artykuły

aktualnosciAKTUALNOŚCI
ReklamaBilbord - ACSI sierpień 2024

Pick-up zdatny do caravaningu

Czas czytania 5 minut
Pick-up zdatny  do caravaningu

Polacy coraz chętniej nabywają wielkogabarytowe pojazdy rodem z USA – pick-upy. Wykorzystywane są najczęściej jako auta dostawcze, jest zapewne również pewien odsetek użytkowników, którzy posiadanie tych amerykańskich pojazdów traktują jako szpan. My chcemy pokazać – na przykładzie Toyoty Tacomy, że istnieje opcja wykorzystania tych olbrzymów również w caravaningu.

Wspomniany model, tak jak wiele innych pick-upów, to wizytówka amerykańskich szos, równie dla nich charakterystyczna, co wielkie ciężarówki z tzw. „długim nosem”. Tacomę produkuje się od 1995 roku. Wyróżnia się dwie generacje tych pojazdów: te produkowane do roku 2004 i te, których produkcję podjęto po tej dacie. W USA grupa zapaleńców o własnych siłach przerabia pierwszą wersję Tacomy na pojazdy paracaravaningowe. Spotykane są różne rozwiązania – wszystkie ciekawe. Powstają pojazdy, które oprócz możliwości pokonywania terenów off-roadowych mogą służyć za dom na kółkach.

Genialny poczciwiec
Tak określić można przedstawiciela pierwszej generacji tych pojazdów. Świetnie nadaje się na przerobienie go na pojazd kempingowy; jest w praktyce niezawodny, jeśli darować sobie luksusy zintegrowanych kamperów z górnej półki. Przyjrzyjmy się, co ma nam ta maszyna do zaoferowania i jakie są jej parametry. Od drugiej połowy lat  90. do roku 2004 wyprodukowano Tacomy o określonych mocach silnika – 106 kW, 112 kW oraz 142 kW. Posiadały one bądź to 4-biegową automatyczną skrzynię biegów, bądź też 5-biegową, manualną. Ich długość dochodziła do 5 metrów, wysokość i szerokość do niespełna 1,8 m. Dopuszczalna masa tych pojazdów nie przekraczała 2 ton. Jak widać, mamy do czynienia z niezłym cielskiem, w sam raz nadającym się na zagospodarowanie w caravaningowym trybie.

ReklamaPick-up zdatny  do caravaningu 1
Grupka zapaleńców
Nasza prezentacja odnosi się do pomysłów grupy Bajataco ze USA. Jej założycielem jest Chris Marzone, który wraz z ludźmi o podobnej wyobraźni konstrukcyjnej oraz pasji podróżniczej założył i prowadzi witrynę internetową www.bajataco.com. Znajdziemy na niej przykłady tego, jak Tacomę można z powodzeniem przerobić na pojazd kempingowy – według własnego uznania i własnych potrzeb. Geneza tego miejsca w sieci jest bardzo prosta. Nazwa Bajataco to zlepek dwóch słów – Baja, czyli półwyspu w zachodnim Meksyku, między Pacyfikiem a wybrzeżem Kalifornii, zaś “taco” odnosi się do nazwy pojazdu, produkowanego przez Toyotę. Wszystko zaczęło się od czterech miesięcy, które Marzone spędził ze swoją żoną w podróży na ten półwysep. Żyli razem w przerobionym modelu pick-upa. Na swojej stronie postanowili podzielić się fotografiami, radami konstruktora oraz relacjami z tej i wielu innych podróży. Wkrótce okazało się, że podobnych przeróbek dokonuje wielu fanów Tacomy.

Hand-made caravaning. Opcje
Skoncentrujmy się na dwóch podstawowych, które można zastosować w Tacomie. Jedna – dla mniej wybrednych, którzy pragną wykorzystać ten pojazd tak, aby służył nam za sypialnię podczas postoju oraz do przewożenia niezbędnego sprzętu. Drugie rozwiązanie jest bardziej zaawansowane i bliższe caravaningowi. Ale po kolei.

Minimalizm jak z Ikei
Jeden z wielbicieli Tacomy pokazuje jak praktycznie wykorzystać pakę swojego pick-upa. Ma ona przede wszystkim służyć za mobilny magazyn. Bill, bo o nim mowa, postawił na skrajny praktycyzm. Pojemny bagażnik za pomocą listew i desek urządził tak, aby przestrzeń ta posłużyła za bardzo wygodny i praktyczny luk bagażowy. Zmontowane w trybie szachownicowym schowki obił następnie filcem. W rezultacie do każdego ze schowków zajrzeć można z osobna, a te, które znajdują się u wylotu bagażnika – wysuwa się jak szuflady. Taka segregacja przestrzeni pozwala na uporządkowanie całego kramu: jest oddzielne miejsce na narzędzia, na prowiant, na mapy i przewodniki, czy ciuchy. Przy dodatkowym zamontowaniu w Tacomie zadaszenia bagażnika, pozostałą przestrzeń można wykorzystać na legowisko. Na tak zagospodarowanej przestrzeni spać mogą dwie osoby w śpiworach. To najczęściej spotykana opcja wykorzystania Tacomy do caravaningu. Dalszym krokiem bywa instalacja ogrzewania postojowego oraz lodówki. Te i bardziej zaawansowane udogodnienia zastosował inny majsterkowicz – Vince – dzięki czemu jego Tacoma stała się już domem na kółkach w pełnym tego słowa znaczeniu.

ReklamaPick-up zdatny  do caravaningu 2
Więcej niż dach nad głową

Vince wykorzystał głębokość luku bagażowego w podobny sposób, jednak w o wiele większym stopniu uczynił z niego przestrzeń mieszkalną. Funkcję magazynowania niezbędnych narzędzi oraz przedmiotów codziennego użytku przeniósł na boczne części luku, dzięki czemu środkowa jego część pozostała pusta, co umożliwia dość swobodne poruszanie się.
Prawdziwym jednak przełomem okazała się instalacja namiotu na dachu pojazdu. Wchodzić do niego nie musimy z zewnątrz, po drabince, jak to bywa najczęściej przy takich rozwiązaniach. Vince urządził to tak, że do namiotu wchodzimy z poziomu właśnie “paki”. Dzięki temu przestrzeń mieszkalna jest bardziej zintegrowana, a wewnątrz możemy po prostu stać. Dość wspomnieć, że użytkowy sprzęt podczas postoju przenieść możemy swobodnie na górę, a wtedy miejsca na nocleg będzie więcej. Wysuwane z bagażnika blaty oraz prosta markiza pozwalają wykorzystać przestrzeń na wolnym powietrzu, podczas dłuższego postoju.

Dla wędkarzy, geologów i włóczęgów
Przerobienie w ten sposób pick-upa to świetne rozwiązanie dla przedstawicieli wielu zawodów, uprawianych w drodze, szczególnie na odludziu. To coś w sam raz dla geologów, reporterów czy archeologów. Pick-up staje się nie tylko pojazdem transportowym, ale również mieszkalnym. To również alternatywa dla wszystkich posiadaczy samochodów użytkowych tego typu, którzy na co dzień wykorzystują je do pracy. Bowiem komplet wszystkich tych  dodatków można w każdej chwili zdemontować i pozostawić w garażu.

Tekst: Dawid Majer
Zdjęcia: www.bajataco.com


08.03.2011
Obserwuj nas na Google News Obserwuj nas na Google News