Nauka z bycia w drodze płynie i taka: lekcje na kołach to najlepsza szkoła życia. Placówka edukacyjna w takim wydaniu to wielce atrakcyjny walor caravaningu. Platformy e-learningowe otworzyły drzwi do nowych możliwości rozwoju – zarówno zawodowego, jak i osobistego.
Wśród caravaningowców znajdziemy i takich, którzy chętnie zdecydowaliby się na „życie w drodze”, porzucając nawet na bardzo długi czas miejsce stałego zameldowania. Jak jednak podróżować z dziećmi w wieku szkolnym, skoro te muszą wywiązywać się z obowiązku edukacji?
Wiele osób pragnie łączyć pracę zawodową i możliwość kształcenia ustawicznego z uprawianiem pasji „bycia w drodze”. To temat interesujący również dla rodziców, którzy chcą uczyć swe pociechy inaczej niż w tradycyjnej formie, tj. w placówkach szkolnych. Nie tak dawno klasyczne modele edukacji zostały wystawione na próbę. I nic dziwnego, że to właśnie w okresie pandemii szczególnie zyskały na popularności platformy e-learningowe. Także szkoły musiały odrobić cyfrową lekcję. Uczniowie przeszli na nauczanie zdalne, a edukacja internetowa się upowszechniła.
Odkryto nowe i innowacyjne sposoby dla uczniów i nauczycieli na organizowanie zajęć dydaktycznych i edukacyjnych oraz na bardziej osobistą i elastyczną interakcję online. Jednocześnie wdrażanie technologii cyfrowych w edukacji ujawniło wyzwania, np. niezakłócony dostęp do technologii cyfrowych. Społeczeństwo dostrzegło potencjał cyfrowych instytucji edukacyjnych i szkoleniowych. Zmiany, jakich byliśmy niedawno świadkami, wymagały podjęcia zdecydowanych i skoordynowanych wysiłków na szczeblu Unii Europejskiej mających wesprzeć systemy kształcenia i szkolenia, aby mogły stawić czoła wyzwaniom zidentyfikowanym i zaostrzonym podczas pandemii COVID-19, przy jednoczesnym przedstawieniu długoterminowej wizji dalszych kierunków europejskiej edukacji cyfrowej.
Najważniejszym wymogiem dla mobilnego biura czy nieformalnej edukacji (domowej) jest dobry internet, aby rozmowy wideo przebiegały bez zacięć. Obecnie dostępne są atrakcyjne oferty większości operatorów telefonii komórkowej. Od 15 czerwca 2017 r. nie ma już opłat za roaming na terenie UE. Dzięki temu możesz korzystać ze swojej umowy tak samo jak w kraju. Istnieją też inne możliwości korzystania z internetu w pojeździe kempingowym, np. instalacja routera mobilnego
Plan działania, przyjęty 30 września 2020 r., stanowi wezwanie do ściślejszej współpracy na poziomie europejskim w zakresie edukacji cyfrowej, aby stawić czoła wyzwaniom i możliwościom, jakie stwarza pandemia COVID-19, a także przedstawić możliwości społeczności edukacyjnej i szkoleniowej (nauczyciele, uczniowie), decydentów, środowisk akademickich i badaczy na poziomie krajowym, unijnym i międzynarodowym.
Transformacja cyfrowa zmieniła społeczeństwo i gospodarkę, wywierając coraz większy wpływ na życie codzienne, i pokazała potrzebę zwiększenia poziomu potencjału cyfrowego systemów oraz instytucji kształcenia i szkolenia. Pandemia COVID-19 jeszcze bardziej przyspieszyła istniejący trend w kierunku uczenia się online i hybrydowego. I nic dziwnego. Według badań przeprowadzonych przez McKinsey & Co. pandemia spowodowała, że czas potrzebny do wdrożenia zmian związanych ze zdalną pracą i współpracą skrócił się aż 43-krotnie w stosunku do oczekiwanego przed pandemią, a czas innych istotnych zmian w zakresie kluczowych procesów w firmach skrócił się… od 22 do 30 razy!
