Niemieccy turyści wypoczywający lub izolujący się na kempingach muszą wrócić do domu. Większość kempingów zamyka swoje bramy przynajmniej do 19 kwietnia.
Takie informacje zostały oficjalnie opublikowane dziś (18 marca) m.in. na profilu PiNCAMP by ADAC. Niemieckie kluby caravaningowe również zalecają powrót do domów. Nie ma jasnych informacji mówiących o biwakowaniu „na dziko”. Decyduje o tym dekret wydany przez dany region.
DCC, czyli Deutscher Camping-Club informuje również o tym, że w takich krajach jak Francja lub Hiszpania kemping też zostały zamknięte do odwołania. O przyjmowaniu gości w takiej sytuacji nie ma mowy.
Niemiecki przemysł turystyczno-kempingowy są poważnie dotknięte konsekwencjami koronawirusa. Na niemieckojęzycznych portalach czytamy, że „można przypuszczać, iż szkody ekonomiczne będą ogromne”. 14 stowarzyszeń caravaningowych już zawiązało współpracę pod kątem ratowania caravaningu z opresji.