AKTUALNOŚCI
Były premier, minister, marszałek Sejmu i senator Włodzimierz Cimoszewicz przerabia karetkę na kampera. O jego zamiarach doniósł dziennik „Fakt”.
Reporterce gazety były premier powiedział tak: - Chcę odpocząć. Chcę mieć wreszcie czas dla siebie. Między innymi po to, żeby realizować dawno odkładane plany. Tak, własnoręcznie przerabiam starą karetkę pogotowia na kamper. Niby byłem prawie wszędzie w świecie, niby dużo wiem, ale jednocześnie prawie nigdy nie miałem okazji połazikować jako osoba prywatna.
Swoje plany doprecyzował w wywiadzie, któremu udzielił tygodnikowi „Polityka”. Na temat planów podróżnych powiedział tam tak: - Teraz chcę zwiedzać świat i zobaczyć go z boku, z dołu, jako zwykła, prywatna osoba. (…) Od 35 lat mam też niezrealizowane marzenie. Kiedy byłem na stypendium Fulbrighta, chciałem objechać całe Stany Zjednoczone i Kanadę, mam cały plan w głowie. Chcę więc wsiąść w kampera i ten plan wreszcie zrealizować, zwłaszcza że bardzo interesowałem się i interesuję nadal historią Ameryki i Stanów Zjednoczonych, systemem politycznym, systemem prawnym.
Gdy kamper będzie gotowy, zapewne nie umknie to śledzącym polityków paparazzo. Jak tylko pojawią się zdjęcia nowego caravaningowca i jego pojazdu, pokażemy je także naszym Czytelnikom.
DW
