Jak wynika z badania IMAS przeprowadzonego na zlecenie Towarzystwa Ubezpieczeń Europa, niemal 20% Polaków obawia się podczas podróży zagranicznych ataków terrorystycznych i zamachów.
Oprócz kryterium finansowego najważniejsze dla nas jest, aby w miejscu wypoczynku czuć się bezpiecznie. Odpowiedziało tak 55% respondentów, w tym jako najważniejsze wskazanie – 23%.
Co drugi Polak udający się w ostatnim roku za granicę na wyjazd zorganizowany twierdzi, że wykupił dodatkowe ubezpieczenie. Jednak nie wszyscy zdają sobie sprawę, że jeżeli stanie się nam coś złego podczas wakacji w rejonie niebezpiecznym, gdzie MSZ odradza podróżowanie, to ubezpieczyciel będzie mógł odmówić wypłaty odszkodowania.
– Ubezpieczyciele wyłączają odpowiedzialność za szkody spowodowane rozruchami, atakami terrorystycznymi i zamieszkami, przed którymi ostrzega MSZ – zauważa Marat Nevretdinov, wiceprezes TU Europa. – W takich sytuacjach nie ma możliwości rozszerzania zakresu ochrony po opłaceniu dodatkowej składki. Komunikaty MSZ aktualizowane są na bieżąco i jest to pewniejsze źródło informacji niż przekazy mediów. Ostatnio ministerstwo ostrzega m.in. przed wyjazdami do Arabii Saudyjskiej.
Podróżujący za granicę powinni przed wyjazdem sprawdzić miejsce, do którego chcą jechać, znać numer telefonu do najbliższej ambasady, mieć przy sobie niezbędne dokumenty, jak paszport swój i dziecka, ale przede wszystkim pamiętać o bezpieczeństwie swoim i bliskich. Dlatego konieczne jest wykupienie odpowiedniego ubezpieczenia i unikanie rejonów, przed którymi ostrzega MSZ.