Utarło się w świadomości pasjonatów caravaningu… Zimą jedziemy na narty. Mówimy o kempingach pod wyciągami, dzielimy się sposobami na najlepsze bytowanie w tych okolicach i analizujemy wybór najlepszego do tej zabawy kraju. Tymczasem może warto złamać tendencję i poszukać wrażeń w mniej oczywistych rejonach, co jednak nie oznacza gorszej dostępności dla naszych pojazdów, a przede wszystkim do zimowej turystyki.
Laponia, północ Finlandii i rejon podbiegunowy stanowią oczywiście wyzwanie, z racji dalekiej podróży wśród pozornie odludnych białych ostępów. Tymczasem okazuje się, że baza turystyczna jest w tym kraju bardzo przystępna, a śnieżnych – i nie tylko – atrakcji jest pod dostatkiem. Coś wyjątkowego, wykraczającego poza narty, deskę, wyciągi i wino w eleganckich kieliszkach oferuje firma Macieja Słomińskiego - Slominski Adventures. O „arktycznym safari w polarnym kręgu” pisaliśmy w ostatniej, listopadowo - grudniowej edycji magazynu Polski Caravaning, dziś chcielibyśmy zaprosić was do wysłuchania rozmowy z właścicielem i jednocześnie organizatorem wypraw psimi zaprzęgami, Maciejem.
O wyjątkowości tej przygody najlepiej świadczą relacje uczestników, Anety i Szymona: „Witamy się z bohaterami naszej przygody – psami zaprzęgowymi. Dowiadujemy się od przewodnika, że większość z nich to alaskan husky i siberian husky, w których płynie krew wręcz żądna biegania. Psy są niezwykle podekscytowane i spragnione przygód – tylko w ten sposób są w stanie spożytkować niemalże nieograniczoną ilość energii. Oprócz dawki wiedzy na temat psów, poznajemy też szczegóły techniczne – zapoznajemy się ze sprzętem, saniami i przede wszystkim zostajemy przeszkoleni z prowadzenia zaprzęgu .(…) Otwarta przestrzeń, blask słońca i ogrom bieli dookoła – tak trudno jest ubrać w słowa urok arktycznego krajobrazu, który ma w sobie coś zupełnie wyjątkowego. Dojeżdżamy do celu, jakim jest tradycyjna drewniana chata na jednej z wysp jeziora. W Finlandii takie schronienie cieszy się popularnością wśród wędrowców, musherów czy innych ludzi głodnych wypraw. Chata bynajmniej nie wpisuje się w standardy pięciogwiazdkowych hoteli, ale na tym polega jej urok – na wyjściu ze strefy komfortu”.
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy, oraz na wyprawy do krainy zaprzęgów, zorzy polarnej, mrozu i śnieżnej magii!