artykuły

aktualnosciAKTUALNOŚCI
ReklamaBilbord - Honda agregaty 2024 22.07-31.07 Sebastian

Od ciężarowego do kempingowego

Czas czytania 6 minut
Od ciężarowego do kempingowego

Auto zastąpiło nam przyczepę kempingową, którą uznaliśmy, choć sprawowała się nieźle i przez wielu z członków rodziny uważana była za zupełnie wystarczającą na letnie wypady, za zbyt małą. No cóż, sam fakt, że nie wszędzie można było sobie z nią, ot tak, przystanąć na kilka minut, a jeśli już to balansowanie wewnątrz musiało się odbywać nader ostrożnie, był czynnikiem decydującym. Lubimy w drodze robić częste przerwy na kawę i tak szybko jak zachce nam się gdzieś w ładnym miejscu przystanąć, tak szybko chcemy się udać dalej w drogę. No i fakt posiadania w “domku” toalety i kabiny łazienkowej był absolutnie nie do przebicia. Wszyscy zgodziliśmy się, że bez tego “luksusu” absolutnie nie możemy się obejść.

Przerażenie w oczach
Jednak te luksusy nie wyglądały tak wspaniale od samego początku. Ducato z 1990 r. zarejestrowany został jako ciężarowy z podwójną kabiną. Ojciec z synem pojechali zobaczyć pojazd. Obejrzeli i zamówili, a po tygodniu przyprowadzili, nie płacąc, na razie, ani grosza. Reszta rodziny po obejrzeniu samochodu... załamała ręce, a w oczach pojawiło się przerażenie ogromem prac, które jeszcze trzeba wykonać. Bo prace remontowe nad pojazdem rozpoczęte zostały w Niemczech (przez poprzedniego i jedynego właściciela), a nie skończone – silnik wyjęty, instalacja elektryczna rozłączona...Długo by jeszcze wymieniać! Czekał nas zatem duży wysiłek!

Od ciężarowego do kempingowego 1

Samochód turystyczny Radwan-Camp kupiliśmy w czerwcu 2007 r. Zbudowany na bazie Fiata Ducato 2,5 diesel, rocznik 90. Jednak nie od początku wyglądał jak kamper...
ReklamaOd ciężarowego do kempingowego 2
Od ciężarowego do kempingowego 3

W szoferce pasażerowie mają sporo miejsca.

Reanimacja lodówki
Rozpoczęliśmy prace. Blacharka kabiny (wymiana progów i części podłogi, przednich błotników, podszybia, zderzak tylny dorobiony, bo brakowało)-wszystko było konserwowane, lakierowane, wygłuszane. W profile zamknięte został wprowadzony pod ciśnieniem preparat antykorozyjny. Następnie szpachlowanie i lakierowanie całości, częściowa wymiana instalacji elektrycznej, wymiana instalacji gazowej ze skorodowanej stalowej na miedzianą. Zostały wymienione przewody hamulcowe, a w zabudowie instalacja hydrauliczna. Na tyle pojazdu zawieszony został bagażnik na rowery. Fotele w kabinie wymieniliśmy na wygodniejsze, z osobowego Citroëna. Do tradycyjnych resorów dołożyliśmy poduszki pneumatyczne wraz ze sprężarką i sterowaniem z pulpitu kierowcy. Dodaliśmy również hak do ciągnięcia przyczepy, tak na wszelki wypadek. Do zabudowy dokupiliśmy akumulator żelowy i specjalny prostownik do ładowania obu akumulatorów z osobna.  Główny wyłącznik prądu w zabudowie, który oryginalnie był połączony z przekaźnikiem pobierającym cały czas prąd (10 W), zastąpiliśmy zwykłym, mechanicznym, silnym wyłącznikiem od starych pralek, który w końcu przestał nam “kraść” prąd. Lodówkę “reanimowaliśmy”, odwracając do góry dnem, by pobudzić krążenie amoniaku w układzie. Taką reanimację trzeba powtarzać co 2-3 lata. Z czasem całe oświetlenie wewnętrzne zostało zmienione na LED-owe, które jest dużo oszczędniejsze. Zewnętrzne oświetlenie (oprócz świateł reflektorowych) zostało również zmienione na LED-owe z tego samego powodu. Następny krok to wyposażyć kampera w panele solarowe, i jeśli słońce będzie życzliwe, nie będziemy musieli tak oszczędzać. Wnętrze wyposażyliśmy w telewizor na ruchomym ramieniu i alarm na pilota z pobliskiego marketu, rozwiązanie proste i niedrogie, a spełniające nasze wymagania. Musimy tu dodać, że w trakcie remontu i eksploatacji niezastąpione okazało się forum camperteam.pl i jego wspaniali uczestnicy, oferujący mnóstwo rad i podpowiedzi. Wielkie dzięki dla „radwan07”!
ReklamaOd ciężarowego do kempingowego 4
Od ciężarowego do kempingowego 5

Czekało nas sporo pracy już przy samej blacharce.
Od ciężarowego do kempingowego 6

Od ciężarowego do kempingowego 7

W takim stanie kupiliśmy kampera...