Z kolei badanie Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) z 2018 r. wykazało, że średnio mniej niż 40% nauczycieli w całej UE czuło się gotowych do korzystania z technologii cyfrowych w nauczaniu. Od tego czasu pewnie jest z tym lepiej, ale i tak tradycyjny model edukacji, tj. tej formalnej, stracił na atrakcyjności. Czasy postpandemiczne pokazały też, jak bardzo pracownicy potrzebują otwartych ścieżek rozwoju zawodowego. Zwłaszcza w Polsce. O ile bowiem w innych rozwiniętych gospodarczo krajach mówi się wiele o work–life balance i coraz śmielej wdraża koncepcję czterodniowego tygodnia pracy, aktywni zawodowo Polacy poświęcają na pracę przeciętnie ponad 43 godz. tygodniowo. A co chyba najsmutniejsze – co trzecia badana osoba czuje, że przez pracę nie poświęca bliskim tyle czasu, ile by chciała.
Praca czy nauka w kamperze/przyczepie kempingowej oferuje szereg korzyści, których nie można uzyskać w domowym biurze czy w tradycyjnej szkole: jogging wokół jeziora w promieniach słońca z samego rana, spacer po lesie przy śpiewie ptaków czy medytacja
Nieformalne uczenie się jest definiowane przez Eurostat jako intencjonalne, lecz mające mniej zorganizowaną formę. Uczenie się może mieć miejsce „w rodzinie, w miejscu pracy, w codziennym życiu i odbywać się jako samokształcenie, przekazywanie i zdobywanie wiedzy wśród członków rodziny lub społeczności” (Eurostat 2016; UNESCO 2012).
Tu wspomnijmy pomysł UE, który zdawał się wyprzedzać wydarzenia niemające precedensu – mowa o edukacji realizowanej w podróży. Projekt TRANSEUROPA Caravans 2019 (TC2019) opierał się na koncepcji mobilności, na wyruszeniu w drogę i zadomowieniu się głęboko w nowym miejscu, nawet jeśli chwilowo. TC2019 miał inspirować mobilnych obywateli UE do większej aktywności w życiu demokratycznym. Wiedzę i dobre praktyki w ramach szkoleń zrealizowano podczas trzytygodniowej podróży przez 15 krajów w maju 2019 r. A wszystko na pokładzie pięciu przyczep kempingowych, w których zakwaterowanie znalazło pięciu trenerów. Podróżując przed wyborami do Parlamentu Europejskiego, przyczepy kempingowe propagowały demokratyczne zaangażowanie niereprezentowanych i jednocześnie mobilnych obywateli UE – młodych ludzi, kobiet i grup mniejszościowych, takich jak Romowie.
Tu warto zadać pytanie: szkolenia internetowe czy bezpośrednie? Najpowszechniej wykorzystywanym sposobem uczenia się nieformalnego jest korzystanie z materiałów dostępnych w internecie. Rok temu ankietowani Europejczycy w wieku 25–64 lat dostarczyli informacji, że w taki właśnie sposób ponad 50% z nich zdobywało wiedzę i rozwijało swe umiejętności w ostatnich 12 miesiącach. Samodzielne korzystanie z sieci w celach rozwojowych jest dominującym sposobem uczenia się szczególnie wśród osób w młodszym wieku, ale systematycznie upowszechnia się także wśród osób starszych. W ramach edukacji pozaformalnej wyraźnie widoczny jest wzrost uczestnictwa w szkoleniach zdalnych, przy spadku korzystania ze szkoleń stacjonarnych.
Już blisko 1/4 Polaków uczy się… dla siebie! To wyniki najnowszego badania „Rozwój kompetencji – uczenie się dorosłych i sektor szkoleniowo-rozwojowy. 2021/2022” przeprowadzonego przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości i Uniwersytet Jagielloński na próbie 1500 Polaków w wieku 18–64 lata. Platformy e-learningowe otworzyły drzwi do nowych możliwości rozwoju – zarówno zawodowego, jak i osobistego.
Co stoi na przeszkodzie w upowszechnianiu metod edukacji pozaformalnej w Polsce? I jak ocenić przyjazność przepisów, biorąc pod uwagę rozwiązania w innych krajach UE? Te i inne pytania zadaliśmy forsującym model oparty na cyfrowej edukacji.
Zacznijmy jednak od kwestii: czy edukacja poza murami szkoły jest dla każdego? I czy rodzice uprawiający caravaning mają większe szanse, by wdrożyć koncepcję szkoły na kołach? Tu cenne komentarze.
