Od 21 do 25 września trwały targi Madrid Expo Camper & Caravan 2022, na których 70 producentów kamperów wzięło we władanie powierzchnię wystawienniczą 16 000 m². Wśród wystawców pojawiły tak znane marki jak: Ilusion, Rápido, Concorde, Dreamer, Giottiline, Itineo, Nissan, a też np. Ambiti, Comercial Caravaning, Daacc, Free Sleep, Madrid Camper, Voyenvane. Na stoiskach najnowsze modele na sezon 2023.
Targi odwiedziło blisko 15.000 fanów caravaningu, złaknionych nowych przyczep i kamperów, a tymczasem znawcy rynku donoszą, jakie czekać może ich rozczarowanie... Dlaczego? Ponieważ na wymarzone pojazdy kempingowe przyjdzie czekać w nieskończoność!
Jest klientela, ale nie może kupować
Kryzys dostaw tego lata spowodował istną burzę, która uderza w caravaning w szczytowym momencie rozkwitu tego sektora. Tak wynika z danych hiszpańskiego stowarzyszenia branży caravaningowej Aseicar (The Spanish Association of the Caravanning Industry and Trade), które potwierdza, że mimo dużego popytu, w lipcu sprzedaż spadła piąty miesiąc z rzędu.
- Niepewność zbiera żniwo. Jest tak, skoro producenci i importerzy pojazdów kempingowych nie mogą podać terminów dostaw, a jeśli jakimś trafem uda się im wywiązać z kontraktu, to okazuje się, że fan caravaningu musi słono dopłacić - bije na alarm najnowszy komunikat Aseicar.
Z szacunków organizacji branżowej wynika, że szczęściarze, którym ostatecznie udaje się wejść w posiadanie zamówionego kampera czy przyczepy, muszą najczęściej dopłacić od 10 do 20 procent do ceny katalogowej.
Brakuje podwozi pod zabudowę
Problem ten jest powszechnie znany. I dlatego rejestracje nowych pojazdów kempingowych spadają, co ilustruje grafika. Według danych stowarzyszenia, w lipcu 2022 roku sprzedano łącznie 550 nowych kamperów, co oznacza spadek o 38% w porównaniu z tym samym miesiącem w 2021 roku. W tym segmencie pojazdów najbardziej spadła sprzedaż „klasycznych” kamperów. Nieco lepiej jest z kampervanami. Ucierpiały też przyczepy kempingowe, których liczba (pierwszych) rejestracji spadła z 304 w lipcu 2021 roku do 217 w tym samym okresie bieżącego roku, co oznacza spadek o 28,6%.
Spadki widać również na rynku wtórnym, tj. w sprzedaży używanych pojazdów kempingowych. W interesującym nas tu okresie umowy kupna dotyczyły 1430 kamperów wobec liczby 1676 sztuk w roku ubiegłym i 531 przyczep wobec 614 sztuk w roku ubiegłym. W tym przypadku jako główną przeszkodę wskazuje się gwałtownie rosnące ceny paliw, inflację i ogólną niepewność co do sytuacji gospodarczej.
Fot. Materiały: MECC, Aseicar