artykuły

aktualnosciAKTUALNOŚCI
ReklamaBilbord - Stenaline 03.04-30.04 Sebastian

To już nie margines

Czas czytania 6 minut
To już nie margines

Kamper czy przyczepa dla pasji zarobkowej? Wśród miłośników nieskrępowanej podróży znajdziemy przecież nie od dziś zwolenników łączenia pasji z hobbystycznymi zapędami czy nawet pracą zawodową. Ci ostatni stanowią też rosnący odsetek nabywców, dla których typowe konstrukcje, zwłaszcza kamperów, są mało atrakcyjne.

Ciekawych refleksji dostarcza na pewno lektura artykułu pt. „Stolarz w banku kamperowcem” (PC nr 7 (27), wrzesień-październik 2009). Młody stolarz postanowił stworzyć sobie mobilne miejsce pracy. Zakupił wycofany z eksploatacji bankowóz i przerobił pod kątem wypoczynku i swojej profesji. Po publikacji materiału otrzymałem telefon od pewnego Czytelnika, którego pojazd pełni również i funkcję caravaningowe i jest… mobilnym centrum wystawienniczym. Czytelnik z Pomorza chwalił swój zamysł typu 2w1. Wiekowy pojazd (bodajże VW LT 35) w połowie swej długości mieści regały z akcesoriami motoryzacyjnymi, a w połowie jest urządzony turystycznie. Jak się też okazuje, tego typu (i podobne) koncepcje są pożądane przez coraz większą rzeszę klientów. Dodajmy – nowych klientów. Ów trend zauważają nawet najwięksi producenci kamperów, które do tej pory dedykowane były wyłącznie pasji podróżniczej, a nie np. zarobkowej.
- Spektrum nabywców czy też miłośników kamperów jest rozległe i coraz bardzo zróżnicowane. – mówi dyrektor P.L.A. S.p.A., Pierluigi Alinami. – Znajdziemy tu więc potencjalnych nabywców rekrutujących się z przeróżnych klas społecznych i zawodów, a zasobność portfela na pewno nie jest wyznacznikiem. Niedawno zorganizowałem podróż dla 40-osobowej grupy miłośników podróży, wśród których znaleźli się i robotnicy budowlani i dobrze sytuowani lekarze czy wysocy rangą żołnierze. Ich oczekiwania są na pewno interesujące dla branży, która obecnie szuka nowej klienteli dla swych konstrukcji. Rynek nie znosi próżni i stąd najnowsze koncepcje, które odpowiadają na potrzeby dotąd raczej marginalizowanej grupy nabywców.

ReklamaTo już nie margines 1

Na antypodach caravaningu
Oczywiście kamper stanowi w pierwszym rzędzie idealne narzędzie dla rozlicznych grup tzw. wolnych zawodów: fotograf, dziennikarz, geolog, architekt… Zabudowa kapsuły mocowanej na pace pick-up’a bywa najczęściej wybieraną przez nich koncepcją. Dzielność w terenie i możliwość dowolnej konfiguracji pojazdu to zalety tego typu sprzętu (kapsułę można na czas postoju ustawić na podporach, a samochód używać w dowolnie innym celu). Bazę stanowi pojazd seryjny, do którego „dorzucamy” zabudowę w pełni demontowaną, więc w razie pokusy zamiany pojazdu na nowszy model, ta nadal może pełnić swe funkcje bez jakikolwiek przeróbek. Co ciekawe bowiem, potrzeba nieingerencji w fabryczne poszycie pojazdu seryjnego jest zewsząd pożądaną cechą dla ludzi przedsiębiorczych. Wykorzystanie tylko otworów fabrycznych (kwestia gwarancji producenta pojazdu!) jest oczywiście największym ograniczeniem, ale też punktem wyjścia dla rozwijania nowych koncepcji „ukamperowienia”. Tego typu pomysły idą w kilku kierunkach. Bardzo ciekawie wygląda tu zamysł rodzimego przedsiębiorcy i miłośnika podróży. Podczas Międzynarodowych Targów Sprzętu Campingowego i Caravaningowego „forCAMP” w Warszawie swą premierę miał Opel Vivaro firmy Campino.pl.
- Naszym zamysłem jest projektowanie indywidualnych zabudów, które są w pełni mobilne, więc można je wymontować bez szkody dla pierwotnego przeznaczenia pojazdu, bo cała konstrukcja zabudowy ścianek i instalacji wspiera się na podłodze, którą…wsuwamy przez tylne drzwi pojazdu typu furgon lub van – informuje pomysłodawca, Sławek Binder z firmy Campino.pl – Nasz zamysł cieszy się zainteresowaniem firm ubezpieczeniowych, które dla swych agentów – a ci, jak wiemy pracują w terenie, zamawiają takie zabudowy. Posiadacz naszego wyposażenia ma więc coś na kształt mobilnego biura i zarazem sypialni z aneksem kuchennym.
ReklamaŚT2 - biholiday 06.03-31.05 Sebastian
To już nie margines 3

Campino.pl, z myślą m.in. o agentach ubezpieczeniowych, rozwija tzw. zabudowy niezależne.
To już nie margines 4

Rzemieślnicy chcą pojazdu i turystycznego, i przeznaczonego na cele zarobkowe.
To już nie margines 5

TERRACAMPER proponuje systemy modularne, produkowane dla pojazdów typu furgon i van.

