artykuły

aktualnosciAKTUALNOŚCI
ReklamaBilbord Ubezpieczenia

Oryginalny kamper

Czas czytania 1 minuta
Oryginalny kamper

Jak zapewne wiecie, niezbędny do budowy akumulatorów "ekologicznych" pojazdów nikiel, po wydobyciu odbywa długą i niezbyt przyjazną środowisku podróż...

Największe złoża rud niklu występują w Kanadzie, Rosji, Australii i na Kubie. Zanim więc przetworzony metal stanie się częścią wytwarzanych w Japonii akumulatorów samochodów elektrycznych, w opalanych olejem napędowym masowcach i ciężarówkach przebyć musi dobre pół świata.
Kilkutygodniową podróż śladami niklu odbyć powinien każdy zafascynowany elektrycznymi pojazdami ekolog. Może to zrobić np. przy pomocy "ekologicznej" Toyoty prius... kampera!

Taki właśnie pojazd, na zakończonych niedawno targach motoryzacyjnych w Tokio, zaprezentowała japońska firma Camping.
Standardowy prius doposażony został w wykonany z włókien węglowych odwłok, który zapewniać ma znośne warunki "wypoczynku" dla trzech osób. We wnętrzu dyskusyjnej urody zabudowy zamontowano m.in. składaną, dwuosobową sofę (można ją przekształcić w stolik i ławeczkę) oraz dodatkową leżankę w górnej części nadwozia. W tylnej części samochód zyskał też pełnowymiarowe drzwi, na dachu pojawił się przeszklony wywietrznik.
Niestety, producent nie wyposażył swojego kampera w ogrzewanie postojowe, lodówkę ani chemiczną toaletę. Ekologom nie powinno to jednak przeszkadzać, każde z tych udogodnień ma przecież zabójczy wpływ na środowisko...


Źródło: motoryzacja.interia.pl


01.02.2012
Obserwuj nas na Google News Obserwuj nas na Google News