Zamień kampera w restaurację

Czas czytania 4 minuty

Sytuację ekonomiczną, w której obecnie znajduje się świat można byłoby uznać za niezły scenariusz katastroficznego filmu, gdyby nie to, że dla wielu z nas jest ona aż do bólu realna i namacalna. To, co dla jednych oznacza walkę o utrzymanie codzienności na godnym poziomie lub przetrwanie, dla innych może stanowić podłoże do rozkwitu biznesu.

W tej specyfice kształtowanej przez popyt – jakkolwiek pozbawionej sentymentów – sektor caravaningowy uplasował się na bardzo korzystnej pozycji. Mówi się, że w roku 2020 nic nie przebiega zgodnie z planem, upadają kolejne firmy i spółki, a tymczasem producenci kamperów i przyczep obserwują wzrost rejestracji tych właśnie pojazdów. Paradoks. A może po prostu konieczność zaspokojenia życiowych potrzeb – podróżowania, odpoczynku, relaksu i podstawowej wolności?

Na naszych oczach kształtuje się nowa rzeczywistość. Na rynku niemieckim, jednym z wiodących w turystyce caravaningowej zanotowano wzrost ilości rejestracji pojazdów kempingowych o 28% w odniesieniu do poprzedniego roku, co przekłada się na ponad 100 tysięcy nowych pojazdów. Korzyści płynące z tego ożywienia zanotowała Erwin Hymer Group - rok 2020 okazał się dla grupy czwartym z rzędu rekordowym rokiem sprzedażowym. Te okoliczności podyktowały konieczność zwiększenia siły roboczej i zatrudnienia blisko 400 osób w pierwszym kwartale roku podatkowego 2020/2021. Tymczasem liczba zamówień sukcesywnie wzrasta…

Jest to naturalnie motorem działania oferentów usług pobocznych, do których zalicza się stacjonarna gastronomia – restauracje i bary bistro. Tym samym okazuje się, że kampery są w stanie przetrwać kryzys także poza głównym okresem wakacyjnym - podczas trwającej częściowej blokady rośnie liczba restauracji z odpowiednimi, pojemnymi parkingami. Restauratorzy oferują bowiem posiłek – obiad, śniadanie lub kolację dostarczane w eleganckiej oprawie wprost do zaparkowanego nieopodal kampera. Tym, co odróżnia tę metodę od popularnego jedzenia na wynos jest sposób podania - w odpowiednim stylu, w komplecie z porcelaną, naczyniami i dekoracjami stołowymi. A jednak nadal zgodnie z przepisami anty – covidowymi.

Zamień kampera w restaurację 1

Sytuację komentuje Prezes EHG, Martin Brandt: „Przykłady, takie jak jadalnia w kamperze, pokazują, że nasze pojazdy naprawdę poszerzają wolność - w zakresie i duchu obowiązujących przepisów. Nawet podczas częściowego „lockdownu” wczasowicze mogą zjeść w dobrym stylu, korzystając i ciesząc się z elastyczności caravaningu ”. Martin Brandt jest również przekonany o tym, że wczasowicze będą mogli poczuć większą swobodę podczas zbliżających się zimowych urlopów: „Odwiedzanie krewnych w kamperze minimalizuje intensywność kontaktu z nimi. Wiele z naszych pojazdów ma własne łazienki na pokładzie, dzięki czemu są całkowicie samowystarczalne. A nawet kiedy na zewnątrz robi się zimno, w środku nadal jest ciepło i przytulnie ”.

Wobec zaistniałej sytuacji można być przekonanym, że nie jest to ostatni z możliwych sposobów wykorzystania kampera w tych trudnych czasach. Elastyczność i samowystarczalność kampera i przyczepy to cechy, gwarantujące wolność i swobodę. A co najważniejsze pozwalające na działanie w zgodzie z obowiązującymi przepisami.

Grupa Erwin Hymer jest w 100% spółką zależną Thor Industries, czołowego światowego producenta pojazdów rekreacyjnych, zatrudniającego ponad 22 000 pracowników na całym świecie. Marki samochodów kempingowych i przyczep kempingowych EHG to: Buccaneer, Bürstner, Carado, Crosscamp, Compass, Dethleffs, Elddis, Eriba, Etrusco, Hymer, Niesmann + Bischoff, Laika, LMC, Sunlight i Xplore.