Wsuwane moduły i koncepcja „elastycznych” szyn
Koncepcja wsuwanej podłogi ma swych zwolenników. Niemiecka firma TERRACAMPER zadebiutowała całkiem niedawno w pełni demontowanymi segmentami sypialno-kuchennymi, produkowanymi do  najpopularniejszych pojazdów typu van i SUV. Aluminiowa konstrukcja służy za stelaż dla rozkładanego materaca, a po otwarciu tylnych drzwi pojazdu gwarantuje korzystanie z wysuwanych szafek.
- Dzięki systemowi Terracamper oferujemy bardzo inteligentny, bo modułowy system stworzony dla posiadaczy pojazdów dostawczych – zachwala rozwiązanie Martin Hemp. – To klient decyduje, czy instalacja będzie zamontowana na stałe, czy też zamontowana z wykorzystaniem np. szyn, jakie znajdziemy w coraz większej liczbie vanów z kilkoma rzędami siedzeń, dzięki czemu i nasz system konfigurujemy według uznania. Innego typu zamysł realizuje firma FLEXEBU GmbH. Tu grono klientów reprezentuje niezliczony wachlarz pasjonatów i rzemieślników przeróżnych profesji, bo też ideą firmy jest konwersja pojazdów na cele turystyczne i zarobkowo-hobbystyczne jednocześnie. Zamysł oddania im do dyspozycji komfortowych wnętrz „blaszaków” różnego typu opiera się w istocie na fundamencie, jakim jest szyna typu T-rail (ze stali nierdzewnej) i komplet specjalnych klipsów. Szynę instalujemy wzdłuż ściany, wykorzystując fabryczne otwory w profilach zamkniętych pojazdu (tzw. słupki).
- Na jednej szynie możemy umocować naszymi klipsami szafki podsufitowe, a na dwóch takich już kompletną zabudową dla jednej strony pojazdu – informuje Mandy Voigt, odpowiedzialna za marketing firmy. – Gdy pokusić się o podobną instalację na drugiej ścianie pojazdu, skróconą tylko o długość drzwi przesuwnych, to każdy może samodzielnie stworzyć niemal pełnowartościowego kampera, bo z oddzielnym pomieszczeniem garażowym, magazynowym, posłaniem, jadalnią itp. Nasz system pozwala na aranżację etapami, w miarę rosnących potrzeb czy po prostu dostępnego budżetu. Podczas targów caravaningu w Lipsku mieliśmy okazję oglądać przykładowe realizacje i projekty takich pojazdów, wśród których wyróżniały się kampery dla… hydraulika czy też dla mobilnego serwisu motocykli i quadów.
To już nie margines 6

Elastyczny system klipsów firmy FLEXEBU GmbH cieszy się zainteresowaniem miłośników jednośladów.
To już nie margines 7

Podczas Mistrzostw Świata w Budapeszcie wśród hodowców psów można było zauważyć rozwiązania wynikające i z pasji, i dla zarobku.

Wystawy, konferencje, zawody… i „zawody”
Oczywiście także nabywcy seryjnych kamperów są w stanie przekształcić swe pojazdy turystyczne na cele hobbystyczno-zarobkowe. Hodowcy psów są na pewną niemałą grupą dla takich transformacji pojazdów, które modyfikuje się pod kątem komfortowej bazy wypadowej na czas wyścigów, pokazów i targów. W większości wystarczają systemy klatek, które umieszcza się w garażach, czasem tworzy się osobne pomieszczenia, gdy pozwala na to kubatura pojazdu. Imprezy targowe przeróżnych branż dostarczają ciekawych inspiracji, więc na pewno warto się zastanowić, czy czasem „ukamperowienie” pojazdu, który zarobi na siebie nie jest pożądanym rozwiązaniem i dla nas. Także krajowe firmy wyspecjalizowane w zabudowie pojazdów zauważają od niedawna wzmożone zainteresowanie firm, dla których konieczne staje się nabycie pojazdu pełniącego cele reprezentacyjno-konferencyjne. Komfortowe siedziska, stół, zaplecze socjalno-kuchenne, system audio i satelitarny – taki kamper może stanowić na pewno też ciekawą formę gratyfikacji dla pracowników firmy, którzy w sezonie wyruszą odkrywać korzenie caravaningu, już bezinteresownie...

Tekst: Rafał Dobrowolski
Fot.: R. Dobrowolski i Agata Rerych










06.05.2011
Obserwuj nas na Google News Obserwuj nas na Google News