artykuły

prezentacje-pojazdowPREZENTACJE POJAZDÓW
ReklamaBilbord - bookingcamper zacznij zarabiac
Balcamp zmodyfikował Mercedesa Vario 818. I to jak! [FOTO]
  fot. Balcamp.pl

Balcamp zmodyfikował Mercedesa Vario 818. I to jak! [FOTO]

Czas czytania 2 minuty

Balcamp.pl, polska firma zlokalizowana koło Gdańska, ma na swoim koncie kolejną, niesamowitą realizację caravaningową. Oto Mercedes Vario 818 wyprodukowany w 2010 roku. DMC? Aż 7,5 tony. Mając do dyspozycji tak fantastyczną bazę można stworzyć niesamowitego kampera. I taki właśnie jest ten model.

Właścicielem niezwykłego pojazdu jest pan Artur.

To już nasz czwarty kamper. W fabrycznych zawsze czegoś nam brakowało lub coś zrobilibyśmy inaczej. Uwielbiamy caravaning na dziko więc chcieliśmy zabudowę, która da nam niezależność na tyle dużą, że na kemping nie musimy zajeżdżać co pięć dni. Balcamp podjął się wyzwania i zrobił coś, czego oczekiwaliśmy.

Niełatwo było znaleźć odpowiednią bazę. Vario 818 został wyprodukowany w 2010 roku, aktualnie ma nieco ponad 180 tysięcy kilometrów przebiegu. 

Szukałem prawie 2 lata - kontynuuje swoją opowieść właściciel. - Przesiadłem się z Hymera B 694SL. To był cudny samochód, ale dla nas zbyt „elegancki”. Potrzebowaliśmy potwora, który wjedzie tam gdzie inna integra będzie zbyt delikatna. Zmieniliśmy też rodzaj nadwozia ze względu na bezpieczeństwo w przypadku ewentualnej kolizji.

Mercedes przeszedł kompletną modernizację. Na jego pokładzie pojawiła się m.in. lodówka Dometic o pojemności 141 litrów (absorpcyjna), zabudowana butla gazowa (70 litrów), agregat prądotwórczy Yahama Teleair (działający na gaz), piekarnik gazowy Dometic oraz ogrzewanie gazowe Truma Combi 4. Panele fotowoltaiczne mają łączą moc 400W. Za niską temperaturę  podczas gorących okresów letnich odpowiada klimatyzacja postojowa Webasto Cool Top Trail. System multimedialny to aż trzy zainstalowane kamery po to, by manewrowanie tym kamperem nie nastręczało problemów. 

ReklamaBalcamp zmodyfikował Mercedesa Vario 818. I to jak! [FOTO] 1
- Mercedes ma 7,3 m długości, 2,3 m szerokości i 3,15 m wysokości. 

Do tego stopień wejściowy (elektryczny) i markiza z silnikiem elektrycznym (Thule). Ciekawostką jest instalacja odwróconej osmozy, która filtruje wodę z osobnego zbiornika. W ten sposób możemy ją pić prosto z kranu. 

- Za cały design wnętrza, dobór drewna, kolorystyki odpowiedzialna jest moja żona Ania. Całość bardzo mi się podoba - dodaje pan Artur.

Co ciekawe, samochód po wszystkich dodatkach waży zaledwie… 6 ton. Na bagaże, paliwo, płyny i pasażerów zostaje zawrotne 1,5 tony. Jednostka napędowa (4.3 L, 177 KM) poradzi sobie z poruszaniem całości bez najmniejszego problemu. 


Bartłomiej Ryś07.02.2021 zdjęć 30
Obserwuj nas na Google News Obserwuj nas na Google News