Dużo piszemy o podróżach, publikujemy wasze „opowieści z drogi”, polecamy liczne kierunki... W dalszą podróż od czasu do czasu wybieramy się i my, zdając wam po powrocie szczegółową relacją. Tym razem obraliśmy kierunek na przepiękną Andaluzję, jako środek transportu wybierając kampera.
Hiszpania – wiadomo, piękny kraj. Jednak najpierw trzeba się tam dostać, a można to zrobić na dwa sposoby. Dotarcie kamperem jest tym najbardziej oczywistym, ale czy jednocześnie najbardziej opłacalnym? Spójrzmy: zakładając średnie spalanie na poziomie 11 l i 3500 km do pokonania w jedną stronę, otrzymujemy koszt 3,5 tys. zł na przejazd w obie strony. Jeden dzień i pięć godzin później (wg mapy Google) jesteśmy na miejscu.
Jaka jest druga opcja? Przelot samolotem (dwie osoby dorosłe + dwoje dzieci + 20-kilogramowy bagaż i bagaże podręczne = ok. 2 tys. zł w obie strony, przy czym bukując bilety odpowiednio wcześniej, cena może być jeszcze niższa) i... wypożyczenie kampera na miejscu. Usługa wynajmu kampera w polskiej (!) firmie The Kampers skierowana jest zarówno do caravaningowców, jak i do tych, którzy chcieliby wypróbować tę formę spędzania wolnego czasu. Przede wszystkim wynajmujący nie musi się o nic martwić. Jesteśmy odbierani z lotniska, wiezieni do bazy, a tam w ciągu godziny załatwiamy wszelkie formalności i jesteśmy profesjonalnie obsługiwani. Każdy wynajmujący zostaje oczywiście obowiązkowo przeszkolony z eksploatacji konkretnego pojazdu. A jeśli o coś zapomnimy zapytać, nie ma problemu – dzwonimy z trasy i od ręki otrzymujemy odpowiedź.
Wypożyczony pojazd jest oczywiście w pełni wyposażony: paliwo (pełny bak – taki też oddajemy), zbiornik z czystą wodą, przygotowana toaleta, butla gazowa, stół, krzesła, rowery, komplet naczyń i przyborów kuchennych, wszelkiego rodzaju środki czystości, szmatki... – no po prostu wszystko. Oczywiście w kamperze czeka na nas również pościel, kołdry i poduszki, niczym w apartamencie hotelowym.Aby maksymalnie ułatwić nam wypoczynek, The Kampers przesyła wcześniej propozycje tras, którymi można podążać. Otrzymujemy również pinezki ciekawych miejsc, aby trafić tam bez problemu. Dzięki temu już przed podróżą możemy przygotować trasę tak, aby obejmowała możliwie dużo atrakcji...
Relację z naszej podróży kamperem po Hiszpanii przeczytacie w najnowszym wydaniu „Polskiego Caravaningu” – w sprzedaży już od 9 czerwca.
Redakcja