W ostatnich tygodniach na łamach naszego portalu oraz profili w social media przeprowadziliśmy ankietę, która w pełni dotyczyła zimowego wypoczynku w kamperze lub przyczepie kempingowej. Wyniki są bardzo optymistyczne i znacząco różnią od tych, z którymi mogliśmy się zapoznać dwa lata temu. Aż 52,6% respondentów odpowiedziało, że podróżuje przez cały rok a aura za oknem nie ma znaczenia. 33,6% dodało, że największą przeszkodą jest brak czasu a nie temperatura za oknem. Najpopularniejszą lokalizacją wyjazdową są góry a największą przeszkodą brak/zbyt mało dedykowanych miejsc postojowych.
W naszej ankiecie wzięły udział osoby, które odpowiedziały na wiele pytań związanych z zimowym caravaningiem. Ten stał się w ostatnich latach niezwykle popularny a nasze apele o to, by podróżować przez cały rok przyniosły zamierzony skutek.
Łącznie aż 86,2% osób, które wzięły udział w ankiecie podróżują przez cały rok. Nie ma dla nich znaczenia aura pogodowa czy temperatury. Zaledwie 12,5% osób zadeklarowało, że wyjeżdża wyłącznie w tzw. „ciepłe” miesiące, czyli od kwietnia do końca października.
Podczas zimowych wyjazdów (zarówno w Polsce jak i za granicą) przede wszystkim korzystamy z kempingów - tak odpowiedziało 60,8% ankietowanych. Na drugim miejscu pojawia się opcja „na dziko” (44%) a tuż za nią uplasowały się kamper-parki (43,1%).
Sytuacja nieco zmienia się przy pytaniu wyłącznie o wyjazdy po naszym kraju. Na pierwszym miejscu pojawiają się „kamper-parki lub inne miejsca z podstawową infrastrukturą” - tak odpowiedziało 33,6% ankietowanych. Kolejna pozycja to miejscówki „na dziko”, bez mediów (30,6%). Dopiero na trzecim stopniu podium uplasowały się kempingi z wynikiem 26,7%. Co ciekawe, aż 9,1% odpowiadających nie podróżuje po Polsce w okresie zimowym.
Nie jest zaskoczeniem, że góry zdominowały zestawienie. Sprawdza się więc stara zasada, że zimą jedziemy w góry a latem nad morze. Aż 72,4% ankietowanych wybrało właśnie tę lokalizację. Na drugim miejscu pojawia się wspomniane morze (37,5%) a na trzecim, z wynikiem 31,9%, opcja „zwiedzam miasta”.Podczas tych wyjazdów najczęściej śmigamy na nartach lub desce snowboardowej (55,6% ankietowanych). Numerem dwa są, zaskoczenie, miasta - ich zwiedzanie oraz korzystanie z całorocznych atrakcji (47,8%). Na trzecim miejscu pojawiają się baseny, termy i centra SPA (44,8%), ale różnica do poszukiwaczy „zimowego klimatu” jest niewielka (prawie 41%). Duża część z nas chodzi też po górach (32,8% i miejsce czwarte).
Największy problem zimowych wyjazdów to brak lub zbyt mała ilość dedykowanych miejsc postojowych dla kamperów oraz przyczep kempingowych - taką opcję zaznaczyło 53,9% ankietowanych. Pozostałe wyniki są bardzo zbliżone. Caravaningowcom trudno zarządzać wodą, energią czy dostosować pojazd do zimowych warunków. 15,9% odpowiadających stwierdziło, że w okresie zimowym brakuje interesujących regionów, które można odwiedzić.
Jedynym pytaniem otwartym było to traktujące o najważniejszym kryterium podczas wyboru kempingu zimą. Z nadesłanych odpowiedzi da się wysnuć wniosek, że najważniejsza jest lokalizacja - im bliżej stoku narciarskiego czy innych atrakcji tym lepiej. To potwierdza fakt, że sam kemping jest niczym bez sposobów wokół na spędzenie czasu. Nie mniej ważne są sanitariaty - łazienki oraz prysznice. Musi być też punkt serwisowy z możliwością podłączenia się do prądu, zrzutem nieczystości i możliwością zatankowania świeżej wody. Nasi ankietowani w swoich odpowiedziach często zaznaczali, że w Polsce „jest dobrze, jak w ogóle cokolwiek jest czynne”. Co ciekawe, prawdziwą rzadkością były odpowiedzi mówiące np. o wspólnej, ogrzewanej sali, w której wieczorem można spędzić czas razem z innymi caravaningowcami. Częściej pojawiały się informacje o tym, by miejsce (kemping) nie było zbyt oblegane przez innych.