artykuły

oblicza-caravaninguOBLICZA CARAVANINGU
ReklamaBilbord - bookingcamper zacznij zarabiac
Podróże przerywane tankowaniem energii

Podróże przerywane tankowaniem energii

Czas czytania 6 minut

Reputacja zrównoważonego rozwoju branży caravaningowej to także oczywiście kampery z akumulatorami trakcyjnymi i takie też „konie pociągowe” dla podróżujących z przyczepami kempingowymi. Ładowarki? Po pierwsze, muszą być sprawne, a po drugie - wolne. A po trzecie? Szybkie!

Skupienie się na innowacjach będzie kluczowym czynnikiem sukcesu branży caravaningowej – tego są pewni producenci pojazdów kempingowych. Mój kolejny kamper? Kiedyś wyboru dokonywano pomiędzy Dieslem i benzyną, ewentualnie paliwem LPG. Dziś mamy również różnego rodzaju hybrydy i pojazdy EV.

Czy to czas na hybrydowego konia? A może już czas przesiąść się do pojazdu w 100-procentach elektrycznego? To pytanie: co stoi na przeszkodzie realizacji wizji caravaningowych podróży przerywanych koniecznością podładowania akumulatorów trakcyjnych?

Identyfikując przeszkody, skorzystajmy z ankiet zrealizowanych wśród fanów caravaningu po obu stronach Atlantyku. Oba badania nastrojów wobec eRV (z ang. electric recreational vehicles – elektryczne pojazdy kempingowe) ujawniają pierwszorzędną przeszkodę w upowszechnieniu zeroemisyjnych podróży.

Amerykański gigant, firma Thor, zaprojektował w 2023 roku koncept obiektu parkingowego dedykowanego fanom zeroemisyjnych domów na kołach. Ta przyjazna stacja ładowania ma panele słoneczne na dachach wiat ładowarek. Nieco wcześniej zrealizowano obszerne badania ankietowe wśród respondentów, którzy mogli się pochwalić w ciągu ostatnich 10 lat doświadczeniem w obcowaniu z pokładem domu na kołach w 100-procentach zeroemisyjnym. „Electric RV Study” z grudnia 2021 r. miało na celu zidentyfikowanie potrzeb potencjalnych nabywców elektrycznych pojazdów kempingowych. Z kolei przed sezonem wakacyjnym 2023 o podróże pojazdem elektrycznym holującym przyczepę pytano w ramach badania przeprowadzonego przez Electric Car Holidays społeczność caravaningową z krajów UE.

ReklamaPodróże przerywane tankowaniem energii 1
Ładowanie domu na kołach? Maksymalnie w godzinę!

W odróżnieniu od tradycyjnych stacji benzynowych, koncepcja stacji ładowania kempingowych pojazdów elektrycznych musi gwarantować możliwie szybkie doładowanie akumulatorów. Za Oceanem, aż 70% posiadaczy kamperów podaje, że podróżuje na dobę średnio 5-6 godzin. Czy to posiadany czy wynajmowany kamper, w tym czasie przemierza dystans ok. 300 mil (ok. 482 km). Badanie firmy Thor wykazało, że już kilka lat temu 45% konsumentów spodziewało się, że będzie w stanie jeździć przez 5-6 godzin na jednym ładowaniu! 97% spodziewa się jeździć przez przynajmniej 3 godziny do kolejnego ładowania.

Co więcej, prawie połowa ankietowanych wyczekiwała już wtedy standardu dedykowanego posiadaczom elektrycznych kamperów/holowników przyczep. Mowa o stacjach szybkiego ładowania (1 godzina) na każdym kempingu! Innymi słowy – infrastruktura ma kluczowe znaczenie dla rozważań typu: rezygnuję z paliw kopalnych. W USA 34% ankietowanych chciała, by czas ładowania dowolnego akumulatora trakcyjnego wynosił 45–59 minut, a akceptowalny koszt ładowania od zera do pełna to 41 – 60 USD.

