Jeżeli mówimy o elektrycznych pojazdach, to na myśl na pewno nasuwa nam się prawdziwy gigant w tym sektorze - marka Tesla. Od kilku lat dynamicznie powiększa ona swoją gamę modelową. Jak już mogliście przeczytać wcześniej, model X świetnie się sprawdza jako holownik do przyczepy kempingowej. A co byście powiedzieli na kolejny model tej marki stworzony jako… kamper?
Niestety, zaprezentowany pojazd na zdjęciu powyżej to wyłącznie pomysł amerykańskich fanów tej marki. Render powstał w momencie, kiedy firma przyznała, że skupia się na nowym Roadsterze i ciężarówce elektrycznej (Tesla Semi), ale myśli też nad nowymi modelami.
Jeżeli jednak kamper wszedłby do oferty, to prawdopodobnie zyskałby oznaczenie „V” jako piąty model w ofercie oraz jako skrót od amerykańskiego określenie „camper van”.
Autor powyższej wizualizacji twierdzi, że kamper bazowałby właśnie na elektrycznej ciężarówce Tesli, z niej czerpałby również najwięcej części. Pojazd byłby dwupiętrowy po to, by oddzielić część sypialną od dziennej.
A co z zasięgiem takiego pojazdu? Kilka dni temu pisaliśmy o Nissanie, który do swojego elektrycznego kampera „wrzucił” baterie o pojemności 40kWh. Najmniejsze ogniwa Tesli mają pojemność 75 kWh co nie tylko pozwoliłoby zwiększyć zasięg, ale nie musielibyśmy się martwić też o zasilanie lodówki lub innych sprzętów na pokładzie kampera.
Naszym zdaniem to właśnie amerykański gigant mógłby przedstawić pierwszy, sensowny model elektrycznego kampera. Skoro mają już doświadczenie w tworzeniu ciężkich pojazdów (Tesla Semi swoje waży i drugie tyle potrafi pociągnąć), to z pewnością poradziliby sobie z kamperem mającym DMC 3500 kg…
Źródło/source: https://www.comparethemarket.com/car-insurance/content/if-7-luxury-car-brands-made-campervans/