artykuły

prezentacje-pojazdowPREZENTACJE POJAZDÓW
ReklamaBilbord Ubezpieczenia
Raz i dwa, i… cztery! Affinity M Four dla rodziny z dziećmi

Raz i dwa, i… cztery! Affinity M Four dla rodziny z dziećmi

Czas czytania 4 minuty

Była jedynka, dwójka, pojawiła się piątka. Te pojazdy w serii kampervanów marki Affinity M już poznaliśmy. Przyszła pora na pojazd numer 4. „Czwórka”, czyli Affinity M Four, zadebiutowała na targach Caravans Salon w Poznaniu podwójnie. Przede wszystkim jako najnowszy i bardzo mocny punkt oferty caravaningowej firmy oraz jako pierwszy pojazd pokazany premierowo przez Affinity w Polsce.

Jacek Jaskot, twórca i główny projektant pojazdów, przyznaje, że była to dobra decyzja. Zauważa wzrost świadomości klienta caravaningowego przez ostatnich kilka lat rozwoju branży w Polsce. Materializuje się on w konkretnych oczekiwaniach co do jakości wykonania pojazdów, umiejętności dobrej oceny funkcjonalności, z których słynie marka, także dobrej orientacji w ofercie konkurencji. Dla takich właśnie osób powstał najnowszy produkt, który jest kampervanem dla dość sprecyzowanego odbiorcy. Jaki jest więc Affinity M Four?
To przede wszystkim kampervan krótki, kusy, kompaktowy lub po prostu o długości nieprzekraczającej 6 m. Dedykowany 4 podróżnikom, z których 2 to dorośli, a 2 to dzieci. Na uznanie już z założenia zasługuje ergonomia, ponieważ na tak ograniczonej przestrzeni nie jest łatwo stworzyć warunki do wygodnej podróży lub obozowania. A jednak udało się to bardzo dobrze. Zasadniczy zamysł to podział na strefę sypialną dla dzieci, zlokalizowaną z tyłu pojazdu, czyli tam, gdzie z reguły mieściło się łóżko dla dorosłych, i sypialnię dorosłych, w którą zamienia się salon. Z tyłu wykorzystano optimum szerokości, lokując dzieci w poprzek pojazdu. Tak umiejscowione łóżka w układzie piętrowym mają długość 160 cm (górne) i 170 cm (dolne) przy szerokości od 65 do 68 cm, w zależności od punktu pomiaru. Łóżko dorosłych natomiast powstaje przez rozłożenie elementów salonu. Do tego jednak jeszcze wrócimy.
Dlaczego wybór twórców padł na tak krótki pojazd, stwarzający bądź co bądź sporo problemów aranżacyjnych i wykonawczych? Jak przekonuje Jacek Jaskot, to również, zgodnie z polityką firmy, efekt wsłuchiwania się w głos klientów – rolę odgrywa manewrowość kampervana, łatwość parkowania, niższe opłaty promowe. Wybór marki furgonu, czyli w przypadku opisywanego Affinity M Four MAN-a TGE, to też głos użytkowników. Ten model, pomimo wyższej ceny jednostkowej, doceniany jest za solidność wykonania i walory jezdne. Jest jednak trudniejszy do zabudowy niż pojazdy innych marek, chociażby ze względu na zwężającą się ku górze kabinę. Tutaj dach został nieco podniesiony ze względu na konieczność montażu grubej podłogi, założono „czapkę” upodabniającą pojazd do pozostałych modeli z linii produkcyjnej. W kanapkowej konstrukcji podłogi natomiast umieszczono zbiorniki na wodę i elementy konstrukcji konieczne do utrzymania założeń standardu pojazdu całorocznego. Tak uzyskano wysokość wewnętrzną 192 cm, a w przestrzeni warstw podłogowych schowano bezpiecznie przed ingerencją warunków atmosferycznych 100-litrowy zbiornik na czystą wodę i 110-litrowy na wodę szarą.

Wracając do niełatwego zagadnienia łóżka głównego, okazuje się, że trudności są tylko pozorne. W ramy polityki Affinity, która nazywa transformację elementów wnętrza ergonomiczną, jeśli można ją wykonać w 3 ruchach, wpisuje się także miejsce do spania dla dorosłych. Ponieważ krótki furgon jest sporym ograniczeniem, w M-Four wykorzystany został system sprawdzający się w mniejszych pojazdach, jak Opel Vivaro czy Volkswagen T6. W kolejnych krokach rozkładanie łóżka w salonie wymaga demontażu stolika, następnie rozłożenia siedziska, położenia oparć i rozłożenia na powstałej leżance materaca ukrytego za oparciami. Tak powstaje łóżko o wymiarach 190 na 125 cm.
W strefie kuchennej lodówka tworzy ładną kompozycję z jasną zabudową, drzwi pokrywają elementy stolarskie, są też otwierane w dwie strony. Atrakcyjna lokalizacja lodówki sprawia, że, aby coś z niej wyjąć, nie trzeba się schylać. Wysokość jest dobrana optymalnie. Fajnym „ekstrasem” jest możliwość powiększenia roboczej części blatu uchylnym fragmentem ścianki – to rozwiązanie łatwe i szybkie w zastosowaniu. Pod lodówką znalazła się szafa ubraniowa z pałąkiem na wieszaki.
Łazienka to toaleta zintegrowana z prysznicem. Dobrym pomysłem jest zainstalowanie specjalnej grodzi; rodzaju bariery z płyt pleksi chroniącej meble przed bryzgami wody podczas korzystania z prysznica. Miejsce na bagaż, krzesełka i stolik znajduje się za tylnymi drzwiami pod dolnym łóżkiem, a przestrzeń tę można powiększyć dodatkowo, podnosząc płytę łóżka. Tylna ściana furgonu nie została zmodyfikowana. 
Pojazd będzie produkowany w drugim i trzecim kwartale przyszłego roku. Jego cena będzie zaczynać się od 490 tys. zł.

Artykuł pochodzi z numeru 6 (114) 2023 r. magazynu „Polski Caravaning”.

Chcesz być na bieżąco? Zamów prenumeratę – teraz jeszcze taniej i szybciej.


Administrator02.03.2024 zdjęć 6
Artykuł powstał we współpracy z marką Affinity
Obserwuj nas na Google News Obserwuj nas na Google News