Planujesz kupić najpotrzebniejsze akcesoria do przyczep i kamperów? A może nie możecie się doczekać dnia odbioru nowego pojazdu i zagubieni serfujecie po sklepach internetowych w poszukiwaniu odpowiedniego sprzętu? Przygotowaliśmy dla Was wskazówki mogące pomóc w wyborze najpotrzebniejszych sprzętów na pokładzie pojazdu kempingowego podczas wypoczynku. Pamiętajcie tylko, że ładowność wielu kamperów i przyczep kempingowych jest ograniczona, dlatego trzeba dobierać sprzęt wg potrzeb, ale rozważnie, bowiem łatwo zrobić sobie magazyn rzeczy, które w połowie sezonu mogą okazać się zbędne.
Każdy prowadzi inny styl życia, preferuje np. inną kuchnię, dlatego niemożliwym jest zebranie absolutnie wszystkich akcesoriów w jednym miejscu. W tym poradniku skupiamy się na tych najważniejszych, bez których dość trudno się obejść. Warto zadać sobie też pytanie, czy wszystko trzeba kupować?
Jeżeli przed Wami pierwszy wyjazd, na pewno warto posłużyć się naszymi wskazówkami, ale pamiętajcie, że wiele drobiazgów można zabrać z domu. Zapewne po czasie sami na podstawie własnego doświadczenia stwierdzicie co jest potrzebne, a co zbędne i wówczas można uzupełnić listę zakupów o rzeczy, które na stałe zagoszczą na pokładzie mobilnego domu. Caravaningowcy jeżdżący dużo mają w pojeździe osobną pościel, prześcieradła, wyposażenie kuchni i mnóstwo drobiazgów, które pełnią tam niemal ciągły dyżur. Wszystko po to, aby pakowanie przed wyjazdem ograniczyć głównie do odzieży i żywności. Ale czy trzeba np. pościel od razu kupować? Nie! Podobnie jest z naczyniami kuchennymi czy krzesłami i stołami turystycznymi. W naszym zestawieniu znajdziecie asortyment dostępny w różnych sklepach, ale nie zawsze pełny zestaw będzie potrzebny, bo to zależy czym i gdzie zamierzacie podróżować. No to zaczynamy:
Ten produkt znajdziecie pod różnymi nazwami, ale zasadniczo służy do wypoziomowania pojazdu gdy ten stoi na nierównym terenie. Do przyczepy kempingowej wystarczy jeden klin, ale jadąc kamperem potrzebne będą dwa. Skompensujecie nim nierówności rzędu nawet 10 cm i na ten parametr też trzeba zwracać uwagę. Elementem często sprzedawanym osobno jest klin blokujący (żółty na zdjęciu), który stabilizuje koło. Warto przy klinach najazdowych zainwestować w jakość, bowiem przenosi on znaczne obciążenia.
Teoretycznie same podpory spełniają swoją rolę, jednak gdy grunt jest grząski z czasem podpory trzeba podkręcać. Te podkładki pozwalają lepiej ustabilizować przyczepę. Można je założyć na podpory na stałe.
Chcąc korzystać z zasilania zewnętrznego nie obejdzie się bez zakupu dobrego przedłużacza. Tu ponownie trzeba zainwestować w produkt wysokiej jakości. Wskazane jest, aby trzyżyłowy przedłużacz miał przynajmniej 25 metrów długości i był w osnowie gumowej, a każda z żył miała przekrój 2,5 mm2. W ofercie sklepów można znaleźć przedłużacze z wykami CEE po obu stronach, ale w Polsce nie jest to jeszcze system popularny. W pojeździe zapewne będzie gniazdo CEE, ale z drugiej strony przedłużacza częściej wykorzystacie tradycyjną wtyczkę. Gdy na campingu będą tylko gniazda CEE, użyjecie przejściówki, o której poniżej.
Punkty poboru wody nie zawsze są zaopatrzone w odpowiedni wąż, aby zatankować do zbiornika wodę. Ale nawet gdy są to częstym widokiem jest, gdy ktoś końcówkę węża służącego do czystej wody pitnej…wkłada do kasety toalety chemicznej i płucze. W tym przypadku lepiej mieć swój wąż. Rynek oferuje szeroki wybór węży, ale zwracajcie uwagę na informacje o dopuszczeniu do wody pitnej. Do węża przyda się kilka różnych końcówek. Nigdy nie wiadomo do jakiej wylewki przyjdzie się podpiąć.