Dane techniczne:
Model: FFB
Podwozie: Fiat Ducato
Wymiary zewnętrzne: dł./szer./wys.: 670/220/330 cm
Rok produkcji: 1990
Silnik: 2,5 l diesel
Przebieg: 170 tys. km wg licznika
Masa własna: 2660 kg
DMC: 3500 kg
Zarejestrowany: na 9 osób
Zbiornik paliwa: 60 l
Lodówka: ELEKTROLUX, zasilana:
12 V, 230 V, gaz
Kuchenka: 2-palnikowa
Liczba miejsc do spania: 5
Zbiornik na czystą wodę: 100 l
Zbiornik na brudną wodę: 60 l
Toaleta: kasetowa
Ogrzewanie: Truma
Butla gazowa: 1x11 kg
Cena zakupu: 6700 zł
Od ciężarowego do kempingowego 8

Lakierowanie to jeden z końcowych etapów prac.
Od ciężarowego do kempingowego 9

Wakacje na Słowacji.

Spać jest gdzie!
W samochodzie są dwa łóżka o wymiarach 200x140 cm – jedno w alkowie, drugie rozkładane ze stolika w tylnej części pojazdu. Śpi się wygodnie, choć w alkowie trzeba się przyzwyczaić do niewielkiej przestrzeni między łóżkiem a sufitem. Dorobiliśmy w szoferce dodatkowe miejsce sypialne o wymiarach 170x75 cm, rozkładane z foteli drugiego rzędu. Na noc zamykamy przegrodę (również wykonana własnoręcznie) dzielącą szoferkę i część mieszkalną. Wprawdzie izoluje to śpiącego tam „strażnika”, ale również ewentualne odgłosy chrapania. Ubiegłego lata, przez dziesięć dni, podróżowaliśmy w zestawie sześciu dorosłych i czteroletnie dziecko. Wypróbowaliśmy różne wersje do spania, również w układzie 3+1 w poprzek i... nie narzekaliśmy. Problemem jest za to dostęp do szafek rozmieszczonych wokół kabiny, nad oknami. Szczególnie, gdy rozłożony jest oryginalny duży stół. Wprawdzie zapewnia on dużo miejsca na wygodny posiłek, ale nieco blokuje siedzących. Bardzo często zakładamy jedynie stolik mniejszy o połowę,  dodatkowo dorobiony, pozwalający na większą swobodę ruchów. Przez cztery sezony Radwan-Camp przejechał 9 tys. km, ale użytkowany jest prawie codziennie, nawet w czasie spoczynku, zaparkowany pod wiatą. Schodzimy tam, by planować następne podróże lub powspominać poprzednie. I poklepać nasze auto po masce, dodając „dobry kamper”.
Od ciężarowego do kempingowego 10

We wnętrzu niewiele się zmieniło.
Od ciężarowego do kempingowego 11

Oddzielna toaleta jest dla nas luksusem, jakiego nie mieliśmy w poprzednim pojeździe – przyczepie kempingowej marki Tabbert.

Wciąż dopracowywany
Stan techniczny kampera po naszym remoncie określamy jako bardzo dobry. Z wad wymienić należy fakt, że jest dosyć głośny podczas jazdy (trochę pomogło dodatkowe wygłuszenie przez nas ściany grodziowej i podłogi), drgania, wibracje silnika na biegu jałowym przenoszone są do kabiny, brak wspomagania kierownicy, co jednak jest uciążliwe tylko podczas powolnego manewrowania i parkowania. Ale te wszystkie wady można pokochać, jeśli kocha się caravaning i jazdę kamperem. Oczywiście, już w trakcie eksploatacji zdarzają się rzeczy, które trzeba sprawdzić, wymienić, doregulować. Przy silniku, oprócz terminowych wymian oleju, filtrów i rozrządu, została wymieniona pompa wodna i hamulcowa. Z powodu wycieków została uszczelniona pompa wtryskowa i vacum. Wymieniliśmy tarcze hamulcowe, bo było czuć „wibracje” podczas hamowania. Rozrusznik także został zregenerowany, bo działał kiedy chciał. Instalację elektryczną trzeba było przejrzeć i oczyścić zaśniedziałe styki w kostkach łączeniowych. Nasza subiektywna opinia? Te stare auta są bardziej przewidywalne pod względem awarii od tych dzisiejszych, gdzie do wszystkiego jest stosowana bardzo zaawansowana elektronika i bez komputerowego serwisu ani rusz. A poza tym, jadąc takim staruszkiem, człowiek czuje się jakby jechał z przyjacielem, z którym spędził już dużo czasu, w garażu podczas remontu.
Od ciężarowego do kempingowego 12

W planie jest jeszcze zamontowanie długiej listwy typu LED, aby oświetlić przestrzeń pod markizą.

Tekst i zdj.: Honorata,
Stanisław i Jacek Radwańscy


09.11.2011
Obserwuj nas na Google News Obserwuj nas na Google News