– Wedle prawa oświatowego każdy uczeń w Polsce może skorzystać z takiego trybu nauczania. Na pytanie: „dla kogo jest edukacja domowa?” odpowiem, że dla każdej rodziny, która chciałaby spróbować i czuje potrzebę zrobienia czegoś inaczej. Na edukację domową można przejść w dowolnym momencie roku szkolnego. Jeśli rodzic uzna, że ta forma nie jest dla jego dziecka, zawsze można wrócić do szkoły tradycyjnej – zapewnia Monika Kamińska-Wcisło z Centrum Nauczania Domowego.
– Dziecko może przejść na nauczanie domowe na prośbę rodziców kierowaną do dyrektora szkoły. W Polsce naukę w trybie pozaszkolnym może rozpocząć osoba, która spełnia obowiązek przedszkolny lub szkolny w szkole podstawowej czy też uczeń szkoły ponadpodstawowej – dodaje ekspertka.
Jak to wygląda w praktyce? Rodzice lub opiekunowie prawni składają wniosek o przejście dziecka na tryb nauczania domowego – a w tym przypadku Centrum Nauczania Domowego pomaga w przygotowaniu takiego wniosku i pozostałych dokumentów. Jednym z wymagań jest wiek dziecka – przejście na tryb spełniania obowiązku szkolnego poza szkołą możliwy jest przed ukończeniem 18. roku życia. Konieczna jest również zgoda obojga rodziców dziecka.
– Dyrektor szkoły ma swobodę w wydawaniu zgody na edukację domową. Może zatem odmówić, nawet jeżeli wszystkie formalności zostały spełnione. Jednak szkoły przyjazne edukacji domowej kierują się w takiej sytuacji raczej wyraźnymi przesłankami, że dla dziecka byłby lepszy inny system nauczania. Warto zauważyć, że są to nieliczne sytuacje, gdy doświadczeni w edukacji domowej pedagodzy nie zalecają tej formy – dodaje reprezentantka instytucji, która proponuje atrakcyjną alternatywę dla tradycyjnej szkoły.
Załóżmy, że dyrekcja szkoły wyrazi zgodę. A jak podróżować z dziećmi w wieku szkolnym, skoro te muszą wywiązywać się z obowiązku edukacji?
– Z naszego doświadczenia wynika, że dobrym rozwiązaniem dla rodzin podróżujących, które mają dzieci w wieku szkolnym, będzie edukacja domowa, czyli spełnianie obowiązku szkolnego, ale poza szkolną ławką. Jak to wygląda w praktyce? Dziecko może uczyć się w dowolnym miejscu i czasie, korzystając z wybranych materiałów i narzędzi. Warto podkreślić, że jest to forma nauki prawnie uregulowana i bezpłatna, praktykowana w Polsce z powodzeniem od ponad 30 lat. Co jeszcze warto wiedzieć? Uczeń nie funkcjonuje poza systemem oświatowym, każde dziecko w edukacji domowej formalnie zapisane jest do szkoły – tłumaczy dyrektorka Natalia Nowacka z Centrum Nauczania Domowego.
W Polsce od kilku lat trwają intensywne prace nad zmianami w obszarze edukacji. Dotyczą one nie tylko opracowania systemu służącego zatwierdzaniu, uznawaniu i przepływowi efektów uczenia się, a w konsekwencji kwalifikacji, ale także uporządkowania i ujednolicenia słownictwa stosowanego w tym zakresie. Projekt pod nazwą ZSU 2030 ma się przyczynić do bardziej efektywnego rozpoznawania, walidowania i certyfikowania efektów uczenia się niezależnie od sposobu, w jaki efekty te zostały uzyskane. W dokumencie zwrócono także uwagę na rozwijanie doradztwa walidacyjnego oraz potwierdzanie efektów wcześniejszego uczenia się na poziomie krajowym, regionalnym i lokalnym.
– Wielu rodziców uczniów Centrum Nauczania Domowego powtarza, że edukacja domowa dała im wolność. I myślę, że ta wolność rozumiana na wielu płaszczyznach jest tutaj kluczowa. Każda rodzina funkcjonuje inaczej, we własnym trybie, zgodnie ze swoimi wartościami i przekonaniami. Edukacja domowa dopasowuje się do stylu życia tych rodzin. Mamy coraz więcej rodzin podróżujących, które chcą zwiedzać nasz kraj lub świat, a jednocześnie troszczą się o edukację dziecka – podkreśla dyrektorka placówki.