Również Europejczycy utyskiwali na infrastrukturę ładowania. Ponad 95% uważa obecność stacji ładowania w miejscu pobytu kamperem/elektrycznym holownikiem przyczep za dość lub bardzo ważną. Przykładowo, ankietowani lepiej się wypowiadali o infrastrukturze ładowania w Czechach niż w Polsce. Walia i Portugalia to jedyne kraje, które otrzymały od ankietowanych ocenę niezadowalającą. Bardzo interesująco wyglądają także trzy kraje, gdzie szukać największych entuzjastów pojazdów elektrycznych wśród fanów caravaningu. To w kolejności: Francja z 22%, Niemcy z 17%, Włochy i Niderlandy – oba kraje po 12%.

ReklamaPodróże przerywane tankowaniem energii 2
19 milionów watów

Elektryfikacja pojazdów użytkowych postępuje w coraz szybszym tempie, co zwiększa również wymagania w stosunku do akumulatorów trakcyjnych. Przykładowo, kilka miesięcy temuWebasto ogłosiła, że zwiększa pojemność swoich akumulatorach trakcyjnych z 35 do 40 kilowatogodzin. Nowy system akumulatorów Standard Battery Pro 40 da producentom pojazdów napędzanych elektrycznie maksymalną swobodę projektową – to 297 kilogramów w obudowie o wymiarach 960 x 687 x 302 mm instalowanej pionowo lub poziomo, a to istotna zaleta, gdy mieć na uwadze elektryczne kampery.

Sprzymierzeńcem popularyzacji eRV są bez wątpienia systemy solarne. Oferowane w standardzie czy na rynku wtórnym pozwalają rekompensować niedostatki ładowarek. Jak bardzo powiększają autonomię kamperów? W USA rokrocznie takie pojazdy opuszczające bramy fabryk mają dachowe systemy solarne o mocy ponad 19 milionów watów. Energia generowana przez system solarny kampera może zmniejszyć zapotrzebowanie kampera na energię generowaną z sieci i skłaniać do zapuszczania się w odległe od zdobyczy cywilizacji rejony.

A gdzie podróżują zeroemisyjni z krajów UE? Wyraźnie widać, że osoby dysponujące pojazdem elektrycznym wyjeżdżają na wakacje po całej Europie, bo tuż poza pierwszą trójką (Norwegia, Szwecja, Dania) widzimy nawet takie kraje jak Hiszpania czy Austria. A to nie są destynacje z najlepszymi doświadczeniami w zakresie ładowania „elektryków”. Szczyt zajmują kraje skandynawskie, ale zaraz za nimi jest Szwajcaria.

Reputacja branży: zmniejszyć ślad węglowy

Na całym świecie od dobrych kilku lat maleje popularność samochodów z silnikiem Diesla. To dlatego napęd benzynowy stanowi obecnie lwią część sprzedaży nowych samochodów. A wśród fanów caravaningu najlepiej to widać w Wielkiej Brytanii, gdzie już w 2019 roku samochody benzynowe stanowiły około 65 procent sprzedaży nowych samochodów – kosztem oleju napędowego. Ale to oczywiście nie rozwiązuje problemu odkąd rośnie „presja klimatyczna” i przybywa zachęt tworzenia Stref Czystego Transportu (STC).

Napęd hybrydowy można uznać za technologię przejściową – od paliw kopalnych do 100% e-mobility. I faktycznie, to baterie trakcyjne coraz częściej idą w parze z tworzeniem lżejszych i bardziej aerodynamicznych domów na kołach. Zeroemisyjny caravaning to od dobrych kilku lat także przecież elektryczne kampery (eRV). Jeśli przyszłością pojazdów kempingowych są baterie trakcyjne, to oczywiście adekwatna koncepcja stanowisk ładowania. Taka dedykowana fanom caravaningu musi być przede wszystkim szeroko dostępna. I tu kłaniają się wyniki ankiet zrealizowanych wśród fanów caravaningu, którzy mają doświadczenie w realizacji podróży przerywanej koniecznością doładowania akumulatorów trakcyjnych.

Fot. Thor


Michał Żak13.08.2024
Obserwuj nas na Google News Obserwuj nas na Google News