Tak przynajmniej wynika z licznych publikacji medialnych traktujących o górskich noclegach w okresie sylwestrowym. Według portalu strefabiznesu.pl, zamieniając hotel na wynajem kampera można zaoszczędzić do 3000 złotych. Wyższe ceny w kurortach to efekt przede wszystkim ograniczenia maksymalnego obłożenia.
Ten sam portal pisze, że przywitanie Nowego Roku w Zakopanem to wydatek rzędu 1000 zł za dobę. Sprawdziliśmy. Korzystając z platformy booking.com szybko można odkryć, że miejsca w zimowej stolicy Polski są nadal dostępne, ale „77% miejsc zostało już zarezerwowanych”. Nieprawdziwa jest więc informacja podawana przez „Strefę Biznesu” jakoby obłożenie hoteli na początku grudnia przekraczało poziom 96%. W terminie od 30 grudnia do 3 stycznia za dwuosobowy pokój w odległości zaledwie 900 metrów od wyciągu narciarskiego będziemy musieli zapłacić 3277 zł - niemal 820 zł za dobę. Pokój u gospodarza prywatnego jest tańszy - zaledwie 890 zł za cały pobyt w w/w terminie, ale standard jest dość niski. Popularne „Apartamenty pod Gubałówką” oferują 37-metrowy apartament na wyłączność za, bagatela, 4536 zł, czyli 1134 zł za dobę. „Strefa Biznesu” twierdzi, że ceny w hotelach są w tym roku o 20-30% wyższe niż miało to miejsce przed pandemią.
Jak na tym tle wypadają kampery? W samym Zakopanym możemy wynająć 5-osobową alkowę RollerTeam w cenie 350 zł, ale, jak zaznacza właścicielka pojazdu, kwota ta jest aktualna tylko do 20 grudnia - później zapewne będzie drożej. Niedaleko bo w Nowym Targu oferowany jest całoroczny Benimar Tessoro - 4-osobowa półintegra. W ogłoszeniu czytamy, że „okresy świąteczne są liczone jako sezon wysoki” a więc dobowa opłata w takim przypadku to 650 zł. Kolejny RollerTeam, model Zefiro oferujący 5 miejsc do jazdy i spania jest reklamowany jako „pojazd z wolnymi terminami na święta i sylwestra (pisownia oryginalna)”. Cena? 390 zł doba, ale warto przeczytać całe ogłoszenie: „Do cen należy doliczyć VAT 23%”. Łącznie więc przyjdzie nam zapłacić 480 zł za dobę. 4-dniowy najem w takim przypadku będzie nas kosztować 1920 zł brutto. Do tego należy doliczyć kaucję (5000 zł) oraz jednorazową opłatę serwisową (300 zł).
Pozostaje więc pytanie: czy warto? Wynajem kampera to nie wszystko. Do ostatecznej kwoty należy też doliczyć pobyt na kempingu oraz paliwo. To wszystko da nam możliwość przywitania Nowego Roku w sposób oryginalny, zupełnie nieoczywisty. Atmosfera panująca na kempingach jest niesamowita, zwłaszcza w okresie sylwestrowym. Nawet, jeżeli wynajem pokoju jest tańszy to choć raz w życiu polecamy spróbować życia w kamperze. Nasze doświadczenia pokazują, że najprawdopodobniej nie będzie to wasz ostatni raz w caravaningowym stylu…