Dla tych, którzy chcą pracować, istnieje kilka platform, na których można znaleźć odpowiednią pracę zdalną, np. DNX jobs, New Work Life lub GetRemote. Cyfrowi nomadzi mogą oczywiście wybrać edukację alternatywną dla swych pociech. Cyfrową szkołę mocno promuje skądinąd UE
Ludzie wolnych zawodów, jak również pracujący zdalnie w pierwszym rzędzie wybierają cyfrową szkołę dla swych pociech. Przybywa też rodzin szukających nowoczesnej edukacji, skoncentrowanej na indywidualnych potrzebach dziecka.
– Poza wolnością, o której już wspominałam, edukacja domowa daje przestrzeń na rozwijanie pasji i zainteresowań. Uczeń zyskuje więcej czasu dla siebie. Warto tylko nadmienić, że w nauczaniu domowym nie mamy: plastyki, muzyki, techniki, religii/etyki czy WF-u, te przedmioty rodzic może i powinien rozwijać z dzieckiem na własną rękę. Edukacja domowa w naturalny sposób rozwija kompetencje przyszłości: uczy samodzielności, sprawczości, dyscypliny, planowania – te umiejętności przydadzą się naszym dzieciom w dorosłym życiu i będą pożądane na rynkach pracy – kontynuuje nasza rozmówczyni.
I od razu dodaje, że edukacja domowa daje rodzinie więcej przestrzeni na bycie razem, spokoju i radości. Wielu rodziców podkreśla, że zmiana trybu nauczania poprawiła atmosferę w ich domu. Kiedy cały świat nie kręci się wokół klasówek, ocen i sprawdzianów, zostaje miejsce na to, co najważniejsze – na budowanie mocnych i stabilnych relacji.
Skoro w Konstytucji RP zapisano, że nauka dzieci jest bezpłatna, to czy edukujący indywidualnie mogą liczyć na jakieś wsparcie, skoro ich pociechy nie korzystają z edukacji formalnej w szkole?
– W założeniu edukacja domowa jest bezpłatna dla każdego dziecka w Polsce, ponieważ nauka jest finansowana z subwencji oświatowej. Niektóre placówki wspierające edukację domową wprowadzają różnego rodzaju opłaty, ale w Centrum Nauczania Domowego dla naszych uczniów edukacja domowa jest bezpłatna. Oznacza to, że rodzic nie płaci za naukę, a więc jest ona dostępna dla dzieci i młodzieży bez względu na sytuację materialną ich rodzin. Rodzic w nauczaniu domowym nie otrzymuje żadnych środków za edukację dziecka w domu. Subwencja, jaka przypada na każdego ucznia w Polsce, także tego w edukacji domowej, trafia do szkoły, do której zapisane jest dziecko – odpowiada Natalia Nowacka.
Edukacja online to codzienność dla milionów osób. Wystarczy tylko dostęp do internetu, a ogromne zasoby wiedzy stoją otworem. Platformy e-learningowe otworzyły drzwi do nowych możliwości rozwoju – zarówno zawodowego, jak i osobistego. Przykładowo platforma New Heroes Academy rozpoczęła działanie w maju br. Wśród dostępnych na niej kursów można odnaleźć te z zakresu rozwoju osobistego (Cyfrowy dobrostan – o zdrowych nawykach cyfrowych, Wypalenie zawodowe i jak go uniknąć?, Nawyki sukcesu – droga ku efektywności), przywództwa (Inspirujący lider – buduj, motywuj, wpływaj, Zostań team leaderem – kurs dla młodych menedżerów, Osobiste przywództwo – kieruj swoim życiem świadomie) czy psychologii i komunikacji (Wprowadzenie do psychologii, Trening asertywności, Sztuka skutecznej komunikacji), a także kursy językowe.
W 2021 r. aż 50% dorosłych Polaków uczyło się z wykorzystaniem internetowych materiałów – jest jasne, że z roku na rok ten odsetek będzie wzrastał.
