Jak podaje serwis podroze.onet.pl, Polacy zamiast sprzątać, gotować i „biegać” w przedświątecznym szale, coraz częściej decydują się… wyjechać i odpocząć. A gdzie? W góry, ale tam oczekują… świątecznej atmosfery. Hotelarze w większości przypadków spełniają wszystkie prośby, ale karzą sobie za to solidnie płacić.
Grzegorz Kołodziej z serwisu noclegi.pl zauważa, że ten trend rośnie z roku na rok. Teraz na taki krok zdecydowało się 15% więcej osób niż przed rokiem. 1/3 zapytań o noclegi tyczy się Zakopanego, które ponownie jest najpopularniejszym kierunkiem zimowych wyjazdów.
Problemem mogą być ceny, które w okresie Bożego Narodzenia i Sylwestra rosną tu nawet trzykrotnie. To jednak Polaków nie zniechęca - trudno dziś znaleźć wolne miejsce noclegowe. Popularny jest również Karpacz, Białka Tatrzańska i Szklarska Poręba.
Jak zauważa Onet, zimowa aura to jednak za mało. Potrzeba jest też świąteczna atmosfera. Ci, którzy szukają hotelu lub kwatery proszą też ich właścicieli o wigilijne potrawy czy gwiazdkowy wystrój. Poszukuje się też np. kuligów z ogniskiem. Większość próśb udaje się spełnić, ale oczywiście za odpowiednią dopłatę „ekstra’.
To wszystko sprawia, że średnia wartość wszystkich rezerwacji w Polsce na Święta Bożego Narodzenia to około 1482 zł. Dużo?
Wyjątkowo tańszym rozwiązaniem może okazać się kamper. Nie dość, że to nasz mobilny dom, w którym mamy wszystko, co jest potrzebne do życia, to jeszcze możemy podjechać nim tam, gdzie chcemy. Chociażby do wspomnianej Białki Tatrzańskiej, gdzie ulokujemy się praktycznie pod samym stokiem (złącze 230V gratis). Święta w takiej atmosferze mogą być ciekawą odskocznią i czasem spędzonym w gronie rodziny lub znajomych. Po wigilijnym stole możemy przecież wyskoczyć na stok lub odwiedzić pobliską karczmę serwującą pyszne dania i gorące grzańce. A śnieg? Gratis! :)