Zapas świeżej wody można też uzupełnić konewką. Czasem to lepsze i szybsze rozwiązanie niż rozwijanie węża, który trzeba potem wysuszyć przed zwinięciem.
Zbiornik to akcesorium wręcz obowiązkowe. Niestety, nie zawsze idzie w standardzie z nową przyczepą. Rynek oferuje wiele rozwiązań o różnych rozmiarach i pojemności. Warto dodać, że z mobilnego zbiornika mogą korzystać również użytkownicy kamperów, którzy nie chcąc ruszać pojazdu z miejsca postoju mogą upuszczać doń wodę ze zbiornika zabudowanego na stałe i w ten sposób wywozić do kanalizacji.
Jeśli parcela na kempingu oferuje przyłącze kanalizacyjne to dlaczego nie skorzystać? Wystarczy mieć odpowiedni wąż. Do tego celu można wykorzystać dowolny, elastyczny wąż spiralny. Najlepiej zaopatrzyć się w nie w sklepach budowlanych. Z powodzeniem można też używać miękkich węży do odprowadzania wody z pralek i zmywarek.
Przedmiot prozaiczny, a zarazem istotny. Na kempingu jego zastosowanie ogranicza wyłącznie wyobraźnia użytkowników. Posłuży m. in. dla naczyń w drodze do zmywalni, do małej przepierki, na grzybobranie, albo do płukania warzyw czy owoców.
Podłogę przed mobilnym domem czasem trzeba zamieść z piasku czy nawianych liści. Zestaw z teleskopowym kijem posłuży na zewnątrz, a nawet w środku pojazdu. Drobiazg, ale warto mieć go na stałe.
Młotek jest narzędziem jakże uniwersalnego zastosowania, niemniej na kempingu przede wszystkim zrobimy z niego pożytek wbijając śledzie do przedsionka czy pasa sztormowego. Gumowy młotek będzie wystarczający, a przy używaniu nie narobimy zbyt wiele hałasu.
Jeżeli zamierzacie używać przedsionka lub markizy, pas jest elementem niezbędnym. Dobrze zakotwiony pas minimalizuje ryzyko niekontrolowanego zachowania markizy podczas porywów wiatru. Co do zasady, stosuje się go zawsze, nawet w trakcie upalnego dnia, w czasie którego nic nie zwiastuje zmiany pogody. Montaż zajmuje kilka minut, natomiast rozerwana markiza zarzucona przez wiatr na dach pojazdu to czasem wielotysięczne koszty. Najsłabszym punktem w zestawie z nowym pasem sztormowym są śledzie. Te fabryczne z reguły nie wytrzymują jednego sezonu, są ze zbyt cienkiej i miękkiej blachy, a po napotkaniu w gruncie na opór, gną się w oczach. Tu jest pole do popisu dla lubiących majsterkować, aby zrobić coś solidnego ze stalowego kształtownika.
Opcja obowiązkowa jeśli w pojeździe jest tradycyjna toaleta chemiczna. Wybór płynów do tzw. zbiornika dolnego, czyli samej kasety to zawsze kwestia przetestowania i doboru wg upodobań. Walory zapachowe to nie jedyna cecha, której oczekujemy od płynu, zdolność radzenia sobie z zawartością kasety jest równie kluczowa. Do kasety dozujemy wg zaleceń producenta płyn niebieski lub zielony. Zamiast płynu można też stosować saszetki lub tabletki. Wielu użytkowników chwali sobie to rozwiązanie z uwagi na łatwość użycia i mniejszą wagę. Płyn różowy stosowany jest jako dodatek do wody w spłuczce. Warto go stosować, o ile pojazd posiada osobny zbiornik z wodą do spłukiwania. To istotne, bowiem mnóstwo kamperów i przyczep, wodę do spłuczki pobiera ze zbiornika wody pitnej, zatem w tym przypadku tego płynu użyć nie wolno.
Stosowany przy toaletach chemicznych papier toaletowy nie może być pierwszym lepszym z półki w markecie. Papier musi mieć właściwości, dzięki którym w reakcji ze wspomnianą wyżej chemią będzie się rozpuszczał, co zapobiegnie problemom. Żadna to przyjemność, gdy opróżnienie kasety staje się utrudnione czy wręcz niemożliwe właśnie z powodu kiepskiego papieru, który wewnątrz kasety narobi „bigosu”.
