Dokładnie pięć lat temu, w czerwcowym numerze „Polskiego Caravaningu” zamieściliśmy materiał zatytułowany „PC daje broń”, którego częścią był wyciąg z „Konwencji wiedeńskiej o ruchu drogowym” w kilku językach. Przetłumaczony fragment dotyczył przepisów dotyczących kategorii prawa jazdy, którą musimy posiadać, gdy poruszamy się z przyczepą cięższą niż 750 kg.
Wielu Czytelników prosiło od pewnego czasu, by publikację powtórzyć. Bo chociaż świadomość przepisów jest dziś większa niż kilka lat temu, to ciągle możemy spotkać policjantów w naszym kraju i za granicą, dla których przyczepa cięższa niż 750 kilogramów oznacza konieczność posiadania wyższej kategorii prawa jazdy. A to nie zawsze jest konieczne – przypomnimy więc, kiedy i dlaczego nie jest.
Czym jest Konwencja?
Zacznijmy od przypomnienia, czym jest „Konwencja wiedeńska o ruchu drogowym”. To dokument podpisany w 1968 roku przez kilkadziesiąt państw wszystkich kontynentów. Jej celem było ujednolicenie i unormowanie przepisów drogowych. W ciągu następnych lat kolejne kraje konwencję ratyfikowały, a sama konwencja obowiązuje do dziś. Zawiera wiele przepisów i paragrafów dotyczących różnych aspektów poruszania się po drogach, nazewnictwa, norm drogowych. W tym norm, które pomagają caravaningowcom poruszającym się z przyczepami.
Wystarczy kategoria B
Szczególnie tym, którzy poruszają się z przyczepą cięższą niż 750 kg. Z przyczepami lekkimi, do 750 kilogramów sprawa jest oczywista: wystarczy samochód od niej cięższy i prawo jazdy kategorii B. Gdy przyczepa jest cięższa, zaczynają się wątpliwości i nierzadko problemy. Policjanci w Polsce i za granicą wymagają wtedy od nas czasem wyższej kategorii prawa jazdy i chcą karać mandatem. A dzięki „Konwencji wiedeńskiej o ruchu drogowym” wiemy, że nie mają takiego prawa.
Mówi o tym jasno dodatek do „Konwencji...”, a konkretnie art. 41, pkt 4a, zawarty w rozdziale IV: „do pojazdów samochodowych kategorii B, wymienionych w załącznikach 6 i 7 do niniejszej konwencji, może być dołączona lekka przyczepa; może do nich być także dołączona przyczepa, której największa dopuszczalna masa [DMC – przyp. red.] przekracza 750 kg (1650 funtów), ale nie przekracza ona masy własnej pojazdu samochodowego, oraz jeżeli największa dopuszczalna masa pojazdów połączonych w ten sposób nie przekracza 3500 kg (7700 funtów)”. Czyli, mówiąc najprościej: jeżeli nasza przyczepa waży więcej niż 750 kg, ale jest lżejsza od samochodu i DMC całego zestawu jest poniżej 3 500 kg – możemy go prowadzić mając prawo jazdy kategorii B.Wytnij, zachowaj i nie bój się użyć!
Najlepiej wyciąć i trzymać w samochodzie przetłumaczone fragmenty konwencji z sąsiedniej strony, bowiem pomimo, że „Konwencja wiedeńska o ruchu drogowym” obowiązuje do dziś we wszystkich krajach, które ją ratyfikowały, to nie zawsze wiedzą o tym policjanci i inne uprawnione do kontrolowania służby.
Dlatego zawsze – czy to w Polsce, czy za granicą – warto mieć ten fragment ze sobą i pokazywać wtedy, gdy osoba kontrolująca podważa nasze zdanie i zamierza nas ukarać mandatem. Pamiętajmy, że w naszym kraju po przyjęciu mandatu nie ma możliwości odwołania się od niego – dlatego nie przyjmujmy go. O ile oczywiście po okazaniu fragmentu konwencji funkcjonariusz dalej zamierza nas ukarać. A tak przecież też może się zdarzyć – wtedy prosimy, by poinformować naszą redakcję, a my opiszemy to na łamach „Polskiego Caravaningu”.
Dariusz Wołodźko
Artykuł pochodzi z numeru 2(67) 2015 Polskiego Caravaningu