Targi caravaningowe w Lipsku były prawdopodobnie ostatnimi, w jakich uczestniczyła nasza redakcja w 2018 roku. Już wkrótce nowy rok, nowy sezon i nowe wydarzenia targowe. Czy warto je odwiedzić? Mówiąc krótko: zdecydowanie tak i już tłumaczymy, dlaczego.
Touristic&Caravaning (TC) w niemieckim wydarzeniu są małym, ale ciekawym wydarzeniem na targowo-caravaningowej mapie Europy. Plusem dla naszego kraju jest fakt, że Lipsk jest położony blisko naszej granicy - z przykładowego Wrocławia to około 400 kilometrów w jedną stronę. Podróżujemy ciągle autostradami, więc przejazd zajmuje około 3,5 godziny. Nawet jadąc z Poznania, przejazd zajmie nam tylko około 30 minut więcej.
Opłata za wstęp na targi jest zazwyczaj niewielka, od 5 do 15 euro za dzień. W przypadku TC, będzie to w zupełności wystarczający czas, aby wszystko dokładnie zwiedzieć. No dobrze, ale w Polsce też mamy ciekawe wydarzenia jak World Travel Show czy kwietniowy Motor Show. Po co więc nam zagraniczne eventy?
To proste: rynek kamperów, przyczep i akcesoriów u naszego zachodniego sąsiada jest o wiele większy, bogatszy, ciekawszy. Dealerzy nawet dużych marek pokazują o wiele więcej pojazdów w przeróżnych konfiguracjach. W porównaniu z polskimi sprzedawcami, tam możemy sami zobaczyć, jak dany kamper lub przyczepa wygląda, wejść do środka, dotknąć, poruszać, poczuć. I, co jest już standardem, kupić jeżeli mamy na to ochotę. Sprzedawców na poszczególnych stoiskach nie brakuje, podobnie jak nie brakuje stref, gdzie podpisywane są umowy. Podczas niektórych wydarzeń (Caravan Salon Dusseldorf) musimy niekiedy poczekać na wolne miejsce - zainteresowanie jest olbrzymie.
TC 2018 był połączeniem targów turystycznych z caravaningowymi. Nie dość, że mogliśmy zapoznać się z bogatą ofertą pojazdów i akcesoriów, to również mogliśmy poszukać ciekawych kierunków swoich wypraw. Dużym stoiskiem mogła pochwalić się… Polska! Promowano każdy nasz region a miła obsługa sprawnie odpowiadała na pytania zadawane w języku polskim, niemieckim i angielskim.Te same osoby, które zorganizowały TC, przygotowują się do targów caravaningowych w Stuttgarcie. Dla nas jako magazynu branżowego, są to jedne z najważniejszych targów zagranicznych. To właśnie wtedy poszczególne marki pokazują nowości, nowe pojazdy, nowe układy, nowe bazy. Jednym słowem: dużo się dzieje. Problemem Stuttgartu może być jego położenie: z Poznania to prawie 500 kilometrów jazdy. Jeżeli jednak macie możliwość pojechania tylko na jedno tego typu wydarzenie, to… wybierzcie którekolwiek. Będziecie usatysfakcjonowani, gwarantujemy.
Poniżej prezentujemy bardzo bogatą (90 zdjęć) galerię zdjęć z targów TC 2018. Do zobaczenia w nowym sezonie!