ABC CARAVANINGU
Dlaczego na wakacjach przyda się Mugga na komary? Żeby waszego wypoczynku nie zakłóciło żadne irytujące: bzzzzzzz. Kiedy idziemy spać, one czują się w swoim żywiole. Zupełnie jakby czekały, aż sen udostępni im odkryte powierzchnie naszej skóry. Niestety, komary, kleszcze i inne insekty polują na nas nieustannie, a my toczymy z nimi walkę, niestety sprowadzającą się przede wszystkim do defensywy. Co odstrasza komary, kleszcze, meszki, muchy, bąki, kuczmany, moskity, roztocza…?
Właściwie nie tylko w nocy... Nieprzyjemności towarzyszące obecności insektów to rzeczywistość znana każdemu ze spacerów, posiłków na świeżym powietrzu, a nawet pracy, kiedy zaledwie jedna paskudna mucha potrafi zburzyć koncentrację. Dlatego możemy podzielić środki prewencyjne na dwa rodzaje. Takie, które aplikujemy na skórę i po tym zabiegu ochrona – odstraszanie owadów przemieszcza się razem z nami, oraz takie które działają lokalnie, miejscowo wydzielając wewnątrz kampera, przyczepy, lub pokoju odstraszający aromat.
Najczęściej w formie sprayu, aplikatora, którym spryskujemy odsłonięte części skóry. Tutaj kluczową rolę odgrywa zawartość, a także ilość aktywnego składnika DEET w recepturze. W przypadku repelentów Mugga oprócz składnika bazowego wykorzystywane są w składzie kompozycje ekstraktów roślinnych blokujących receptory owadów, co zmniejsza lub całkowicie znosi ich zainteresowanie ludzką skórą.
Można stosować japońskie kadzidełka albo klasycznego kapcia… komu jednak chciałoby się uprawiać tekstylną szermierkę i zmywać ze ścian ślady po muchach czy komarach? Bardziej skuteczne są elektryczne odstraszacze, działające na zasadzie lotniczych pocisków kierowanych typu „odpal i zapomnij”. Tutaj sprawdza się produkt firmy Mugga, w postaci wtyczki do kontaktu 230V, gwarantując niezakłócony sen przez blisko 45 nocy. Pod wpływem ciepła z zasobnika urządzenia emitowany jest aromat niewyczuwalny dla człowieka, natomiast źle tolerowany przez owady. Mugga Urządzenie Elektryczne Przeciw Komarom emituje Praletrynę w stężeniu 1.2%, która jest środkiem dopuszczonym do stosowania w wielu krajach świata.
Różne insekty preferują różne otoczenie. Mają też określone pory najwyższej aktywności. Komary to najczęściej łowcy popołudniowi i wieczorni. Lubią okolice wilgotne i ciepłe, podobnie zresztą jak kleszcze. Do niedawna uważało się, że kleszcza najłatwiej „przygarnąć” w okolicach ścieżek, którymi porusza się dzika zwierzyna. Można niestety również zostać ukąszonym w parku, na przydomowym trawniku lub na dziecięcym placu zabaw. Unikanie takich miejsc mijałoby się z założeniem wypoczynku, więc dobrze po prostu pamiętać o – jeśli to możliwe – odpowiednim ubiorze minimalizującym ryzyko ukąszeń. Odpowiednie buty, odzież z długimi rękawami, spodnie z długimi nogawkami. Po powrocie ze spaceru koniecznie sprawdzenie powierzchni skóry w poszukiwaniu kleszczy, pamiętając o określonych i bezpiecznych sposobach na ich usuwanie. Pamiętajmy też o moskitierach w naszych pojazdach kempingowych.
