Ochrona środowiska to ulubiony temat Komisji Europejskiej i coraz większej liczby rajców miejskich, którzy śladem unijnych urzędników stawiają coraz więcej barier dla pojazdów starszej generacji. Jak interpretować przepisy? Jak odnoszą się one do caravaningu ? Powtarzające się pytania od Czytelników skłoniły nas do szerszego potraktowania tematu czystości spalin.
Jest faktem, iż do montażu filtrów cząstek stałych zmuszają producentów coraz ostrzejsze normy emisji spalin – obecnie Euro V. Wraz z pojawieniem się na rynku nowoczesnych silników, wyposażonych w filtry cząstek stałych (w skrócie FAP lub DPF), władze coraz większej liczby miast w UE zachęcają kierowców ulgami podatkowymi do zakupu samochodów z tymi filtrami lub do ich dodatkowego montażu; mowa wtedy o tzw. tuningu podatkowym. Emisja cząstek stałych jest problemem dotyczącym głównie silników Diesla. Spaliny silników Diesla składają się z: azotu (75 proc.), dwutlenku węgla (7 proc.), pary wodnej (2,6 proc.), tlenu (15 proc.), oraz szkodliwych dla atmosfery i dla organizmu ludzkiego: tlenku węgla, węglowodorów, tlenków azotu, dwutlenku siarki i wspomnianych cząstek stałych. Spaliny silników zasilanych benzyną zawierają więcej gazowych składników szkodliwych, oraz, z wyjątkiem silników z bezpośrednim wtryskiem benzyny, które spalają mieszanki ubogie, ich spaliny prawie nie zawierają – najgroźniejszych dla środowiska i dla zdrowia ludzkiego – cząstek stałych. Dla ograniczenia emisji cząstek stałych przez nowoczesne silniki Diesla konstruktorzy montują w układzie wylotowym wspomniany filtr cząstek stałych.
Użytkownicy portalu www.adac24.pl kupią plakietki dużo taniej: raptem za 5 euro (plus koszt przesyłki).
FAP... … jest umieszczony u wylotu kolektora wylotowego, za turbosprężarką, co zapewnia mu utrzymanie odpowiednio wysokiej temperatury. Działa skutecznie, jeśli kierowca wyrobi sobie i przestrzega pewnych „okresowych” nawyków, czyli dopóki ceramiczny materiał wkładu filtra jest w stanie przyjąć kolejne dawki sadzy. Cząstki sadzy muszą być co jakiś czas usuwane z wkładu filtra, przez ich „dopalanie”. Gdy FAP przestaje w końcu działać (kiedy kierowca zignorował w końcu także obowiązek tzw. regeneracji FAP w serwisie samochodowym, przy użyciu testera diagnostycznego) na pulpicie kierowcy zapalą się lampki ostrzegawcze: układu wstępnego podgrzewania i sygnalizacji usterki silnika. To o tyle groźne, pomijając nawet względy ochrony środowiska, że przybywa sytuacji, gdy kierowca zatrzymany przez policję w Austrii czy w Niemczech zapłacił potężny mandat za niesprawnie funkcjonujący FAP! Filtr nie działa, gdy jest „zapchany” albo gdy ktoś… „uśpił” jego działanie. Tu ważna uwaga! Jako naganne należy traktować propozycje nakłaniające nas do pozbycia się „problemu” z filtrem cząstek stałych przez jego usunięcie, a takie coraz częściej pojawiają się w branży warsztatowej lub u specjalistów od niefachowego tuningu silników. Dlaczego? - Zgodnie z art. 66 ustawy – prawo o ruchu drogowym, pojazd uczestniczący w ruchu ma być tak zbudowany, wyposażony i utrzymany, aby korzystanie z niego m.in. nie zagrażało bezpieczeństwu innych uczestników ruchu oraz nie narażało kogokolwiek na szkodę – przypomina Rafał Szczerbicki, radca prawny z kancelarii SKP-LEX. - Ustawodawca nakazuje także, aby samochód nie powodował wydzielania szkodliwych substancji, a urządzenia i wyposażenie pojazdu, w szczególności zapewniające ochronę środowiska przed ujemnymi skutkami używania pojazdu, powinny być utrzymane w należytym stanie oraz działać sprawnie i skutecznie. Często zapominamy jednak o tym, że demontaż filtra cząstek stałych zawsze będzie powodował utratę gwarancji producenta pojazdu, co w pewnych przypadkach może okazać się bardzo kosztowne dla jego użytkownika. Dopiero art. 135 projektu ustawy o dopuszczeniu pojazdów do ruchu, autorstwa Ministerstwa Infrastruktury, nakłada kary pieniężne do 1 mln zł za wprowadzanie do obrotu pojazdu, którego wyposażenie nie będzie zgodne z jego świadectwem homologacji. Jeśli nowe przepisy będą należycie egzekwowane, może to przynieść poprawę obecnej sytuacji.
Chcesz wiedzieć czy i w jakiej z „zielonych stref” możesz poruszać się swym pojazdem? Sprawdź poniżej. Diesel: • Plakietka z numerem 4 (kolor zielony): klasa Euro 4 lub 3 z filtrem lub wyższa, pierwsza rej. od 1.01.2006 r. (sam. osobowy) lub od 1.10.2006 r. (sam. ciężarowy) • Plakietka z numerem 3 (kolor żółty): klasa Euro 3 lub 2 z filtrem, pierwsza rej. od 1.01.2001 r. (sam. osobowy) lub od 1.10.2001 r. (sam. ciężarowy). • Plakietka z numerem 2 (kolor czerwony): klasa Euro 2 lub 1 z filtrem, pierwsza rej. od 1.01.1997 r. do 31.12.2000 r. (sam. osobowy) lub od 01.10.1996 r. do 30.09.2006 r. (sam. ciężarowy). Uwaga! Pozostałe Diesle plakietki nie otrzymają.
