliśmy, że strzałem w dziesiątkę będą wyodrębnione za pomocą drzewek parcele dla przyczep i kamperów.
Kiedy kończy się sezon i przychodzi moment podsumowania, zaczyna się okres nowych inwestycji. W tym roku udało zrealizować się wszystkie pomysły – powstały położone nad samym morzem przestronne parcele, punkt serwisowy dla kamperów CamperSystem, dostępny dla wszystkich caravaningowców, nie tylko gości kempingu, oraz toalety rodzinne, cieszące się niesłychaną popularnością. Wiadomo, że w przyszłości powstaną kolejne, jako odpowiedź na powiększające się grono maluchów zasługujących na ciche i spokojne miejsce. Lista zaplanowanych modernizacji na tym się nie kończy. Warto chociażby wspomnieć o reorganizacji i przebudowie placu zabaw dla dzieci, których z roku na rok przybywa, a które także wraz z Horyzontem wzrastają, co także nie powinno dziwić – codziennie w ramach Letniej Akademii Przygody z Horyzontem prowadzone są animacje, w każdy poniedziałek pole odwiedza także cyrk.
– Najpiękniejszym aspektem prowadzenia takiego miejsca jest obserwowanie, jak na przestrzeni lat „nasze” dzieciaki dorastają, wracają same, bez rodziców, z przyjaciółmi – stwierdza żona Piotra Laura, dla której pielęgnowanie relacji z gośćmi stanowi priorytet.
Odpowiadając na potrzeby klientów, zostanie stworzony od podstaw nowy aneks kuchenny – docelowo, tak jak w domu, stanie się on centralnym punktem kempingu, miejscem spotkań i przestrzenią otwartą dla wszystkich. Do wymienionych już zalet należy dodać harmonijne zaaranżowanie architektury krajobrazu. Celem okazałej roślinności jest przede wszystkim zapewnienie ciszy, spokoju oraz prywatności wypoczywającym. Dzięki niej każdy może znaleźć ustronne miejsce, mimo imponującej liczby stu parceli, prawie czterdziestu przyczep, pięciu domków sześcioosobowych oraz sześciu czteroosobowych, które Horyzont posiada w swojej ofercie. Choć i te liczby mogą wkrótce ulec zmianie! Część przyczep ustąpi miejsca całorocznym domkom, których powstanie wiąże się z ideą ukazania piękna polskiego wybrzeża nie tylko latem.
To niewątpliwie kolejny duży krok dla Horyzontu – przekształcenie w ośrodek, który będzie otwarty dla gości przez cały rok, niezależnie od pogody. Po sezonie popularne miejscowości turystyczne kuszą ciszą i spokojem. O hałasie i tłumach możemy zapomnieć, a widoku pustych plaż powinni doświadczyć wszyscy miłośnicy wypoczynku blisko natury.
– Planujemy nawet organizację sylwestra na naszym polu, dla tych, którzy caravaning traktują jako styl życia – kwituje właściciel. – Zapraszamy na Horyzont przez cały rok! Nie można zapomnieć także o najważniejszym aspekcie Horyzontu, czyli położeniu na klifie z zapierającym dech w piersiach widokiem na morze, który zachwyca niezależnie od pory roku!