NIEZWYKŁOSTKI
Każdy kierowca docenia komfort regulowanej kolumny, dzięki czemu łatwiej o prawidłowe ułożenie rąk, co ma zasadniczy wpływ na bezpieczeństwo jazdy. Na postoju chętnie byśmy się jednak pozbyli kierownicy. Albo zamienili ją w… użyteczny stolik.
Nim doczekamy się całkowicie autonomicznych pojazdów, z których można będzie usunąć kierownicę, pożądane będą kokpity o możliwie dużej swobodzie aranżacji. Wszak na postoju łatwiej wtedy o miejsce do odpoczynku czy nawet snu. Swoją drogą, w adaptacji miejsc siedzących z przodu pojazdów ćwiczy się sporo firm w branży caravaningowej.
Z multifunkcjonalnych siedzisk słynie np. firma Reimo. Z kolei model Nugget to kamper marki Ford i Westfalia bazujący na seryjnym vanie Ford Transit Custom.
Z uwagi na szczupłość kubatury tego i podobnych pojazdów, pożądane są rozwiązania eliminujące niedogodności na czas postoju i wypoczynku. A taką niedogodnością bywa kierownica.
Inżynierowie Forda wpadli teraz na pomysł. Potrzebujesz miejsca do pracy (lub zjedzenia lunchu) podczas podróży samochodem? Kierownica nie musi przeszkadzać w jedzeniu lub wypełnianiu dokumentów, kiedy siedzisz w fotelu kierowcy E-Transita Custom. Opcjonalna, składana na płasko kierownica szybko zmienia się w użyteczny stolik i łatwo powraca do normalnej pozycji, gdy nadejdzie czas, aby ponownie wyruszyć w drogę.
Prezentowany tu patent na pewno uwalnia sporo miejsca do poduszki fotela. Tym samem łatwiej też pewnie o nocleg po rozłożeniu na płasko fotela kierowcy i po dodaniu elementu wydłużającego tak zaaranżowane miejsce do spania. Albo odwrotnie, bo urządzając w ten sposób miejsce do spania w poprzek np. dla dziecka.
Fot. Ford
