W Karpaczu właśnie rozpoczęły się prace związane z naśnieżaniem stoków. Jak co roku na stoku w Białym Jarze swoją pracę rozpoczęła fabryka śniegu – Snow Factory.
Bez wątpienia sezon zimowy 2019 / 2020 zbliża się dużymi krokami co jest dobrą wiadomością dla wszystkich miłośników sportów zimowych. Przełom października i listopada przyniósł w góry pierwszą falę przymrozków, zwiastujących nadchodzą zimę. Również na stokach narciarskich czuć już powiew zimy za sprawą wzmożonych prac związanych z przygotowywaniem ośrodków narciarskich do naśnieżania stoków.
Nie inaczej jest w Karpaczu gdzie w Stacji Narciarskiej Winterpol Karpacz Biały Jar w nocy z niedzieli na poniedziałek rozpoczęła swoją pracę potocznie zwana fabryka śniegu (Snow Factory). Jest to jedno z nielicznych w Polsce tak zaawansowanych technologicznie urządzeń które umożliwia produkcję śniegu nawet w dodatnich temperaturach sięgających do + 20°C.
Urządzenie w szybki sposób ochładza wodę do temperatury zamarzania i w efekcie końcowym otrzymywane są „suche śnieżynki” o najwyższym stopniu zamrożenia. Fabryka śniegu gotowa jest do pracy zaraz po podłączeniu do prądu i wody oraz może pracować przez całą dobę, bez względu na temperaturę powietrza i wody.
Zwykle technologia wytwarzania śniegu przez Snow Factory wykorzystywana była w trakcie organizacji wydarzeń sportowych takich jak olimpiady zimowe czy skoki na nartach. Dziś fabryki śniegu są również wykorzystywane w kurortach narciarskich na całym świecie i spełniają swoją funkcję wszędzie tam, gdzie występuje potrzeba uzupełnienia śnieżnego puchu.
Na stokach gotowe do pracy są już tradycyjne armatki, które czekają na spadki temperatur poniżej zera. Jeśli tylko aura pogodowa będzie sprzyjająca to perspektywa otwarcia sezonu narciarskiego 2019 / 2020 w pierwszych dniach grudnia staje się jak najbardziej osiągalna.