artykuły

wiesci-z-warsztatuWIEŚCI Z WARSZTATU
ReklamaBilbord Ubezpieczenia
Jaki kamper jest odpowiedni dla prawdziwego mistrza?

Jaki kamper jest odpowiedni dla prawdziwego mistrza?

Czas czytania 4 minuty

Od ponad dwóch miesięcy jest gotowy do drogi i stanowi nowy „dom na kołach” dla utalentowanego quadowca. A że Rafał Sonik celuje w miejsce na podium, to i 10-metrowy MAN skompletowano z najprzedniejszego sukna.

Kamper ze stajni duni.pl już stanowi bazę na czas treningów utalentowanego quadowca. Zanim pomoże mu rywalizować w najważniejszej imprezie, debiutując podczas Dakaru 2018, mamy okazję poznać detale nietuzinkowego modelu z alkową... od podszewki.
Skojarzenie z rzemiosłem krawców czy tapicerów jest tu zamierzone. Wygodę salonu dla tuzina gości gwarantują kanapy zaaranżowane w podkowę, a tkaninę obiciową stanowi oryginalna alcantara – produkt z najwyższej półki zaproponowali specjaliści firmy Iker, słynącej z designerskich mebli. Na czas towarzyskich spotkań, np. ze swoimi fanami, pokaźny salon (320x240 cm) może stanowić idealne miejsce biesiad. Sąsiaduje z nieco tylko mniejszym aneksem kuchennym, gdzie do dyspozycji kucharza czy barmana są dwie lodówki, kuchenka gazowa i indukcyjna oraz 1000 litrów wody czystej. 
Na czas rajdów pokój za kabiną ciężarówki to miejsce obrad teamu Sonika. Ekran 55-calowego TV przyda się, gdy między odcinkami Dakaru przyjdzie przygotować roadbook na kolejny dzień zmagań. Gdy nastanie pora zasłużonego odpoczynku, Rafał zniknie pewnie w swojej sypialni.
Dakar to wyścig z czasem. Spieszyła się także załoga Włodka Dunikowskiego, by 18 miesięcy prac zwieńczyć przekazaniem kluczyków do kampera teamowi Sonika. 

ReklamaJaki kamper jest odpowiedni dla prawdziwego mistrza? 1
Quad na parterze, sypialnia na piętrze
Garaż pod sypialnią w tyle zabudowy to bodaj najbardziej rajdowy akcent blisko 8-tonowego MAN-a. Wszak tu zaaranżowano miejsce dla quada, a jego kubatura (150x220x240 cm) gwarantuje w miarę swobodne prace dla serwisujących sprzęt zawodnika. Z myślą o wygodzie – nie tylko mechaników – pokład kampera może być zdalnie, w pełni automatycznie wypoziomowany i w ekspresowym tempie ustabilizowany z użyciem czterech podpór hydraulicznych. Na piętrze, dokładnie nad garażem, znajduje się sypialnia króla z materacem o wymiarach 220x180 cm. Całość dopełnia podświetlana szafa z roletą i wysokiej klasy sprzęt audio.
Kamper w pełni zatankowany waży 9,1 t. To dwukrotnie więcej niż rama z kabiną, gdy 18 miesięcy temu rajdowiec zaangażował do prac załogę nowosądeckiego producenta kamperów.
– Margines doposażania zabudowy z alkową sypialną w niezbędny sprzęt był duży, a skoro nie limitowało nas pokaźne, bo 12-tonowe dmc, to priorytetem mogła być trwałość mebli i wyposażenia, a też dywersyfikacja skompletowanych urządzeń autonomii, jak np. ogrzewanie postojowe czy klimatyzacja – podkreśla Włodek Dunikowski, właściciel firmy duni.pl. – Jest więc nie tylko ogrzewanie gazowe marki Truma, ale też dieslowskie, marki Planar. Są aż trzy klimatyzacje postojowe – dwie podpodłogowe Trumy i jedna dachowa Dometic – o łącznej mocy 8000 W, więc i wydajna przetwornica, 6-kilowatowy agregat prądotwórczy czy dachowe solary. Wszystko to i więcej z myślą o przezorności i możliwości przejęcia pracy przez inny układ. 

ReklamaŚT2 - biholiday 06.03-31.05 Sebastian
Priorytetem było...
Oczywiście zabezpieczenie załogi dakarowego kampera na trudy podróży w ekstremalnych warunkach. Ciekawostką jest wyposażenie łazienki. Nie tylko za sprawą blatu umywalki z granitowego konglomeratu. Otóż zamiast toalety chemicznej na pokładzie zainstalowano WC firmy Jabsco z 200-litrowym szambem. Skądinąd także woda szara (400-litrowy zbiornik) opróżniana jest z użyciem elektrozaworów. Jak można się spodziewać, panel główny zarządzania systemami autonomii jest bardzo rozbudowany. 
– A gdy dodać do tego automatykę okien dachowych czy rozbudowany system instalacji gazowej i elektrycznej, to z chwilą przekazania kluczyków kierowcy Sonika ten musiał przejść solidne przeszkolenie, by nabyć umiejętności fana turystyki motorowej – śmieje się Włodek.
Nowiutki kamper już w grudniu trafi do portu w Le Havre – wszak do Ameryki Południowej sprzęt zawodników Dakaru, ale też pojazdy serwisowe i kampery docierają drogą morską. Kamper na podwoziu MAN 12.250 przy dotychczas użytkowanym (mowa o kamperze marki CI na bazie Fiata Ducato) jawi się niczym Goliat. Cóż, komfortowe kampery na czas najbardziej morderczego rajdu nie gwarantują wprawdzie zwycięstwa, ale na pewno pomagają regenerować siły, by skuteczniej rywalizować o miejsce na podium. 

tekst Rafał Dobrowolski
zdjęcia Duni.pl

Artykuł pochodzi z numeru 5(78) 2017 Polskiego Caravaningu


Administrator02.05.2020 zdjęć 7
Obserwuj nas na Google News Obserwuj nas na Google News