Kontynuujemy nasz cykl opowieści o Waszych podróżach. Była już historia o tym, jak to rodzina postanowiła podtrzymać cykl rodzinnych spotkań i Wigilię ostatecznie spędzili w kamperze. Czas na coś bardziej aktualnego - pani Marta wysłała nam zdjęcia z tegorocznej Wielkanocy, którą również spędziła w kamperze! Nie zabrakło żurku i faszerowanych jaj.
Pani Marta od 9 lat mieszka w Norwegii.
Moja pierwsza przygoda z kamperem? To było około 4 lata temu. Pierwszy zakup tuż przed wakacjami - Ford Rimor Alkoven. Wyruszyliśmy w podróż z dwójką dzieci w kierunku Danii. Camping znaleźliśmy przy samym Legolandzie - serdecznie polecamy. Następnie Niemcy i kochana Polska a dokładniej Stargard, skąd pochodzę. Ostatni cel - Kraków. Dużo się nauczyliśmy w tym czasie odnoście funkcjonalności kampera. Nie obyło się bez przygód: wspomnę tu chociażby o połamanej rolecie zewnętrznej, bo niby kto z nas wiedział, że trzeba ze spadem rozkładać czy też o małej powodzi, bo wychodząc na miasto nie zamknęliśmy okna w dachu (śmiech).
Pokochaliśmy wówczas życie w kamperze. Postanowiliśmy zakupić nowy Benimar Aristeo z większą ładownością. W takim luksusie zwiedziliśmy północną Norwegię, widzieliśmy zorzę polarną, Polskę, Czechy, Słowację, Chorwację, Włochy, Niemcy i Danię. Od dwóch tygodni natomiast jesteśmy posiadaczami kampera Eura Mobil Chalet Style.
Święta Wielkanocne w Norwegii w dużej większości spędza się w plenerze - wycieczki w góry, narty, wyjazdy. Kamper jest bardzo popularny, więc przy każdym dniu wolnym ludzie pakują się i wyruszają. U nas był oczywiście żurek, biała kiełbasa, jajka faszerowane… jak w domu!
Wakacje w kamperze są idealne, bez stresu, pośpiechu. Ładna pogoda, fajne miejsce? Zostajemy na dłużej. Jest inaczej? Po prostu jedziemy. W każdej chwili można się zatrzymać, ugotować obiad, przespać się, wziąć szybki prysznic. W Norwegii popularne są również domki letniskowe, ale ludzie, którzy je posiadają, ciągle jeżdżą w te same miejsce. To nie dla nas - my lubimy jeździć, zwiedzać…Pamiętajcie, że każdą historię możecie podesłać nam (najlepiej ze zdjęciami lub filmikami) na e-mail bartlomiej.rys@warsztat.pl albo poprzez wiadomość prywatną na Facebooku. Zapraszamy!