PRZEGLĄD RYNKU
Caravaning to styl życia, sposób spędzania wolnego czasu, możliwość swobodnego przemieszczania się. No właśnie - w tej formie podróżowania bardzo często siadamy "za kółko", więc trzeźwy umysł (zwłaszcza, kiedy na pokładzie podróżujemy wraz z najbliższymi) powininen być kwestią priorytetową dla każdego z nas. Z drugiej strony wiemy, jak ciężko pogodzić swobodny, niczym nieskrępowany wypoczynek, pewną dozę alkoholu i poranną gotowość do jazdy. W takich sytuacjach niezbędny będzie alkomat.
Nie może to być jednak urządzenie-zabawka, które znamy chociażby z nadmorskich barów lub pubów. Precyzyjny pomiar jest tu najważniejszy. Małe wymiary i brak potrzeby częstej kalibracji sensorów to kolejne zalety, które powinniśmy wziąć pod uwagę. Co więc wybrać?
Do naszej redakcji trafiło urządzenie EVO-1. Producent, firma ALCO FORCE gwarantuje, że dzięki zastosowaniu profesjonalnego sensora elektrochemicznego dostajemy wiarygodność pomiaru na poziomie zbliżonym do urządzeń używanych przez Policję. Co więcej, urządzenia nie musimy kalibrować tak często jak ma to miejsce w przypadku sensorów półprzewodnikowych. Sam alkomat jest natomiast niewielki, waży 84 g z bateriami i mierzy 47x114x24 mm. W zestawie dostarczany jest w gustownym etui.
Czy można dać wiarę w zapewnienia producenta? Tak. Nasze pierwsze testy pokazały, że alkomat sprawdza się idealnie przy codziennych zastosowaniach. Wkrótce na naszych łamach zobaczycie pełny test video.
To proste: na adres e-mail bartlomiej.rys@warsztat.pl prześlij wiadomość, w której odpowiesz na pytanie gdzie i w jakich sytuacjach podczas caravaningowych wypraw alkomat przydaje się najbardziej. Dołącz do zgłoszenia swoje imię, nazwisko oraz numer telefonu. Na zgłoszenia czekamy do 20 sierpnia, godziny 21:00. Wśród wszystkich najciekawszych zgłoszeń wybierzemy jedno, które nagrodzimy alkomatem EVO-1.
Powodzenia!
