Pandemia nie odpuszcza a kolejne odmiany wirusa powodują zmniejszoną liczbę klientów w poszczególnych branżach. Hiszpańska turystyka, która już zaczynała nabierać rozpędu, ponownie wyhamowała. Na szczęście, obronił się sektor kempingowy głównie dzięki klientom krajowym. Tych przybyło w 2021 roku aż o 14% więcej niż w 2019.
Hiszpańskie kempingi, według oficjalnych danych, przyjęły 7,6 mln podróżnych w 2021 roku (o 68% więcej niż w 2020 r. i 7,5% mniej niż w 2019 r.) z czego aż 81% to Hiszpanie (łącznie 6,2 mln podróżnych w porównaniu do 5,5 mln Hiszpanów, którzy odwiedzili kempingi w 2019 r.). Abstrahując od hoteli, to właśnie kempingi są najczęściej wybierane przez większość podróżnych, którzy zrezygnowali nawet z wynajmu apartamentów. Pola zrealizowały łącznie 35 milionów noclegów (o 62% więcej niż w 2020 r. i o 13% mniej niż w 2019 r.). z czego 70% to klienci krajowi a 30% cudzoziemcy.
Na pierwszym miejscu wśród klientów zagranicznych królują Francuzi (25%). Na drugim Holendrzy (23%) i trzecim Niemcy (21%). Raport mówi o gwałtownym spadku liczby Brytyjczyków, którzy przed pandemią byli głównymi klientami.