artykuły

abc-caravaninguABC CARAVANINGU
ReklamaBilbord - Stenaline 03.04-30.04 Sebastian
ABC caravaningu: jaka może być maksymalna masa ciągniętej przyczepy?

ABC caravaningu: jaka może być maksymalna masa ciągniętej przyczepy?

Czas czytania 4 minuty

Jedną z najbardziej użytecznych funkcji haka holowniczego jest możliwość podłączenia do niego przyczepy. Nawet najlepiej wykonane haki mają jednak swoje ograniczenia konstrukcyjne, które jasno określa ich producent. Podobnie wygląda kwestia prawa – najpopularniejsza kategoria prawa jazdy „B” nakłada na nas pod tym względem pewne ograniczenia. Od czego zależy zatem wielkość masy, jaką możemy ciągnąć przy pomocy haka holowniczego?

O tym jaką przyczepę można ciągnąć danym autem, decyduje przede wszystkim producent pojazdu. Przed wdrożeniem auta do produkcji wykonuje on wiele specjalistycznych testów, które pomagają określić wytyczne w tym zakresie. Istotne z punktu widzenia kierowcy parametry zawarte są w dowodzie rejestracyjnym samochodu. Są to:

  • F.1 – maksymalna masa całkowita pojazdu (MMC) wyrażona w kg;
  • Q.1 – maksymalna masa całkowita przyczepy z hamulcem (wyrażona w kg);
  • Q.2 – maksymalna masa całkowita przyczepy bez hamulca (wyrażona w kg).

„Oprócz danych z dowodu rejestracyjnego powinniśmy pamiętać, że według przepisów kierowcy z kategorią B mogą kierować zespołem pojazdów złożonych z samochodu osobowego oraz przyczepy lekkiej (do 750 kg). Mogą holować także przyczepę inną niż lekka, o ile dopuszczalna masa całkowita zespołu pojazdów nie przekracza 4250 kg. Oznacza to, że w tym konkretnym przypadku możliwe jest przekroczenie granicy 3,5 tony. Należy jednak pamiętać, że zgonie z przepisami musimy mieć wtedy prawo jazdy kat. B z kodem 96, który umożliwia kierowanie zespołem pojazdów o masie większej niż 3,5 t, ale nie większej niż wspomniane 4250 kg. Jest to standard honorowany w całej Unii Europejskiej” – tłumaczy Mariusz Fornal z firmy Steinhof.

ReklamaABC caravaningu: jaka może być maksymalna masa ciągniętej przyczepy? 1
Gdy masa zespołu pojazdów (z wyłączeniem przyczepy lekkiej) przekroczy 3500 kg, wtedy zobowiązani jesteśmy do wniesienia opłaty za korzystanie z dróg płatnych (Viatoll) i nasz samochód traktowany jest jak ciężarowy. Jeśli zestaw samochód plus przyczepa przekroczy masę 3,5 tony, należy zaopatrzyć się w tzw. Viabox, który obsługuje bramownice Viatoll. Za naruszenie obowiązku uiszczenia opłaty elektronicznej, na właściciela pojazdu może zostać nałożona kara w wysokości 500 zł.

Zaraz obok prawa o ruchu drogowym i wytycznych producenta pojazdu, są jeszcze te od producenta haków holowniczych. W takim przypadku mówimy przede wszystkim o uciągu haka. Maksymalny uciąg (a dokładniej „wytrzymałość”) powinien być podany w instrukcji obsługi urządzenia oraz na tabliczce znamionowej. Wyróżniamy dwa parametry, które charakteryzują wytrzymałość haka: D [kN] oraz S [kg].

  • D[kN] - Teoretyczna siła odniesienia działająca na hak
  • S[kg] - Maksymalne dopuszczalne obciążenie pionowe kuli haka

Siłę D oblicza się ze wzoru, który podany jest w każdej instrukcji haka podstawiając dwie masy: T i R.

  • T – maksymalna dopuszczalna masa pojazdu [kg]
  • R – maksymalna dopuszczalna masa przyczepy [kg]

Parametry T i R określa producent pojazdu, można je odczytać z dowodu rejestracyjnego. Nie mogą być one przekroczone przez użytkownika. W przeciwnym razie może dojść do uszkodzenia haka, a tym samym rozłączenia zespołu pojazdów np. podczas jazdy.

ReklamaŚT2 - biholiday 06.03-31.05 Sebastian
„Widzimy zatem, że istnieje wiele czynników, jakie musimy wziąć pod uwagę decydując się na holowanie przyczepy o masie takiej, a nie innej. Są to wymagania producenta pojazdu, haka oraz ograniczenia prawne, wynikające z posiadanej przez nas kategorii prawa jazdy. W przypadku Steinhof służymy kompleksową pomocą w zakresie doboru haka oraz jego dalszej eksploatacji. Współpraca z producentami pojazdów daje nam unikalne doświadczenie, dzięki którym montaż naszych haków jest szybki i bezpieczny, a klienci wiedzą, że mogą mieć do nas pełne zaufanie” – podsumowuje Mariusz Fornal ze Steinhof.


Redakcja04.11.2019
Obserwuj nas na Google News Obserwuj nas na Google News