Lubimy się uczyć! Jak wynika z badania przeprowadzonego przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości i Uniwersytet Jagielloński, 71% dorosłych Polek i Polaków kontynuuje naukę po zakończeniu etapów obowiązkowej edukacji w sposób nieformalny. Ponad połowa tej grupy korzysta przy tym z zasobów internetowych. To dominujący sposób uczenia się szczególnie wśród młodszych osób – w 2021 r. z e-learningu korzystało 65% osób w wieku 18–24 lata i 62% w wieku 25–34 lata. Z każdym rokiem zwiększa się również odsetek seniorów, którzy uczą się online – obecnie 21% osób w wieku powyżej 65 lat zdobywa edukację w internecie. Dodatkowo szkolenia stacjonarne czy zajęcia z nauczycielem/lektorem coraz częściej są zastępowane przez kursy online.
Na popularności zyskuje nowe podejście do nauki online – co je charakteryzuje? Coraz częściej użytkownicy internetu sięgają po kursy online, które są związane z ich osobistymi zainteresowaniami – spora grupa osób wybiera e-learning dla własnej satysfakcji i przyjemności czy w ramach nowego hobby. Aż 24% badanych edukuje się w dziedzinach, które nie są związane z ich rozwojem zawodowym.
– Można przypuszczać, że te zachowania są odpowiedzią na szybkie tempo życia i presję na ciągłe podnoszenie własnych kwalifikacji – obecnie istotniejszy staje się samorozwój i poczucie spełnienia – komentuje wyniki ankiety Agata Kołodyńska, wiceprezeska Nowych Motywacji.
– Jako Nowe Motywacje, współtwórcy kursów online z dziedziny rozwoju osobistego, psychologii i komunikacji czy przywództwa na platformie New Heroes Academy, staramy się, by materiały do nauki online odpowiadały na nowe potrzeby użytkowników. Zależy nam na dopasowaniu oferty do intencji osób podejmujących naukę.
Wielu producentów pojazdów kempingowych dostrzegło już potrzeby cyfrowych nomadów i oferuje kampery specjalnie wyposażone do pracy zdalnej. Przykładem jest koncepcja Alpine Cross Cabin, której zabudowa miała premierę na targach CMT 2023 w Stuttgarcie
Workation to nie tylko ciekawy benefit dla pracowników, ale coraz częściej sposób pracy rozważany przez przedsiębiorców. Wspomnieliśmy, że rodzice edukujący dzieci poza murami szkół nie mogą liczyć na dofinansowanie. W lepszej sytuacji są prowadzący działalność gospodarczą. Okazuje się, że taki np. pojazd kempingowy, dzięki któremu będziemy zwiedzać Europę, czy opłatę za kemping, na którym będziemy pracować, uczyć się i jednocześnie spędzać czas wolny, możemy wliczyć w koszty. Dzięki połączeniu obowiązków służbowych z wakacjami na tych drugich można zaoszczędzić. Tu wskazówka dla przedsiębiorców, jak mogą jednocześnie pracować, uczyć się i urlopować, a przy tym ograniczyć koszty.
– Przedsiębiorca może zarządzać swoim biznesem właściwie z każdego miejsca na świecie i o każdej porze. Wystarczą mu podstawowe narzędzia pracy jak internet, telefon i komputer. W konsekwencji może wykorzystać okres wakacyjny nie tylko do wypoczynku, ale i pełnienia obowiązków służbowych. Łącząc przyjemne z pożytecznym, zyskuje potrójnie: odpoczywa, pracuje, kiedy jest to konieczne, a dodatkowo – co dla wielu nie jest takie oczywiste – oszczędza. Rzeczy, które kupimy, wynajmiemy lub wyleasingujemy na potrzeby między innymi workation, możemy najczęściej zaliczyć do kosztów firmowych. To powoduje, że rachunek za wakacje finalnie będzie niższy – mówi Radosław Woźniak, prezes EFL.
I uczula, by decydując się na taką formę prowadzenia biznesu jak workation, pamiętać, że kluczowe jest właściwe udokumentowanie wszystkich, choćby najdrobniejszych wydatków, które chcemy wliczyć w koszty uzyskania przychodu. Urząd skarbowy może dokładnie sprawdzić rodzaj poniesionych kosztów, dlatego należy zbierać bilety, faktury czy zdjęcia z targów i spotkań, które potwierdzą biznesowy charakter wyjazdu.
