Aktualna sytuacja związana z koronawirusem mocno wpływa nie tyle na branżę caravaningową co targową. Większość tego typu imprez w tym roku odbyć się nie może. Jedną z nich jest Caravan Salon w niemieckim Düsseldorfie. To największe targi caravaningowe w Europie. Ich organizatorzy poinformowali, że zostaną one przełożone na tydzień później względem oryginalnie zapowiedzianego terminu.
Najnowszy termin targów to 5-13 września 2020 roku. Czy zostanie dotrzymana? Nie wiadomo. Wszystko zależy od tego, jak będzie wyglądał rozwój koronawirusa w całej Europie. Trudno też powiedzieć, czy duże marki wezmą udział w tym (lub jakimkolwiek innym) wydarzeniu. Grupa Erwin Hymer, tuż po ogłoszeniu nowej daty Caravan Salon ogłosiła, że rezygnuje z uczestnictwa nie tylko w tym wydarzeniu, ale też każdym innym zaplanowanym na 2020 rok.
Co z targami w Polsce? Pod znakiem zapytania stoi Caravan Salon w Poznaniu oraz World Travel Show w Nadarzynie. Na chwilę obecną jasnych komunikatów na ten temat brak.
Duża część polskich dealerów szybko zaadaptowała się do nowej sytuacji. Firmy takie jak CarGO! czy Grupa Elcamp postawiły na marketing sieciowy angażując w promocję internetową środki większe niż do tej pory. W ostatnich tygodniach przełożyło się to na realny wzrost sprzedaży, zarówno przyczep kempingowych jak i kamperów. Dużo wypożyczalni pojazdów turystycznych w ostatnim tygodniu odnotowało wzrost zainteresowania o około 30%. Wszystko wskazuje na to, że wszyscy ci, którzy „nie przespali” pandemii i szybko na nią zareagowali, 2020 rok będą mogli zaliczyć do udanych pomimo braku możliwości uczestnictwa w dużych imprezach targowych.