Samochody benzynowe oraz z instalacją gazową: Plakietka z numerem 4 (kolor zielony): klasa Euro 1 i wyższa lub Załącznik XXIII do Ustawy o rejestracji pojazdów StVZO lub równoważne lub 52. Rozporządzenie wyjątkowe do StVZO lub równoważne, pierwsza rej. od 1.01.1993 r.
Pozostałe pojazdy plakietki nie otrzymają.
Strefy wolne Specjalnie oznakowane „strefy ekologiczne” coraz częściej zabraniają wjazdu do centrów europejskich miast. Czy są uzasadnione? - pytamy za naszymi Czytelnikami specjalistę. - Największe zagrożenia związane z emisją cząstek stałych, ale nie tylko, dotyczą głównie eksploatacji pojazdów w dużych aglomeracjach miejskich, a przede wszystkim w centrach miast – wyjaśnia prof. Jerzy Merkisz, Politechnika Poznańska, Instytut Silników Spalinowych i Transportu. - Badania zanieczyszczenia środowiska generowanego przez pojazdy doprowadziły do powstawania tzw. zielonych stref. Najbliższym przykładem jest centrum Berlina, w którym utworzono zielona strefę (Umweltzone), a poruszanie się w niej pojazdem mechanicznym wymaga posiadania odpowiedniej plakietki świadczącej o odpowiednich właściwościach ekologicznych pojazdu. Zielone strefy obecnie są wyznaczone już w kilkunastu większych miastach niemieckich. Do niemieckiego kodeksu drogowego wprowadzono nowy znak drogowy (nr 270.1.), a na dodatkowej tablicy uwidoczniono barwne plakietki, określając tym samym prawo wjazdu dla ich posiadaczy (mowa o naklejkach na szybach). O czym musimy pamiętać, pytają Czytelnicy?
Miasta w Niemczech, które wprowadziły strefy z ograniczonym wjazdem znajdziemy m. in. na: www.umweltzone.pl.
Kolor plakietki decyduje o klasie ekologicznej pojazdu (normie spalin).
- Przed wjazdem do takiej strefy należy zaopatrzyć swój pojazd w plakietkę z odpowiednim dla niego oznaczeniem. – wyjaśnia Maciej Bienert, redaktor portalu www.adac24.pl. - Nakleja się ją na wewnętrznej stronie szyby przedniej. Oznaczenie to jest jednolite dla wszystkich pojazdów i obowiązuje we wszystkich istniejących w Niemczech ekologicznych strefach miast. W plakietkę wpisany jest numer rejestracyjny pojazdu. Kolor naklejki jest uzależniony od tego, jaką emisją spalin charakteryzuje się dany samochód. Na pewno warto zaopatrzyć się w plakietkę, ponieważ wjazd do strefy z nieodpowiednim oznakowaniem lub bez niego może zakończyć się mandatem w wysokości 40 euro. Plakietkę można kupić w niemieckich urzędach rejestrujących pojazdy lub innych właściwych instytucjach (Dekra, TÜV, GTÜ), a także u podmiotów uprawnionych do realizacji badań spalin. Miłośnicy caravaningu powinni mieć świadomość, że wspomniana regulacja związana z emisją spalin nie dotyczy sprzętu, który często możemy przecież zabrać ze sobą w podróż (np. motocykli, motorowerów, pojazdów trzykołowych), a także m.in.: pojazdów zabytkowych z numerem rejestracyjnym H lub czerwonym numerem 07, pojazdów inwalidzkich (konieczny jest jednak wpis określający wysoki stopień niepełnosprawności).
Gorący telefon! Jeśli macie Państwo pomysł na artykuł albo problem, który może zostać przez nas poruszony na łamach „Polskiego Caravaningu”, prosimy o kontakt. W każdy czwartek, od godziny 8.00 do 16.00 (z przerwą między 12.00 a 12.30), pełnię swój dyżur redakcyjny, podczas którego czekam na sygnały pod numerem 058 777 01 25, wew. 313. Joanna Gracek, redaktor prowadzący
Informujemy, że zaktualizowaliśmy naszą Politykę prywatności (dostępną w regulaminie). W dokumencie tym wyjaśniamy w sposób przejrzysty i bezpośredni jakie informacje zbieramy i dlaczego to robimy.
Nowe zapisy w Polityce prywatności wynikają z konieczności dostosowania naszych działań oraz dokumentacji do nowych wymagań europejskiego Rozporządzenia o Ochronie Danych Osobowych (RODO), które będzie stosowane od 25 maja 2018 r.
Informujemy jednocześnie, że nie zmieniamy niczego w aktualnych ustawieniach ani sposobie przetwarzania danych. Ulepszamy natomiast opis naszych procedur i dokładniej wyjaśniamy, jak przetwarzamy Twoje dane osobowe oraz jakie prawa przysługują naszym użytkownikom.
Zapraszamy Cię do zapoznania się ze zmienioną Polityką prywatności (dostępną w regulaminie).
AKTUALNOŚCI
