W ostatnim czasie pisaliśmy o rozwoju caravaningu w aspekcie sprzedaży nowych kamperów i przyczep na największym rynku w Europie, czyli w Niemczech. Co ciekawe, inne badanie, wykonane przez Research Association Holiday & Travel mówi o tym, że aż 18% Niemców jest żywo zainteresowanych spędzeniem wakacji w kamperze lub przyczepie w przeciągu najbliższych dwóch lat. Mają oni dość dużych hoteli i kurortów, pragną ciszy w środku natury. Ten statystyczny wynik to dobry prognostyk dla całej Europy w tym Polski.
Analizując wszystkie dostępne dane nie dziwmy się, że zapowiadane są kolejne targi turystyczno-caravaningowe w Niemczech. Tym razem odbędą się one w dniach 21-25 listopada w Lipsku (Leipzig). Ta lokalizacja jest wyjątkowo atrakcyjna dla Polaków mieszkających blisko zachodniej granicy. Dla przykładu: z Zielonej Góry czy Wrocławia dojazd na targi zajmie nam około 4 godzin. Ale dlaczego warto tam pojechać?
To proste: aby choć raz zobaczyć na własne oczy targi caravaningowe „z prawdziwego zdarzenia”. Niemiecki rynek jest tym największym, więc tam każda, nawet stosunkowo mała impreza caravaningowa, przebija te organizowane w Polsce. Tym razem organizatorzy Touristik&Caravaning (TC - tak nazywają się targi) zapowiadają obecność przeszło 50 różnych marek. Pokazane zostaną nie tylko kampery i przyczepy, ale także namioty, akcesoria i rozwiązania techniczne dotyczące np. ogrzewania naszych domów na kołach. Dużą reprezentację będą miały również mobilne domki letniskowe.
Bez problemu znajdziemy też stoiska kempingów, ale raczej powinniśmy się nastawić na wystawców lokalnych, pokazujących ciekawe miejsca w Niemczech i Austrii.Już dziś polecamy i zapraszamy. Szczegóły można znaleźć tutaj (w j. angielskim)