Nikomu nie trzeba tłumaczyć do czego służą rękawice, niemniej nie każdy początkujący w caravaningu jest świadomy, że dobrze je założyć chociażby podczas obsługi toalety. Punkty serwisowe nie zawsze zostają pozostawione w należytym porządku po poprzedniku, zatem w trosce o swoje zdrowie lepiej mieć ku tej nieodłącznej czynności w caravaningu, odpowiednie zabezpieczenie na dłonie.
Wbudowane na stałe stopnie wejściowe to wyposażenie które spotkamy głównie w kamperach. Do przyczepy będzie trzeba zaopatrzyć się w stopień przenośny. Wybór na rynku jest bardzo duży. Znajdziecie stopnie wykonane z plastiku, aluminium, stali nierdzewnej. Do wyboru, do koloru. Te ok. 20cm wysokości stopnia jest też przydatne np. podczas zwijania markizy workowej.
Z mrówkami bywa różnie, albowiem nie wszystkie uprzykrzają życie na campingu. W jednym miejscu pozostaną niezauważone w innym w kilkanaście minut spenetrują wnętrze pojazdu, a to może być już niebezpieczne. Te owady w skrajnych przypadkach potrafią zagnieździć się wewnątrz struktury ściany pojazdu i spowodować znaczne szkody. Zdecydowanie trzeba mieć ze sobą coś do ochrony pojazdu przed tymi nieproszonymi gośćmi. Granulaty, proszki, spraye – każdy preferuje co innego. Preparatu używamy przy elementach, którymi mrówki wchodzą do pojazdu (opony, podpory, przedłużacz, wąż do wody, a nawet gałąź drzewa stykająca się z poszyciem pojazdu!). Wśród turystów popularność w walce z mrówkami zyskała sól, zwłaszcza w sytuacjach, gdy jest ich dużo lub nie możemy sobie pozwolić na użycie preparatów chemicznych chociażby z uwagi na małe dzieci czy zwierzęta. Pamiętajcie o tym!
fot. onlyyouqj na Freepik
Szwedzki Inżynier Thomas & Martinson, wynalazca popularnych trytek opracował je, jako sposób na uporządkowanie przewodów w samochodach. Nie spodziewał się zapewne, że ten produkt stanie się hitem XX wieku na światową skalę. Trytki zyskały popularność w różnych dziedzinach naszego życia. Mamy je w domu, samochodzie, garażu, zdecydowanie warto mieć je też na kempingu. Do tymczasowego i szybkiego montażu drobnych elementów lub naprawy są idealne.
Taśma klejąca, zaraz po trytkach to też antidotum na jakieś usterki. Warto mieć ze sobą dyżurną rolkę, najlepiej taśmy wzmacnianej tkaniną. Popularnie zwane Power Tape produkty są wodoodporne i posiadają nawet właściwości uszczelniające.
Warto mieć ze sobą zapasowe bezpieczniki. Każde wyjście z zasilacza lub energobloku, który podaje napięcie do zasilanych na 12V urządzeń jest zabezpieczone bezpiecznikiem. Wartości będą różne, zależnie od obciążenia wyjścia. Trzeba się nad tym indywidualnie pochylić i dobrać zapas wg potrzeb.
Podsumowując, jeśli zaopatrzycie się w powyższe akcesoria z kategorii Must Have w przyczepie lub kamperze, nie powinno Was nic zaskoczyć. Odwiedzając dobre sklepy z akcesoriami caravaningowymi można dostać oczopląsu. Branża oferuje tysiące kolorowych gadżetów ułatwiających życie w podróży, ale zachowajcie zimną krew i nie pozwalajcie oczom kupować. Dozujcie akcesoria w zależności od rzeczywistych potrzeb, a nie na zasadzie „może się przyda”. Podobną zasadą warto kierować się w wyborze marki. Nie wszystkie produkty muszą być markowe i z tzw. górnej półki. Nie tylko w caravaningu okazuje się, że budżetowy sprzęt potrafi równie dobrze spełniać tą samą rolę. Ba, wiele produktów można kupić w sklepach nie związanych z turystyką, oszczędzając niekiedy sporo grosza. Czasem są wyjątki - np. dobrej jakości zestaw naczyń z melaminy wart jest zaglądnięcia głębiej do portfela, bo tu chodzi o nasze zdrowie, ale i jakość. Wybór i tak należy do Was.
Udanych zakupów!