Od czasu pandemii home office na stałe zadomowiło się w codziennym życiu zawodowym milionów pracowników. To, co zaczęło się jako zabezpieczenie na czas pandemii, stało się trendem, który zmienia świat pracy i system edukacji. Według badań więcej niż co druga osoba w krajach UE ma obecnie możliwość pracy z domu. Praca z domu czy z dowolnego miejsca, bo również na pokładzie kampera/przyczepy kempingowej. O ile w pierwszym przypadku miejsce prywatne jest jasno określone jako miejsce pracy, o tyle w drugim tak nie jest. Zdolność pracodawcy do zapewnienia opieki jest mniejsza, a osobista odpowiedzialność pracownika odpowiednio większa, co prowadzi do szeregu pytań praktycznych. Na przykład: która dokładnie trasa jest trasą do pracy i co z polisą ubezpieczeniową od następstw nieszczęśliwych wypadków? To m.in. dlatego pracodawca musi wyraźnie zezwolić na pracę mobilną. Sprawa komplikuje się jeszcze bardziej, jeśli chcesz pracować zdalnie z zagranicy, mając choćby na uwadze prawo podatkowe. Jeżeli pobyt za granicą trwa dłużej niż sześć miesięcy w roku, podatek dochodowy z reguły nie jest pobierany w kraju zamieszkania.
Z najnowszego raportu Deloitte’a „Global Human Capital Trends” wynika, że aż 80 proc. badanych uważa dobre samopoczucie pracowników za czynnik mający duży wpływ na sukces rynkowy firmy. Elastyczny tydzień pracy może okazać się niezwykle przyszłościową wizją, która zyska większą popularność u przedsiębiorców w Polsce i na świecie. Które firmy najwcześniej dostrzegły potrzeby fanów caravaningu? Allianz wprowadził pracę mobilną w Niemczech w 2019 r. Pracownicy mogą dobrowolnie pracować zdalnie aż do 49% swojego czasu pracy. Od marca 2022 r. zatrudnieni w Allianz u naszego zachodniego sąsiada mają także możliwość pracy za granicą aż do 25 dni w roku. Praca mobilna jest od lat standardem dla pracowników administracyjnych Deutsche Bahn. Od 2022 r. niemiecki przewoźnik kolejowy oferuje „pracę tam, gdzie chcesz”. Od stycznia 2023 r. pracownicy Deutsche Bahn mogą pod pewnymi warunkami pracować w innych krajach UE do 30 dni roboczych. Od marca 2023 r. pracownicy Mercedes-Benz Group AG, Mercedes-Benz AG i licznych spółek zależnych w Niemczech mogą pracować w różnych krajach europejskich do 20 dni roboczych w roku, jeśli pozwala na to przydział pracy. Także branża caravaningowa sprzyja nowemu podejściu. Przykładowo Knorr-Bremse oferuje swoim niemieckim pracownikom możliwość pracy zdalnej w innych krajach UE do 20 dni w roku. W ramach tego rozporządzenia możliwa jest zatem również praca np. na kempingu.
Kwestie dotyczące edukacji domowej, czyli spełniania obowiązku szkolnego poza szkołą, reguluje art. 37 ustawy z 14 grudnia 2016 r. – Prawo oświatowe i ustawa z 7 września 1981 r. o systemie oświaty w zakresie dotyczącym oceniania, klasyfikowania i promowania uczniów szkół. 21 kwietnia 2021 r. prezydent RP podpisał ustawę z 17 marca 2021 r. o zmianie ustawy – Prawo oświatowe. W związku z tym od 1 lipca 2021 r. edukacja domowa dostępna jest bez opinii z publicznej poradni psychologiczno-pedagogicznej i bez rejonizacji. Zniesienie wymogu dołączania opinii do wniosku o zgodę na spełnianie obowiązku szkolnego poza szkołą znacznie skróciło czas oczekiwania – dotychczas na badanie w poradni czekało się czasem nawet kilka miesięcy. Teraz rodzice, którzy wnioskują o możliwość nauczania swojego dziecka w domu czy właśnie podczas podróży caravaningowych, czekają maksymalnie 30 dni – to czas, jaki ma dyrektor szkoły, zgodnie z Prawem oświatowym, na wydanie decyzji.
Rafał Dobrowolski
Fot. Ahorn Camp GmbH, ALPS ALPINE Europe GmbH, Carado GmbH, Hobby
Artykuł pochodzi z numeru 5 (119) 2024 r. magazynu „Polski Caravaning”.
Chcesz być na bieżąco? Zamów prenumeratę – teraz jeszcze taniej i szybciej.